"Byłem torturowany, bałem się o życie". Biznesmen oferuje 100 tysięcy złotych za wskazanie sprawców napadu

Źródło:
tvn24.pl
Witold Bachaj, napadnięty przedsiębiorca spod Łańcuta o brutalnym napadzie
Witold Bachaj, napadnięty przedsiębiorca spod Łańcuta o brutalnym napadzie TVN24
wideo 2/11
Witold Bachaj, napadnięty przedsiębiorca spod Łańcuta o brutalnym napadzie TVN24

- Te 45 minut trwało wieczność. Kiedy otworzyli sejf, byłem pewny, że mnie zabiją. Odliczałem sekundy i zastanawiałem się, czy to już - mówi Witold Bachaj, napadnięty i okradziony przedsiębiorca spod Łańcuta na Podkarpaciu. Mężczyzna był torturowany, napastnicy grozili mu śmiercią. Za pomoc w ustaleniu ich tożsamości przedsiębiorca oferuje sto tysięcy złotych.

Witold Bachaj ma 49 lat. Od trzech dekad prowadzi dobrze prosperujący biznes na Podkarpaciu. Pół roku temu kupił dom w miejscowości Sonina pod Łańcutem. Zamieszkał tam z partnerką i jej 12-letnim synem.

Około godziny 2 w nocy z 16 na 17 grudnia do jego domu włamało się pięciu mężczyzn. - Wybili okno na parterze i weszli do domu. Wszyscy byli całkowicie zamaskowani. Mieli kominiarki, rękawiczki, ubrani byli na czarno. To nie byli jacyś rośli mężczyźni, wręcz przeciwnie, normalnej postury. Czterech z nich porozumiewało się między sobą po ukraińsku. Jestem tego pewny, bo współpracuję z Ukraińcami i na co dzień posługuję się językiem ukraińskim, więc potrafię go rozpoznać. Jeden z mężczyzn mówił chyba po rosyjsku - mówi nam Witold Bachaj.

Napastnicy zaatakowali śpiącego mężczyznę na piętrze w łóżku, podczas snu. - Usłyszałem huk i zobaczyłem, jak leci na mnie kilka osób. Jedna z nich trzymała w ręce drewniany trzonek, chyba od młotka. Zaczęli okładać mnie pięściami i związali. Byłem w szoku. Nie wiedziałem, czy mi się to śni, czy to się dzieje naprawdę. To wszystko działo się tak szybko, że nawet gdybym miał przy sobie broń do obrony lub możliwość wezwania służb na pomoc, nie zdążyłbym tego zrobić - opowiada przedsiębiorca.

Włamywacze zaskoczyli mężczyznę w łóżku Archiwum prywatne

Mężczyzna został skrępowany. Wcześniej sprawcy skrępowali 12-letniego chłopca, który przebywał razem z nim w domu, spał w pokoju na parterze.

- Przetrząsnęli cały dom, szukali pieniędzy, chyba tylko żyrandoli nie ruszali... Zabrali mój zegarek, który zostawiłem w kuchni na blacie, i złotą bransoletkę wykonaną na zamówienie - mówi nam Witold Bachaj.

Sprawcy zażądali kodu dostępu do sejfu.

Witold Bachaj: - Ze stresu i szoku nie byłem sobie w stanie ich przypomnieć. Ci mężczyźni myśleli, że robię to specjalnie, bo nie chcę podać szyfru, zaczęli okładać mnie pięściami po głowie, a kiedy i to "nie pomogło" polewali mnie gorącą wodą i vanishem, który znaleźli w łazience. Torturowali mnie, z kuchni wzięli noże, którymi mi grozili, przykładali mi je do gardła. Podawałem kody do sejfu, schodzili na dół (mężczyzna był więziony na piętrze, sejf znajdował się w piwnicy - przyp. red.), ale nie były prawidłowe. Robili się coraz bardziej agresywni. Poprosiłem ich, aby zabrali mnie na dół, może wtedy wzrokowo przypomnę sobie szyfr. To było coś strasznego...

Torturowany biznesmen, Witold Bachaj Archiwum prywatne

Napastnicy zaprowadzili mężczyznę do piwnicy. Po kolejnej próbie udało się otworzyć sejf. Sprawcy zabrali z niego blisko sto tysięcy złotych w różnych walutach. - I to był najstraszniejszy moment. Byłem przekonany, że po otwarciu sejfu mnie zabiją. Mijały sekundy, a ja się zastanawiałem, kiedy to się stanie. To było przerażające - mówi.

Sprawcy zabrali pieniądze, zegarek i bransoletkę i uciekli. Skrępowanego mężczyznę zostawili w pokoju na piętrze. Kiedy opuścili dom, mężczyźnie udało się przemieścić po schodach na dół, gdzie przebywał 12-letni chłopiec. On też był skrępowany, ale udało mu się dosięgnąć jeden z noży, pan Witold tak długo ocierał o ostrze noża taśmę, którą miał skrępowane nogi, aż puściła. Zakrwawiony, w samej bieliźnie i ze związanymi rękami pobiegł do sąsiada, który wezwał na miejsce policję.

- Na monitoringu od sąsiada widać, że sprawcy weszli do domu o godzinie 2.16. W domu byli około 45 minut, dla mnie to była cała wieczność... Po wszystkim uciekli w boczną drogę i tam - tak relacjonowała policja - około 3.16 odjechali dwoma samochodami - opowiada Witold Bachaj. - To byli profesjonaliści. Każdy z nich dokładnie wiedział, co ma robić. Jestem przekonany, że to nie był ich pierwszy napad. To wyglądało tak, jakby mieli wszystko obmyślone i umówione, każdy miał swoją rolę - uważa przedsiębiorca.

Sprawcy skrępowali 12-latka i mężczyznę sznurkiemArchiwum prywatne

Mężczyzna podejrzewa, kto mógł zlecić napad na niego. Sprawców zdradził jeden szczegół, pewna informacja, którą podzielił się z jednym ze swoich znajomych. W sklepie budowlanym znalazł nawet taki sam sznur, jakim on i 12-latek zostali skrępowani przez napastników. Swoimi spostrzeżeniami podzielił się z policją. - Z nikim nie mam zatargu, nikomu nie jestem nawet złotówki winny, nie mam wrogów, to było typowe nasłanie - uważa.

Witold Bachaj: - Najgorszemu wrogowi nie życzę tego, co nas spotkało. Człowiek nie czuje się bezpieczny we własnym domu, otwiera drzwi i zastanawia się, co go spotka, kiedy wejdzie do środka. W garażu miałem siekierę, ta siekiera teraz leży koło mojego łóżka.

Sprawcy polewali mężczyznę gorącą wodą i środkiem chemicznym Archiwum prywatne

100 tysięcy za wskazanie sprawców

Przedsiębiorca podkreśla, że jest bardzo zdeterminowany, aby odnaleźć i ukarać sprawców. - Jestem takim człowiekiem, który zawsze wszystko do końca doprowadza, więc nie spocznę, nim ci mężczyźni nie zostaną zatrzymani. Tu już nawet nie chodzi o pieniądze, ale o to, żeby nikogo więcej to nie spotkało i nikt inny nie musiał przeżywać tego, co ja przeżyłem. Jeśli ci mężczyźni nie zostaną zatrzymani, będą kolejne napady - podkreśla.

Za wskazanie sprawców lub przekazanie informacji, które przyczynią się do ich złapania, zaoferował sto tysięcy złotych. Wszelkie informacje należy przekazywać policji w Łańcucie.

Prokuratorskie śledztwo

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Łańcucie. Zostało wszczęte 2 stycznia z artykułu 280 par. 2 Kodeksu karnego, który dotyczy rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia (czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności od trzech do 20 lat), artykułu 189 par. 1 kk, który dotyczy bezprawnego pozbawieniea wolności (ten czyn zagrożony jest karą od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności) i z art. 189 par. 2a kk, który dotyczy bezprawnego pozbawienia wolności małoletniego (za co grozi od dwóch do 15 lat więzienia).

Jak przekazała nam prokuratorka Aleksandra Przybyło, szefowa Prokuratury Rejonowej w Łańcucie, śledczy zabezpieczyli wszystkie ślady i dowody, które mają pomóc w ustaleniu i wyjaśnieniu okoliczności zdarzenia. - To było w tej sprawie najistotniejsze, materiał dowodowy mamy zabezpieczony, wszczęcie śledztwa było formalnością. Wszystkie zebrane i zabezpieczone dowody będą teraz analizowane. Robimy wszystko, aby ustalić sprawców napadu - zapewniła w rozmowie z tvn24.pl prok. Przybyło.

Mundurowi zabezpieczyli też monitoring , który także będzie poddany analizie.

Brutalny napad w Sanoku. Czy te sprawy się łączą?

Do podobnego zdarzenia doszło w nocy z 26 na 27 sierpnia w jednym z domów w Sanoku. Jak informowała wówczas prokuratura, czterech mężczyzn w kominiarkach wtargnęło do jednego z domów, napastnicy obezwładnili i skrępowali domowników i żądali wydania pieniędzy oraz biżuterii. Sprawcy mieli być agresywni i brutalni.

Czytaj też: Weszli w kominiarkach, skrępowali rodzinę i okradli. "Byli agresywni i brutalni"

Nad ranem pomocy pokrzywdzonym udzielił mieszkający w sąsiedztwie mężczyzna, który usłyszał krzyki wołającego o pomoc gospodarza domu. Uwolnił skrępowane ofiary i zawiadomił policję. Pokrzywdzonym niezbędne było udzielenie pomocy medycznej.

Sprawcy napadu uciekli. Do dzisiaj ich nie złapano. Według relacji poszkodowanych mieli mówić ze wschodnim akcentem.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Sanoku. Toczy się z artykułu 280 par. 2 Kodeksu karnego, który dotyczy rozboju. Poszukiwania sprawców trwają.

- Czy łączą państwo napad w Łańcucie z napadem w Sanoku? - pytam prok. Aleksandrę Przybyło.

- Na ten moment mamy za mało danych, aby tak to rozpatrywać. Na pewno będziemy taką wersję śledczą weryfikować - przekazała szefowa Prokuratury Rejonowej w Łańcucie.

Sprawę biznesmena opisała jako pierwsza "Gazeta Wyborcza".

Autorka/Autor:Martyna Sokołowska

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Archiwum prywatne

Pozostałe wiadomości

W prognozie zagrożeń IMGW na nadchodzące dni widać opady marznące, silny wiatr, oblodzenia oraz roztopy. Sprawdź, gdzie należy uważać na niebezpieczną pogodę.

Ostrzeżenia IMGW mogą objąć prawie całą Polskę. Na co należy uważać

Ostrzeżenia IMGW mogą objąć prawie całą Polskę. Na co należy uważać

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W piątek na Woli kierowca busa potrącił nastolatka na przejściu dla pieszych i uciekł. Poszkodowany trafił do szpitala w stanie ciężkim, tam zmarł. W sobotę późnym wieczorem policja zatrzymała kierowcę podejrzewanego o spowodowanie wypadku.

Potrącił 14-latka i uciekł, chłopiec zmarł w szpitalu. Policjanci zatrzymali kierowcę

Potrącił 14-latka i uciekł, chłopiec zmarł w szpitalu. Policjanci zatrzymali kierowcę

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tragiczny wypadek w Roszczycach na Pomorzu. Kierujący 21-latek stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Był pijany. Zginęła 17-letnia pasażerka. Do szpitala trafili, poza kierowcą, dwaj pasażerowie w wieku 19 i 20 lat.

Pijany 21-latek uderzył w drzewo. Nie żyje 17-latka

Pijany 21-latek uderzył w drzewo. Nie żyje 17-latka

Źródło:
tvn24.pl

Norweska straż przybrzeżna monitoruje dziwne zachowanie gazowca "Mulan", który od kilkunastu dni przebywa na Morzu Północnym. Zarejestrowana w Panamie jednostka krąży nad obszarem, gdzie przebiegają kable i gazociągi łączące Danię, Norwegię i Wielką Brytanię.

Dziwne zachowanie statku na Morzu Północnym. "Mulan" zygzakuje

Dziwne zachowanie statku na Morzu Północnym. "Mulan" zygzakuje

Źródło:
PAP

Miliony Amerykanów są zagrożone zamieciami, obfitymi opadami śniegu, oblodzeniem i marznącymi opadami deszczu. To wszystko za sprawą burzy, która dotarła do części USA i może potrwać nawet do poniedziałku - poinformowała Krajowa Służba Pogodowa. W Kentucky i Wirginii ogłoszono stan wyjątkowy.

"Mogą to być największe opady śniegu od ponad dekady"

"Mogą to być największe opady śniegu od ponad dekady"

Źródło:
Reuters, CNN

Szef słowackiego rządu Robert Fico od czasu grudniowej podróży do Moskwy nie pojawił się publicznie, ale w międzyczasie opublikował kilka wpisów w internecie. Dziennikarze ustalają, gdzie jest. Węgierski dziennikarz śledczy Szabolcs Panyi napisał, że trop prowadzi do luksusowego apartamentu pięciogwiazdkowego hotelu Capella w Hanoi w Wietnamie. Tę samą lokalizację podał też słowacki portal "Dennik N".

Dziennikarze znaleźli premiera Słowacji. 5740 euro za noc, apartament na drugim końcu świata

Dziennikarze znaleźli premiera Słowacji. 5740 euro za noc, apartament na drugim końcu świata

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Premier Włoch Giorgia Meloni spotkała się z prezydentem elektem Donaldem Trumpem w jego rezydencji na Florydzie. Mieli rozmawiać między innymi o wojnie na Ukrainie. Ich spotkanie miało miejsce tuż przed wizytą ustępującego prezydenta Joe Bidena w Rzymie. - Ona naprawdę zawojowała Europę szturmem - ocenił Trump.

Giorgia Meloni w rezydencji Trumpa. Zjedli kolację, obejrzeli film. "Jestem tu z fantastyczną kobietą"

Giorgia Meloni w rezydencji Trumpa. Zjedli kolację, obejrzeli film. "Jestem tu z fantastyczną kobietą"

Źródło:
PAP

Departament Stanu USA powiadomił "nieformalnie" Kongres, że administracja prezydenta Joe Bidena zamierza sprzedać Izraelowi uzbrojenia o wartości ośmiu miliardów dolarów - poinformował portal Axios, powołując się na wypowiedzi dwóch "bliskich sprawie urzędników".

"Nieformalne" powiadomienie w sprawie uzbrojenia dla Izraela

"Nieformalne" powiadomienie w sprawie uzbrojenia dla Izraela

Źródło:
PAP

1046 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. "Rosja gromadzi i dystrybuuje zasoby umożliwiające jej prowadzenie wojny na Ukrainie do 2027 roku" - ocenił szef Centrum Zwalczania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Andrij Kowalenko. Prezydent Wołodymyr Zełenski oświadczył, że trwają przygotowania do planowanego na 9 stycznia spotkania Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy w bazie lotniczej Ramstein. Brytyjski "The Guardian" napisał z kolei, że użycie dronów "zmieniło oblicze" tej wojny. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

To "zmieniło oblicze wojny na Ukrainie". "Walk na lądzie jest coraz mniej"

To "zmieniło oblicze wojny na Ukrainie". "Walk na lądzie jest coraz mniej"

Źródło:
PAP

Prezydent Chile, Gabriel Boric, jako pierwszy przywódca z Ameryki Południowej, udał się w piątek na Biegun Południowy. Dwudniowa wyprawa miała na celu potwierdzenie roszczeń terytorialnych Chile do Antarktydy.

Pierwszy przywódca Ameryki Południowej postawił stopę na Biegunie Południowym

Pierwszy przywódca Ameryki Południowej postawił stopę na Biegunie Południowym

Źródło:
PAP

Zatrzymano 29-latka, który jest podejrzany o spowodowanie pożaru nowego budynku wielorodzinnego przy ulicy Ceglanej w Katowicach. Mężczyzna miał wrzucić na teren budowy fajerwerki, w wyniku czego doszło do zapłonu i pożaru. Usłyszał zarzuty, ale nie przyznaje się do winy. Grozi mu do dziesięciu lat więzienia. W pożarze spłonęła elewacja oraz okna od parteru do siódmego piętra włącznie. Straty wstępnie oszacowano na dwa miliony złotych.

Przez fajerwerki spłonęła elewacja i okna nowego budynku. Zarzuty dla 29-latka

Przez fajerwerki spłonęła elewacja i okna nowego budynku. Zarzuty dla 29-latka

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Mężczyzna szedł pasem awaryjnym drogi ekspresowej S8. Interweniujących policjantów zaniepokoiło jego nieracjonalne zachowanie, dlatego wezwali karetkę pogotowia. Jak się okazało 32-latek był pod wpływem środków odurzających, trafił do szpitala.

Szedł drogą ekspresową w kierunku Warszawy

Szedł drogą ekspresową w kierunku Warszawy

Źródło:
policja Wyszków/tvnwarszawa.pl

W miejscowości Okrzeja na Lubelszczyźnie samochód osobowy wjechał na niestrzeżonym przejeździe kolejowym przed nadjeżdżającą drezynę. Jedna osoba została poszkodowana.

Wjechał przed nadjeżdżającą drezynę

Wjechał przed nadjeżdżającą drezynę

Źródło:
tvn24.pl

Zastanawiacie się co zrobić z żywą choinką po świętach? Naukowcy z Finlandii twierdzą, że zamiast wyrzucać ją na śmietnik, lepiej wrzucić ją do... jeziora albo morza. Specjaliści przekonują, że w ten sposób możemy poprawić bioróżnorodność zbiorników wodnych.

Co zrobić z choinką po świętach? Finowie mają pomysł

Co zrobić z choinką po świętach? Finowie mają pomysł

Źródło:
PAP

Dwie osoby zostały zatrzymane przez policjantów po śmierci 32-latka przy ulicy Połtawskiej w Koszalinie. Mężczyzna został zaatakowany nożem.

32-latek zginął od ciosów nożem, dwie osoby zatrzymane

32-latek zginął od ciosów nożem, dwie osoby zatrzymane

Źródło:
TVN24

Pożar budynku po byłym przedszkolu w Dąbrowie Górniczej na Górnym Śląsku. W pustostanie strażacy znaleźli nieprzytomnego mężczyznę. Jego życia nie udało się uratować.

Płonął budynek dawnego przedszkola. Nie żyje jedna osoba

Płonął budynek dawnego przedszkola. Nie żyje jedna osoba

Źródło:
tvn24.pl

Zostali wezwani do niebezpiecznie pochylonego drzewa w Lalikach (Śląskie). W trakcie cięcia doszło do wypadku, pień przygniótł nogę jednego ze strażaków. Obrażenia były na tyle poważne, że do szpitala zabrał go śmigłowiec.

Drzewo przygniotło strażaka

Drzewo przygniotło strażaka

Źródło:
tvn24.pl

Zatrzymano 48-latka, który miał podkładać ogień na klatkach schodowych w budynkach wielorodzinnych w Starogardzie Gdańskim (województwo pomorskie). Mężczyzna usłyszał zarzuty. Trafił na trzy miesiące do aresztu. Grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Wybuchały pożary, ewakuowano mieszkańców. Zatrzymali podejrzanego o podpalenia

Wybuchały pożary, ewakuowano mieszkańców. Zatrzymali podejrzanego o podpalenia

Źródło:
PAP

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna-Pełczyńska Nałęcz odniosła się krytycznie do propozycji nowego programu mieszkaniowego, nad którym pracuje Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jak twierdzi, nowa wersja programu, zawierająca rozwiązania znane z "Mieszkania dla Młodych" wpłynie negatywnie na ceny oraz przyczyni się do rozwoju patodeweloperki.

Spór o program mieszkaniowy. Ministra: będzie to sprzyjać patodeweloperce

Spór o program mieszkaniowy. Ministra: będzie to sprzyjać patodeweloperce

Źródło:
PAP

Od niedzieli rośnie opłata za wjazd mostami i tunelami do Nowego Jorku. Stawki wzrosną do ponad 16 dolarów w godzinach szczytu oraz 14 dolarów poza szczytem. Zdaniem władz podwyżki są konieczne w celu ograniczenia ruchu drogowego, a także modernizacji systemu transportowego.

Wjazd do Wielkiego Jabłka w górę. Kierowcy słono zapłacą

Wjazd do Wielkiego Jabłka w górę. Kierowcy słono zapłacą

Źródło:
PAP

Naukowcy i artyści opracowali ilustrowaną linorytami mapę Pomorza i Meklemburgii w stylu renesansowym, przedstawiającą XIX-wieczne wyobrażenia ludowe. Dzięki temu mieszkańcy Pomorza, wielbiciele folkloru i fantasy, fani map i infografik, miłośnicy sztuki, ale i etnografowie czy kartografowie mogą pobrać mapę i sprawdzić, jakie miejsca na Pomorzu były jeszcze 150 lat temu wiązane z występowaniem zmor, upiorów, wilkołaków czy duchów wodnych.

1200 opowieści, 600 miejsc wiązanych z potworami. Wszystkie są na unikatowej mapie

1200 opowieści, 600 miejsc wiązanych z potworami. Wszystkie są na unikatowej mapie

Źródło:
PAP

Warszawa postrzega półroczną rotacyjną prezydencję w Radzie Unii Europejskiej jako szansę w obliczu upadku znaczenia osi francusko-niemieckiej – ocenił kataloński dziennik "La Vanguardia". Natomiast szwedzka gazeta "Dagens Nyheter" stwierdziła, że z początkiem 2025 roku Europa ma dwa powody do świętowania - pierwszy to koniec zawstydzającej prezydencji Węgier, drugi to przejęcie jej właśnie przez Polskę.

"Francusko-niemiecki silnik Europy zatrzymał się", "Polska chce być siłą napędową"

"Francusko-niemiecki silnik Europy zatrzymał się", "Polska chce być siłą napędową"

Źródło:
PAP

Nie żyje amerykański reżyser i scenarzysta Jeff Baena, mąż aktorki Aubrey Plazy. Miał 47 lat. Okoliczności jego śmierci pozostają niejasne.

Reżyser Jeff Baena nie żyje

Reżyser Jeff Baena nie żyje

Źródło:
People, BBC

Raport będzie pokazywał pewne mechanizmy, w jaki sposób "radzono sobie" politycznie z tymi sprawami, żeby nie nabierały zbyt dużego rozpędu - powiedział w "Faktach po Faktach" minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar. Przekazał, że ten dokument, stanowiący podsumowanie audytu z działań prokuratury za władzy PiS, zostanie zaprezentowany 8 stycznia. - Natomiast to jest pierwsza część. Później jeszcze będzie do końca marca raport dotyczący kolejnych 400 spraw. Bo łącznie tych spraw, które zostały zidentyfikowane, to jest 600 - poinformował.

Co wynika z audytu? Bodnar: Raport jest trudny. Widzi się na każdym kroku patologię

Co wynika z audytu? Bodnar: Raport jest trudny. Widzi się na każdym kroku patologię

Źródło:
TVN24

Donald Tusk skomentował nieobecność Andrzeja Dudy na piątkowej gali inaugurującej polską prezydencję w Radzie UE. Ocenił, że "skomplikowane było tłumaczenie" w tej sprawie. "A można było od razu powiedzieć tak po ludzku, każdy by zrozumiał. Bezpiecznego szusowania, Panie Prezydencie!" - dodał Donald Tusk. W sobotę prezydent był bowiem na stoku narciarskim, gdzie został sfotografowany.

"Można było od razu powiedzieć, tak po ludzku, każdy by zrozumiał". Tusk o nieobecności Dudy

"Można było od razu powiedzieć, tak po ludzku, każdy by zrozumiał". Tusk o nieobecności Dudy

Źródło:
tvn24.pl
Marzył o hodowli pszczół, teraz nie żyje. Inni marzą, żeby w ogóle mieć marzenia

Marzył o hodowli pszczół, teraz nie żyje. Inni marzą, żeby w ogóle mieć marzenia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na mapie Polski pojawi się nowa impreza kulturalna. W niedzielę i poniedziałek odbędzie się Festiwal Piosenki Filmowej Bydgoszcz 2025. W czasie wydarzenia usłyszymy piosenki z najnowszych polskich filmów oraz klasycznych już seriali. Wystąpią między innymi Ralph Kaminski, Krzysztof Zalewski czy Edyta Bartosiewicz.

Rusza Festiwal Piosenki Filmowej. Utwory z polskich filmów i seriali w wykonaniu wybitnych artystów

Rusza Festiwal Piosenki Filmowej. Utwory z polskich filmów i seriali w wykonaniu wybitnych artystów

Źródło:
TVN24

Specjalny zespół prokuratorów stwierdził nieprawidłowości w wielu z 200 śledztw z czasów Zbigniewa Ziobry. Zastrzeżenia dotyczą między innymi śledztw w sprawie Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich, jednego z postępowań w sprawie nocnego wejścia do CEK NATO i przeciwko szefom SKW, a także sprawy "dwóch wież". Pod lupą audytorów znalazło się śledztwo przeciwko byłemu menedżerowi Roberta Lewandowskiego oraz postępowanie w sprawie finansów arcybiskupa Lwowa. W sprawie wypadku z udziałem byłej premier Beaty Szydło będzie postępowanie karne związane z nieprawidłowościami w śledztwach dotyczących tamtego zdarzenia - to jedna z konkluzji raportu leżącego na biurku Adama Bodnara.

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Źródło:
tvn24.pl

3 stycznia dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ma szczególne znaczenie - to rocznica pierwszego Finału, który odbył się w 1993 roku. Przed nami 33. Finał - po raz drugi WOŚP zagra dla onkologii i hematologii dziecięcej. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

33 lata od pierwszego Finału WOŚP. "Nie zdawaliśmy sobie sprawy, co się szykuje"

33 lata od pierwszego Finału WOŚP. "Nie zdawaliśmy sobie sprawy, co się szykuje"

Źródło:
TVN24