Maryna Gąsienica-Daniel ma za sobą trzeci start w Pjongczangu. W alpejskim zjeździe Polka zajęła 24. miejsce. - Z przejazdu na przejazd robię postępy - przyznała zadowolona. W czwartek czeka ją kolejny start.
Na starcie środowego zjazdu stanęło 39 zawodniczek, z których do mety dotarło 31. Z 24. czasem przybyła Gąsienica-Daniel, która uzyskała czas o 4,08 s gorszy od zwyciężczyni Włoszki Sofii Goggii.
Polka z występu była zadowolona, choć przyznała, że nie ma dużego doświadczenia w tej konkurencji. - Czuję się coraz pewniej i uważam, że był to solidny występ - podkreśliła Gąsienica-Daniel.
Większa adrenalina
Na obu wcześniejszych treningach Polka od najlepszych na nich zawodniczek była wolniejsza o ponad pięć sekund. - Z powodu większej prędkości i skoków adrenalinę przed startem zjazdu miałam większą. Strach przysłaniała jednak przyjemność z pokonywania trasy - dodała.
W ostatnich dniach nasza alpejka startowała już w supergigancie i slalomie gigancie, w których uplasowała się, odpowiednio, na 26. i 27. miejscu. Zmagania w południowokoreańskich igrzyskach Gąsienica-Daniel zakończy w czwartek rywalizacją w kombinacji.
- Dam z siebie wszystko i liczę, że będę ze swojego występu zadowolona. Chcę poczuć satysfakcję z olimpijskiego startu i reprezentowania Polski - zapowiedziała.
Podium zjazdu uzupełniły Norweżka Ragnhild Mowinckel i Amerykanka Lindsey Vonn.
Autor: lukl/twis / Źródło: sport.tvn24.pl