Od konfliktów i niszczycielskich katastrof, przez tłumy przy urnach wyborczych, na ulicach i w arenach, po intymne ceremonie. Fotografowie z różnych stron świata zawsze byli na miejscu, by uchwycić momenty wielkie, ale i te drobniejsze. Wybraliśmy zdjęcia dojmująco smutne, ale i zachwycająco piękne. Tak ten rok uchwycono w obiektywie.Artykuł dostępny w subskrypcji
Ponad półtora miliarda ludzi poszło w tym roku na wybory. To więcej niż kiedykolwiek dotąd. Od Kanady po Koreę Południową, od Mołdawii po Senegal. Tam i w wielu innych krajach zdecydowano, w jaki sposób rządzony będzie świat. Podczas gdy jedni z nadzieją patrzyli na zmiany na najwyższych stanowiskach, inni gorzko przyglądali się cementowaniu coraz bardziej populistycznego układu sił.