Pytanie, czy skąpy strój Dody, w jakim wręczyła prezydentowi kawałek toru na gali, to przemyślane posunięcie artystki, czy nieprzewidziana niezręczność. Doda zapewnia, że był to miły gest wobec prezydenta Dudy, ale to zapewnieni osób zażenowanych sytuacją nie przekonuje. My liczymy straty i zyski. Komu taki występ się bardziej opłacał?
Źródło: tvn24