Widzew będzie mógł zimą dokonywać transferów - tak zadecydowała we wtorek Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN. - Zrobimy wszystko, aby do zespołu trafili gracze, którzy zagwarantują nam podniesienie poziomu - zapowiedział już prezes klubu Paweł Młynarczyk.
Ze względu na długi klubu w połowie maja ubiegłego roku Komisja Licencyjna PZPN nałożyła na Widzew zakaz transferów. Miał obowiązywać przez rok. Jednocześnie zakazała widzewiakom rejestracji zawodników, których wynagrodzenie przekraczałoby 5 tys. zł. brutto miesięcznie.
Kilka tygodni później tę decyzję utrzymała w mocy Komisja Odwoławcza ds. Licencji Klubowych.
Warunkowo
Widzew odwołał się od decyzji i we wtorek Komisja zezwoliła łodzianom na przeprowadzenie transferów w najbliższym zimowym okienku transferowym, ale pod pewnymi warunkami.
"Komisja ds. Licencji Klubowych utrzymała ograniczenia, ale mając na uwadze działania naprawcze przeprowadzone przez klub zadecydowała, że RTS Widzew Łódź S.A. w zimowym oknie transferowym będzie mógł kontraktować nowych zawodników, przeprowadzać transfery czasowe oraz definitywne opierając się o wyznaczoną przez komisję kwotę całościową w wysokości 700 000 tys. zł." - czytamy na oficjalnej stronie klubowej.
Do sezonu działacze budowali zespół przede wszystkim z wolnych zawodników, głównie z zagranicy. Prezes Widzewa Paweł Młynarczyk przyznał, że zakaz ten mocno utrudnił wzmocnienie drużyny. - Teraz zrobimy wszystko, aby do zespołu trafili gracze, którzy zagwarantują nam podniesienie poziomu sportowego - powiedział.
Widzew po 21 kolejkach jest na ostatnim miejscu ekstraklasy z dorobkiem 15 punktów.
Źródło: ekstraklasa.tv