Zostawić Smudę na ławce? Za i przeciw


Wyrządził polskiej piłce krzywdę, nie wykorzystując szansy na odniesienie sukcesu na Euro rozgrywanym w kraju, czy "zjednoczył" w ramach reprezentacji zawodników różnych pokoleń, kładąc podwaliny pod nową, młodą kadrę, która w przyszłości odniesie sukcesy? Ile złego i ile dobrego uczynił Franciszek Smuda? Który argument jest ważniejszy? Czy dać mu drugą szansę i zostawić na trenerskiej ławce?

Na Euro Polacy ponieśli porażkę i dwukrotnie zremisowali. To będą pamiętali kibice za kilka, kilkanaście lat mówiąc o turnieju rozgrywanym nad Wisłą. Ale wcześniej przez dwa lata kadra, która wyszła na boiska w Warszawie i Wrocławiu była budowana, a jej główny inżynier - Franciszek Smuda - z pewnością zostawił po sobie trwały ślad. Tylko jak go ocenić? Co sugeruje, że mógłby kontynuować pracę z kadrą, a co, że jest to już absolutnie nie do pomyślenia?

Zostaje, bo...

1. Najmocniejszy argument przemawiający za pozostaniem Smudy na stanowisku? Stworzenie młodej kadry (średnia wieku 25,5 roku), której gra w przyszłości powinna być lepsza.

Czy z perspektywy przegranego Euro patrzy się na polski zespół z pożałowaniem, czy tylko z lekkim żalem - trzeba przyznać, że takiej rewolucji w reprezentacji, jak w ostatnich kilku miesiącach, nie było od ponad 10 lat. Biało-czerwoni mieli w 23-osobowym składzie na Euro m.in. 19-letniego Rafała Wolskiego i 20-letniego Marcina Kamińskiego. Trzon kadry stanowią zawodnicy mający 24-28 lat. Poza reprezentacją Niemiec była to druga najmłodsza kadra na Euro. "Franz" mówił: - To są zawodnicy przyszłościowi. Nie myślę tylko o tym turnieju, ale i o eliminacjach do mistrzostw świata w Brazylii.

Za to należy mu się ukłon, bo taki dobór zawodników był odważny.

2. Polacy byli dobrze przygotowani kondycyjnie do turnieju. Dobrym pomysłem był wyjazd z kraju do Austrii, gdzie w spokoju przygotowywano się do turnieju. W parze z tą decyzją przyszła też inna, o zatrudnieniu amerykańskich trenerów od przygotowania fizycznego, którzy mają świetnych specjalistów w tym fachu. Niech za przykład na potwierdzenie tego posłuży jedna, bardzo wymowna statystyka.

W meczu z Rosją zespół Smudy przebiegł 116 km w ciągu 90 minut gry. Portugalczycy, którzy gryźli trawę z Holendrami w niedzielnym spotkaniu o awans do ćwierćfinału, przebiegli o 4 km mniej. W końcu więc ruchu na boisku było w wykonaniu naszych piłkarzy tyle, ile w przypadku najlepszych. Oczywiście czym innym jest przełożenie tego na wyniki.

Zgoda buduje

3. Dobrą decyzją było zatrudnienie psychologa, choć ten być może nie spełnił do końca swojej roli, bo Smuda uznał, że piłkarze nie wytrzymali presji już w meczu otwarcia. To samo było zresztą widać w 2. połowie spotkania z Czechami. Z rozmów z Pawłem Habratem kadrowicze byli jednak zadowoleni i prosili, by został z nimi przez cały okres przygotowawczy w austriackim Lienz.

4. Smuda zadbał o dobrą atmosferę w kadrze. Być może w kolejnych dniach dotrze do nas kilka informacji podobnych do tych, jakie przedstawił Jakub Błaszczykowski, który zaatakował Grzegorza Latę za nie zadbanie o polskich zawodników i ich rodziny (poszło o bilety na mecze), ale wydaje się, że na samego Smudę wielu skarg nie będzie. Piłkarze wydawali się w ostatnich tygodniach na ogół dobrze zmotywowani i lubili ze sobą trenować. Musiała to być w dość dużej mierze zasługa trenera - na pewno sztabu zorganizowanego wokół niego.

Potwierdzał to m.in. Dariusz Dudka, który pamięta Euro sprzed czterech lat, gdy w kadrze Leo Beenhakera mnóstwo było podziałów, "grupek", młodsi zawodnicy byli izolowani od reszty i na tym cierpiało dobro zespołu. Tym razem tak on, jak i inni, nowi zawodnicy w zespole z Ludovikiem Obraniakiem na czele, jak mówi Dudka, "trzymali się razem". Właściwie nie było dziennikarza, który w trakcie pobytu w Lienz pisałby o złej atmosferze w zespole.

Odchodzi, bo...

1. "Odwaga" była tym, co pozwoliło Franciszkowi Smudzie powołać młodą kadrę na turniej. Łatwo jednak o postawienie kontrargumentu: po co była Smudzie młoda kadra, skoro w trzech meczach na Euro skorzystał on tylko z 14 zawodników (w tym z Przemysława Tytonia, którego zmiana była wymuszona)? Dowcip, który kilka godzin po pierwszym meczu znały rzesze Polaków (- Co słychać panie Smuda? - U mnie bez zmian) w najkrótszej formie wskazał to, co wszyscy sobie nagle uprzytomnili: trener biało czerwonych jest przeraźliwie zachowawczy.

2. Ta jego cecha łączy się najwyraźniej z inną, bardzo niepożądaną w sportowym świecie. Jeden z komentatorów "La Gazzetta dello Sport" po meczu z Grekami stwierdził bez ogródek, że podstawową cechą Polaka jest "brak umiejętności czytania gry". "Smuda zgubił się w labiryncie" - perorował dziennik, uznając że to on był w takiej samej mierze jak atakujący do końca Grecy największym katem swego zespołu w inauguracyjnym spotkaniu Euro 2012.

Wróg samego siebie?

3. Porażki z "wielkimi" i remisy ze "średnimi" drużynami. Trzeba to uznać za minus, bo choć wynik nie zawsze, nie w pełni jest tylko i wyłącznie zależny od trenera, to zawsze był, jest i będzie wyznacznikiem jego sukcesów w pracy. Przeciętne i słabe występy w rywalizacji z czołowymi reprezentacjami na kontynencie w ostatnich dwóch latach teraz, po odpadnięciu z domowego turnieju Euro, "biją" w oczy niemiłosiernie.

Z finalistami Euro za kadencji Smudy biało-czerwoni zagrali 11 razy. Sześć razy zremisowali, pięć przegrali. Na ich koncie są porażki - ta najboleśniejsza z Czechami w sobotę, z Włochami 0:2, Francją 0:1, Hiszpanią 0:6 i Danią 1:3. W kontekście eliminacji do mundialu w Brazylii, gdzie na swojej drodze spotkamy Anglików i Ukraińców, możemy powiedzieć: nie jest najlepiej.

4. Kiepskie kontakty z dziennikarzami. To z pewnością wina żadna w porównaniu z innymi, ale w pewien sposób symptomatyczna, bo obrazująca większy problem Smudy, jakim jest brak umiejętności przyjmowania krytyki. To ważne, by mieć dystans do pracy, a nie być tylko częścią funkcji, którą się pełni - do tego stopnia, że każdy negatywny komentarz dotyczący jej wykonywania odbiera się jak osobisty przytyk "atakującego".

Smuda często z tego powodu unikał dziennikarzy i trochę na własne życzenie stawał pod pręgieżem, gdy twierdził, że robi się z niego kozła ofiarnego. Tak było przez ponad dwa lata spędzone z kadrą. Trudno nie zaastanawiać się nad tym, jaki wpływ na jego pracę trenerską miała więc presja, jaką w pewnej mierze sam na siebie nałożył.

Autor: Adam Sobolewski/tr / Źródło: tvn24.pl

Magazyny:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl