Kilka minut po godz. 13 reprezentacja Polski wylądowała w Nicei. W niedzielę na tutejszym stadionie Allianz Riviera Biało-Czerwoni rozpoczną walkę w mistrzostwach Europy - punktualnie o 18 zmierzą się z Irlandią Północną.
Po godz. 10 wybrańcy selekcjonera Adama Nawałki, ubrani nie w szykowne garnitury, a w stroje sportowe, zaczęli opuszczać hotel w La Baule. Tam jest ich baza, stamtąd będą wyruszać na podbój Europy.
Kibice czekali na samolot
Autokarem piłkarze pojechali na lotnisko Saint Nazaire, eskortowani przez policjantów na motocyklach. Zdenerwowany był pewnie kierowca, bo wiedział, że nie może sobie pozwolić na błąd, skoro Nawałka nie zezwala na cofanie. Taki przesąd. W budynku lotniska selekcjoner przywitał się z Kamilem Grosickim. Przez chwilę rozmawiali. Wciąż nie ma oficjalnej wiadomości, czy Grosicki, walczący z urazem stawu skokowego, zagra z Irlandią Północną.
Wiadomo za to, że zdrowy i gotowy do boju jest Grzegorz Krychowiak, który w czasie piątkowego treningu padł na murawę. Po interwencji sztabu medycznego kontynuował zajęcia, a potem - za pośrednictwem mediów społecznościowych - potwierdził, że nic mu się nie stało.
Zgodnie z planem po 11.30 samolot do Nicei wystartował. Dotarł do celu po 13. Kibice wypatrywali go na plaży. Czekali, kiedy nadleci znad morza. Doping przy tym był i głośny, i żywiołowy. Wiara w sukces bardzo duża.
Hotel leży blisko stadionu. Tam też kibice czekali na piłkarzy, też było głośno. Na 17.45 zaplanowana jest konferencja prasowa, na której mają się zjawić - oprócz selekcjonera - Kamil Glik i Krychowiak. Potem na stadionie odbędzie się trening. Mecz z Irlandią Północną o 18.00 w niedzielę. Także w niedzielę, o 21.00 w Lille, zmierzą się grupowali rywale Polaków - Niemcy i Ukraina.
Autor: rk, sc / Źródło: sport.tvn.pl, twitter
Źródło zdjęcia głównego: laczynaspilka