Maria Andrejczyk wynikiem 67,11 m w pierwszej próbie pobiła rekord Polski i awansowała do finału rzutu oszczepem na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. To najlepszy w tym roku rezultat na świecie.
20-letnia Andrejczyk pobiła o ponad trzy metry dotychczasowy rekord kraju - 64,08, należący do niej (od maja 2016) oraz do Barbary Madejczyk (od 2006 roku). W nocy z wtorku na środę polskiego czasu uzyskała najlepszy wynik wśród rywalizujących zawodniczek. Odległość kwalifikacyjna wynosiła 63,00.
Chciała szybko
Polka osiągnęła ją bez problemu już w pierwszym rzucie. - Byłam zmobilizowana, chciałam się skupić, żeby raz-dwa to zaliczyć. Wierzyłam w to i za chwilę znowu nie. Byłam spokojna, szczęśliwa, że w ogóle tu jestem, bo to i tak ogromny sukces jak na 20-latkę. To, co zrobiłam to wisienka na torcie – oceniła. Finał rzutu oszczepem odbędzie się w czwartek miejscowego czasu (godz. 2.10 w nocy z czwartku na piątek w Polsce).
Maria nie chce zapeszać. - Wiem, że narobiłam apetytu, ale nie oczekujcie ode mnie zbyt wiele, równie dobrze mogę tego w finale nie powtórzyć. Nie chcę zapeszać i niczego zapowiadać. Chcę się po prostu skupić na tym, żeby się zbliżyć do tego rezultatu. Moim marzeniem jest ósemka w igrzyskach – powiedziała skromnie.
Kim ona jest?
Andrejczyk w 2013 bez sukcesów startowała na mistrzostwach świata juniorów młodszych w Doniecku. Rok później zajęła 5. miejsce podczas juniorskich mistrzostw świata w Eugene. Jest natomiast złotą medalistką mistrzostw Europy juniorów w Eskilstunie (2015) i złotą medalistą Polski już w kategorii seniorów z 2016 roku. W lipcu 2016 roku wzięła udział w ME w Amsterdamie, jednak odpadła w kwalifikacjach.
Autor: tmw/kk / Źródło: PAP