Zarzut kierowania gróźb karalnych usłyszał 64-letni mieszkaniec powiatu niżańskiego (woj. podkarpackie), który groził bronią swojej rodzinie. Mężczyzna był kompletnie pijany, miał w organizmie 2,5 promila alkoholu. Policjanci znaleźli przy nim wiatrówkę.
Do zdarzenia doszło w jednej z miejscowości na terenie powiatu niżańskiego. Policjanci z Niska zostali powiadomieni, że agresywny mężczyzna grozi bronią domownikom.
"Pod wskazanym adresem funkcjonariusze zastali zgłaszającą, która poinformowała, że obawia się o bezpieczeństwo, ponieważ jeden z członków rodziny grozi pozostałym domownikom" - przekazała sierżant sztabowy Katarzyna Pracało, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Nisku.
Policja zatrzymała 64-latka
Jak relacjonuje dalej funkcjonariuszka, z przekazanych informacji wynikało, że 64-letni mężczyzna ma przy sobie wiatrówkę. "Policjanci poszli do wskazanego przez kobietę pomieszczenia, w którym znajdował się napastnik. Na ich widok, mężczyzna zaczął nerwowo sięgać za pas, jednak mundurowi uniemożliwili mężczyźnie ewentualne dobycie ukrytej broni" - poinformowała sierżant Pracało. Czytaj też: Groził konkubinie "przedmiotem przypominającym broń", ukradł taksówkę
Usłyszał zarzuty, grozi mu więzienie
Po obezwładnieniu mężczyzny policjanci znaleźli przy nim wiatrówkę”, którą rozładowali i zabezpieczyli. Mężczyzna był kompletnie pijany, w organizmie miał 2,5 promila alkoholu. 64-latek został zatrzymany. Usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych, za co grozi mu do trzech lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Nisku