Sąd Apelacyjny w Rzeszowie odrzucił zażalenie na przedłużenie aresztu dla nauczyciela wychowania fizycznego w jednej ze szkół podstawowych w Sanoku (Podkarpacie), a zarazem trenera w miejscowym klubie lekkoatletycznym. Mężczyzna usłyszał zarzut zgwałcenia osoby małoletniej poniżej 15. roku życia i utrwalania wizerunku nagiej osoby bez jej zgody. Poszkodowanych jest łącznie kilkanaście małoletnich dziewczynek.
W sierpniu Sąd Okręgowy w Krośnie o kolejne trzy miesiące przedłużył 57-latkowi areszt. Jego obrońca złożył zażalenie na tę decyzję, którą rozpatrywał Sąd Apelacyjny w Rzeszowie. W poniedziałek (16 września) odbyło się w tej sprawie posiedzenie, podczas którego sąd odrzucił zażalenie obrońcy. 57-latek pozostanie więc w areszcie.
Szokujące zarzuty
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Sanoku. Postawiła mężczyźnie zarzuty z artykułu 197 paragraf 3 punkt 2 Kodeksu karnego, 197 par. 2 kk i z art. 191a par. 1 kk.
Pierwszy dotyczy zgwałcenia osoby małoletniej poniżej 15. roku życia, drugi doprowadzenia lub poddania się "innej czynności seksualnej", kolejny utrwalania wizerunku nagiej osoby bez jej zgody.
§ 1. Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12. § 2. Jeżeli sprawca, w sposób określony w § 1, doprowadza inną osobę do poddania się innej czynności seksualnej albo wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. § 3. Jeżeli sprawca dopuszcza się zgwałcenia: - wspólnie z inną osobą, - wobec małoletniego poniżej lat 15, - wobec wstępnego, zstępnego, przysposobionego, przysposabiającego, brata lub siostry, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3. § 4. Jeśli sprawca czynu określonego w § 1-3 działa ze szczególnym okrucieństwem, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 5.
§ 1. Kto utrwala wizerunek nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnej, używając w tym celu wobec niej przemocy, groźby bezprawnej lub podstępu, albo wizerunek nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnej bez jej zgody rozpowszechnia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Na tym etapie śledztwa prokuratura nie ujawnia innych informacji ze względu na dobro małoletnich pokrzywdzonych osób.
Zobacz materiał "Faktów" TVN: Wuefista przez 30 lat potajemnie nagrywał uczennice, jak się przebierają. "Córka przeżywa to, i to bardzo"
Miał podglądać uczennice
Mężczyzna - jak na początku marca informowali śledczy - został zatrzymany w związku z sytuacją, do jakiej doszło we wrześniu 2023 roku. Miał wtedy kazać dwóm 12-letnim zawodniczkom przymierzyć nowe stroje sportowe na gołe ciała. Jedna z dziewczynek w szatni znalazła tekturowe pudełko z dziurą, a w niej kamerę.
Mężczyzna po kilku miesiącach został zatrzymany. Czas od września, kiedy doszło do zdarzenia, do marca, kiedy 57-latek został zatrzymany - jak tłumaczyła referentka sprawy w rozmowie z tvn24.pl, był potrzebny śledczym na zebranie materiału dowodowego, który pozwolił na postawienie mężczyźnie zarzutów.
Dodała, że podejrzany skorzystał wówczas z prawa do odmowy składania wyjaśnień w sprawie.
Nauczyciel zawieszony, szefostwo klubu "w szoku"
Prezesi klubu, w którym zatrzymany 57-latek był trenerem, w pisemnym oświadczeniu wydanym zaraz po zatrzymaniu mężczyzny zapewnili, że o "informacjach, które spływają", nic wcześniej nie wiedzieli. "Również dla nas i naszej społeczności są one dużym szokiem" - skomentowali.
Do sprawy w krótkim oświadczeniu odniósł się także dyrektor szkoły, w której uczył wychowania fizycznego zatrzymany nauczyciel.
"(...) Jestem wstrząśnięty zaistniałą sytuacją. Z mojej strony podjęte zostały działania zmierzające do zawieszenia nauczyciela w pełnieniu obowiązków do czasu wyjaśnienia sprawy" - przekazał.
Urząd Miasta w Sanoku, który jest organem prowadzącym dla szkoły podstawowej, w której uczył zatrzymany nauczyciel, złożył do Rzecznika Dyscyplinarnego dla Nauczycieli przy Wojewodzie Podkarpackim wniosek o wszczęcie postępowania wyjaśniającego wobec dyrektora szkoły, który - jak informują lokalne media - miał wcześniej nie reagować na sygnały mówiące o nieodpowiednim zachowaniu zatrzymanego nauczyciela, które zgłaszać miały uczennice.
Mężczyzna w lipcu złożył rezygnację z funkcji dyrektora. Jak poinformował lokalny portal esanok.pl, jako przyczynę podał zły stan zdrowia uniemożliwiający prowadzenie placówki oświatowej.
Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Sanok