Skandal na lotnisku we Frankfurcie z udziałem Jacka Protasiewicza. Europoseł PO był pijany, zachowywał się agresywnie wobec służb lotniska - tak donosi niemiecki "Bild". Poseł atak odpiera i przyznaje, że na lotnisku był, ale nie pijany, a niemiecki celnik go prowokował wielokrotnie używając słowa "raus". Tłumaczenia wiceszefa europarlamentu nie wszystkich przekonały. Jednym z nich jest premier Donald Tusk. Co dalej ze skandalem i Protasiewiczem?
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24
Podziel się
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Pozostałe wiadomości
- Miasta:
- Miasta:
Dzień dobry!Jedno konto do wszystkich usług