Polscy piłkarze pożegnali się z Euro. Ćwierćfinałowa porażka z Portugalią mocno zabolała między innymi Grzegorza Krychowiaka. - Powinniśmy dać z siebie coś więcej. Powinniśmy podjąć większe ryzyko, żeby strzelić zwycięską bramkę. Mam wrażenie, że trochę czekaliśmy na te karne - przyznał Krychowiak.
W regulaminowym czasie gry obie drużyny zdobyły po jednym golu. Wynik nie uległ zmianie po dogrywce. W karnych piłkarze długo byli bezbłędni. Dopiero w czwartej serii portugalski bramkarz zatrzymał uderzenie Jakuba Błaszczykowskiego, a po chwili naszych rywali wprowadził do półfinału Ricardo Quaresma.
Byli do ogrania
Krychowiak był tym zawodnikiem, który miał wykonywać jedenastkę po Błaszczykowskim. Według pomocnika Sevilla Polacy nie powinni w ogóle dopuścić do konkursu "jedenastek".
- Czujemy duży niedosyt, ponieważ Portugalia była do ogrania. Jednak zabrakło nam czegoś. Powinniśmy dać z siebie coś więcej. Powinniśmy podjąć większe ryzyko, żeby strzelić zwycięską bramkę. Mam wrażenie, że trochę czekaliśmy na te karne - mówił po spotkaniu Krychowiak.
Większe ambicje
Odpadnięcie z Portugalczykami nie zmienia faktu, że turniej okazał się dla nas niezwykle udany.
- Ambicje tego zespołu były dużo większe, choć ciężko było mówić przed turniejem, że chcemy walczyć o najwyższe cele. Wcześniej przecież reprezentacja Polski nie wygrała ani jednego meczu na mistrzostwach Europy. Mieliśmy zespół, który mógł osiągnąć więcej niż ćwierćfinał, ale zabrakło nam pewnych detali do pokonania Portugalii - dodał Krychowiak.
Autor: TG / Źródło: sport.tvn24.pl