Ćwierćfinał mistrzostw świata dla Belgów. Rozpaczają Japończycy, którzy z faworytem prowadzili już 2L0, a trzeciego, decydującego gola, stracili w doliczonym czasie gry. Tak relacjonowaliśmy to spotkanie w sport.tvn24.pl.
KONIEC SPOTKANIA!
Gol! 3:2. Zabójcza kontra Belgów. Lukaku przepuścił piłkę, a do siatki trafił Chadli
Ostatnia minuta doliczonego czasu.
Honda, z rzutu wolnego.Broni Courtois. Będzie korner.
Jeszcze będzie rzut wolny dla Japonii 35 metrów przed belgijską bramką.
Arbiter doliczył cztery minuty.
Zagranie w pole karne Belgów, rykoszet i Courtois z największym trudem zatrzymuje piłkę na bliższym słupku!
Japonia się broni. Chadli aktywny na lewej stronie. Dał dobrą zmianę.
Ładne rozrzucenie akcji do boku, dośrodkowanie w polne karne, a tam Lukaku fauluje rywala.
Vertonghen uderzył z dystansu, Kawashima wypuścił piłkę przed siebie. Do dobitki ruszył Fellaini, zatrzymał go gwizdek sędziego. Spalony!
Kawashima dwa razy interweniuje. Efektownie, choć strzały głową nie były szalenie groźnie. Najpierw Chaldi, potem Lukaku.
#BELJPN 2-2 | Can #BEL do it? pic.twitter.com/BuiLDycxjW
— FIFA World Cup (@FIFAWorldCup) 2 lipca 2018
Honda wypuszczony w uliczkę. Długie nogi Kompany'ego mu przeszkodziły. Jak się ich przestraszył, strzelił obok bramki.
Belgowie znowu zwolnili. Tak jak przed utratą bramki.
Honda wjeżdża na boisko. Schodzi Shibasaki. Jest też Yamaguchu, który zastępuje Haraguchiego.
Futbol jest duzo prostszy niz sie nam wydaje. Druga najwyzsza reprezentacja mundialu - Belgia wpadla na pomysl wrzutek w pole karne przeciwko drugiej najnizszej - Japonii, dopiero w... 70 minucie (2:2)#BELJPN
— Rafal Lebiedzinski (@rafa_lebiedz24) 2 lipca 2018
Chadli ładnie zgubił zwodem Japończyka i zacentrował. W polu karnym walczył Lukaku. Rywal go naciskał i strzał był słaby.
Japonia miała okazję. W polu karnym zatrzymany Kagawa.
Gol 2:2. Fellaini wykorzystuje dośrodkowanie Hazarda. Niesamowite!
De Bruyne zablokowany. Kolejna ofiarna interwencja wślizgiem ratuje Japonię.
Krótkie rozegranie kornera i strata.
Japonia szuka trzeciego gola. Będzie rzut rożny.
1:2! Vertonghen sprytnie lobuje uderzeniem głową bramkarza, który w tej sytuacji popełnia koszmarny błąd.
Strzał Lukaku zablokowany w polu karnym przez Yoshidę. Kapitalna interwencja.
Meunier strzelił technicznie zza szesnastki. Nad poprzeczką.
Fellaini i Chadli na murawie. Schodzą Carrasco i Mertens.
Hazard dwoi się i troi. Belgowie szukają kombinacyjnej gry. Chyba niepotrzebnie. Japonia pokazała, że o wiele skuteczniejsze są proste środki.
Lukaku! To była wymarzona okazja. Miał piłkę na nosie, do bramki kilka metrów. Nie trafił!
Ostatnią drużyną, która odrobiła dwubramkową stratę w spotkaniu fazy pucharowej byli Niemcy. Dawno - 1970 rok i mecz z Anglią.
2 - The last team to come from two goals down to win a World Cup knockout round match were Germany against England in 1970. Mountain. #BEL #JPNBEL #WorldCup
— OptaJoe (@OptaJoe) 2 lipca 2018
Belgia zaskakuje. Tak szybko jak przejmuje piłkę, tak szybko się jej pozbywa. Brakuje spokoju. A do końca przecież jeszcze pół godziny.
Haraguchi dośrodkował. Piłka wybita i będzie rzut rożny.
Podwajają teraz krycie Japończycy. Belgowie mają jeszcze mniej miejsca.
Belgowie podkręcili tempo. Carrasco huknął zza pola karnego. Niecelnie, bo przy nim było kilku Japończyków. Nikt z nich nie zamierza teraz odpuszczać.
Dziś Belgia, jutro Kolumbia i wyjdzie, że byliśmy w grupie śmierci
— Michał Okoński (@michalokonski) 2 lipca 2018
Meunier szukał podaniem Lukaku. Ten nie przyjął piłki. Mało dziś wychodzi belgijskiemu supernasjperowi
2:0 Inui. Piękne uderzenie z dystansu!
Oczy mi się robią skośne, jak widzę co się dzieje w meczu Japonia - Belgia...
— Tomasz Zimoch (@tzimoch) 2 lipca 2018
No i co teraz zrobią Belgowie? Tego się nie spodziewali. W ich grze widać było pewność siebie, ale momentami też to, że Japończyków lekceważyli.
Mertens trafia w słupek. Mogła być błyskawiczna odpowiedź.
Gol dla Japonii. Błyskawiczna kontra, Haraguchi chwilę zawahał się w polu karnym, ale w końcu uderzył, tuż przy słupku. Niespodzianka!
Druga połowa!
W przerwie telefon Belgów do naszego sztabu - jak grać z tą Japonią?
— Tomasz Zimoch (@tzimoch) 2 lipca 2018
Mertens z dystansu. Kawashima niezagrożony. Pewnie złapał piłkę. PIERWSZA POŁOWA ZA NAMI.
Sędzia doliczył minutę.
Courtois przepuszcza pod nogami strzał Japończyka. W zawstydzający sposób. Łapie piłkę przed linią bramkową. To mogło zakończyć się kuriozalnym trafieniem.
Japończycy świetnie radzą sobie w walce powietrznej. Przed chwilą Nagatomo ściągnął piłkę z głowy szykującego się do zamykania akcji Vertonghena.
Japonia od kilku minut zamknięta na połowie.
Hazard faulowany. Kartkę dostaje Shibasaki.
Carrasco podał w pole karne. Tam nikogo nie było.
Hazard szukał dalszego rogu i został zablokowany. Moment później huknął z daleka Witsel. Nad bramką.
Belgowie psują kontratak po złym przyjęciu Mertensa. Za chwilę to samo dzieje się pod ich polem karnym, bo futbolówka sprawia problemy Inuiemu.
Urwał się prawym skrzydłem japoński obrońca. Belgowie trochę zaskoczeni, wysoko na przedpolu musiał interweniować Courtois.
Belgowie trochę się cofnęli. Jakby czekali na błąd przeciwnika
Belgia teraz w opałach. Nagatomo doszedł do dośrodkowania, uderzył głową, ale prosto w ręce Courtoisa.
Znów gorąco. Piłka do Kompany'ego trochę za bardzo rzucona na linię końcową. Zamiast strzału, zgranie przed bramkę, gdzie nie było chwilowo Kawashimy. Po chwili futbolówka już poza szesnastką, gdzie wybił ją obrońca.
Znów składna akcja Belgów i brak wykończenia. Kolejny kiks, tym razem De Bruyne. Za chwilę Hazard zatrudnił bramkarza strzałem w sam środek.
Wielkie zamieszanie przed bramką Japonii. Lukaku nie trafił w piłkę, potem zdezorientowany nie mógł jej znaleźć i ostatecznie futbolówka wylądowała w rękach bramkarza.
#JPN with the best tifo at the #WorldCup!
— Cristian Nyari (@Cnyari) 2 lipca 2018
Captain Tsubasa!!! pic.twitter.com/XsDpWoTgmQ
Po dobrym, odważnym początku Japończykom, teraz na boisku rządzi Belgia.
Lukaku miał miejsce przed szesnastką. Japończyk zrobił wślizg i go zablokował. Znów korner.
Kolejny rzut rożny, kolejny posłany w stronę Kompany'ego. Belg powalczył w powietrzu, potem naciskany przez rywala oddał niecelne uderzenie wolejem.
Lukaku. Złe przyjęcie w polu karnym, czego efektem zablokowany strzał.
Witsel uderzył zza pola karnego, rykoszet i będzie rzut rożny.
Kolejna szansa na kontrę dla Belgii zmarnowana. Hazard ruszył ekspresem pod pole karne, oddał ją Carrasco, a ten najpierw zwolnił akcję, a potem wdał się w nieudany drybling.
Znów długa piłka do Inuiego. Nie oszczędzają swojego kolegi Japończycy. Tym razem Japończyk nie był w stanie nawet przejąć podania.
Japonia zdecydowanie woli atakować lewym skrzydłem. Sporo pracy mają w tej części boiska belgijscy obrońcy.
Kombinacyjna gra Belgów. Podanie De Bryune'a do Mertensa. Ciut za mocne. Piłka od bramki.
Inui w pole karne, główkuje Kompany.
Carrasco miał trochę miejsca przed szesnastką. Długo zwlekał, w końcu podał piłkę Mertensowi, a ten szybko ją chciał mu oddać. Strata.
Japonia pod polem karnym. Na skrzydle znalazł się Inui. Dośrodkował za lekko, prosto pod nogi Belga.
Hazard próbował rozprowadzić kontrę. Szybko pojawiło się przy nim dwóch Japończyków.
Belgowie coraz dłużej przy piłce.
Od początku na boisku Vincent Kompany. Stoper Manchesteru znalazł się w wyjściowym składzie pierwszy raz na tym turnieju. Wcześniej zaliczył siedemnaście minut w starciu z Anglikami.
Pierwszy strzał. Kagawa przejął przed polem karnym piłkę po złym wybiciu głową Carrasco. Na uderzenie zdecydował się od razu i posłał futbolówkę obok słupka.
Zaczęli!
Co ciekawe, spotkanie poprowadzi arbiter z Senegalu.
And here are how #BEL and #JPN are shaping up for #BELJPN...
— FIFA World Cup (@FIFAWorldCup) 2 lipca 2018
Thoughts on the teams? #WorldCup pic.twitter.com/N2JNZkPL0v
Obie jedenastki wychodzą na murawę.
Do składu Belgii wraca Romelu Lukaku, który narzekał na uraz i w ostatnim meczu grupowym z Anglią nie zagrał. Snajper Manchesteru United zdobył na turnieju cztery gole. Więcej, pięć, ma tylko Harry Kane.
W poprzednich mistrzostwach świata - w Brazylii w 2014 roku - Belgowie dotarli do ćwierćfinału. Na tej fazie zakończyli też występ w Euro 2016, niespodziewanie przegrywając z Walią 1:3. Już wtedy oczekiwano więcej po Czerwonych Diabłach, które mają teraz jeszcze większe ambicje.
Na Japonię spadła fala krytyki za to, jak zaprezentowała się w ostatnich minutach meczu z Polską, wygranego przez Biało-Czerwonych 1:0. Nasi rywale znali wynik toczonego równocześnie spotkania Kolumbia - Senegal (1:0) i wiedzieli, że daje im to awans z drugiego miejsca.
Belgowie efektownie zaprezentowali się w grupie G, w której pokonali Panamę 3:0, Tunezję 5:2 i Anglię 1:0. Zdobyli dotychczas najwięcej bramek ze wszystkich uczestników rosyjskiego mundialu.
Japonia: Kawashima - Sakai, Yoshida, Shoji, Nagatomo - Haraguchi, Hasebe, Kagawa, Shibasaki, Inui - Osako.
Belgia: Courtois - Alderweireld, Kompany, Vertonghen - Meunier, De Bruyne, Witsel, Carrasco - Mertens, Lukaku, Hazard.
Autor: TG / Źródło: sport.tvn24.pl