Jedni chcą zrewanżować się za fatalną inaugurację rundy, drudzy pałają żądzą rewanżu za odpadnięcie z Pucharu Polski. Sobotnie starcie trzeciego w tabeli Górnika z liderem Legią wysuwa się na pierwszy plan 23. kolejki T-Mobile Ekstraklasy.
Oba zespoły zmierzą się ze sobą już po raz trzeci w tym sezonie. Ligowy mecz w stolicy wygrała Legia 2:1, w 1/8 finału Pucharu Polski lepsi na swoim terenie byli zabrzanie, zwyciężając 3:1. Po tym spotkaniu pracę stracił trener Jan Urban.
- Oglądałem ten mecz. To zespół, który dobrze spisuje się na własnym boisku. Chcemy jednak zrewanżować się za to spotkanie. Jedziemy do Zabrza po zwycięstwo - zadeklarował nowy szkoleniowiec Legii Henning Berg.
W oczekiwaniu na debiut Sa
Debiut Norwega przed tygodniem nie wypadł jednak zbyt efektownie. Stołeczny zespół pokonał na własnym boisku Koronę 1:0, ale jego gra pozostawiała wiele do życzenia.
W mijającym tygodniu w stolicy więcej jednak mówiło się o tym, czy w meczu z Górnikiem będzie mógł wystąpić sprowadzony ostatnio Orlando Sa. Jak potwierdził na przedmeczowej konferencji Berg, Portugalczyk będzie brany przy ustalaniu składu.
Jego występ jest tym bardziej prawdopodobny, bowiem dwa mecze pauzy czekają Władimira Dwaliszwiliego, który został ukarany za uderzenie Pawła Golańskiego.
Wraca snajper
Komisja Ligi odstąpiła natomiast od karania Radosława Sobolewskiego z Górnika za uderzenie Dorde Cotry z Zagłębia. Właśnie z "Miedziowymi" zabrzanie doznali bolesnej porażki 0:3 na inaugurację rundy rewanżowej.
- Musimy wytrzymać ciśnienie i pokazać, że ta porażka była wypadkiem przy pracy - zapowiedział trener zabrzan Ryszard Wieczorek. Wtórował mu Łukasz Madej.
- W sobotę musimy zagrać z Legią tak, jak w pucharze. Wtedy mamy szansę powalczyć i wygrać - zaznaczył pomocnik Górnika.
Przed tygodniem w Lubinie zabrakło najskuteczniejszego w tym sezonie w barwach Górnika, zdobywcy 10 goli, Mateusza Zachary. Napastnik, który w styczniu zadebiutował w reprezentacji narodowej złożonej z polskich ligowców, wyleczył już uraz pachwiny i w sobotę będzie mógł zagrać z Legią
- To będzie ważny, prestiżowy mecz. Nie dopuszczamy do siebie myśli, że może go wygrać Legia. Ale też droga do końcowych rozstrzygnięć sezonu jest jeszcze daleka. Przecież zdobyte punkty będą dzielone i wiele jeszcze spotkań przed nami - podsumował Madej.
Początek meczu Górnik - Legia w sobotę o godz. 18.30.
Autor: lukl/kwoj / Źródło: ekstraklasa.tv