Antropolog kultury, doktor nauk humanistycznych, pisarka i wydawczyni książek. Naukowo zajmuje się głównie problemami współczesnej kultury audiowizualnej i formami współczesnej wyobraźni religijnej. Prywatnie - żona Andrzeja Stasiuka, z którym od 20 lat prowadzi założone przez siebie wydawnictwo Czarne. Jest prezesem Stowarzyszenia Rozwoju Sołectwa Krzywa zajmującego się dziećmi z byłych PGR-ów w Beskidzie Niskim.
Transmisja z gali wręczenia w niedzielę 1 października nagrody w TVN24 i tvn24.pl. W "Fałszerzach pieprzu" Sznajderman ze zdjęć i dedykacji na ich odwrocie, starych dokumentów, okruchów wspomnień, którymi podzielił się z nią jej ojciec, rekonstruuje historię swoich przodków. A właściwie dwie historie: żydowskiej rodziny ze strony ojca i polskiej ze strony matki. Te dwie linie losów biegną obok siebie równolegle.
Wśród krewnych ojca nie ocalał niemal nikt. Po polskiej stronie przeżyli wszyscy. Ślady żydowskich przodków odnajdywała w przedwojennej prasie, archiwach, książkach telefonicznych, analizując fotografie. - Nie wiem czy to była forma terapii, ale napisałam ją dla ojca. Napisałam ją dla relacji z moim ojcem i dla tych wszystkich krewnych, których tu opisałam - wyjaśniła pisarka w "Xięgarni" TVN24. - Trochę urodziłam ich na nowo - powiedziała. Sznajderman tłumaczyła w TVN24, że wykonała możliwie dokładną pracę w archiwach, dzięki czemu po części udało jej się przywołać zapomniany świat ze wszystkimi możliwymi szczegółami. - Szukałam języka dla tej historii i w końcu okazało się, że najnaturalniejszą będzie forma listu do ojca. Dlatego zadedykowałam tę książkę ojcu, zamiast rozmowy. Chociaż ta książka jest już rozmową, ponieważ z tego milczenia zrobił się dialog - wyjaśniła autorka. - Uważam, że obojętność może zabić w każdej sytuacji. Obojętność jest taką szarą, najpowszechniejszą sferą odczuwania w bardzo wielu sytuacjach historycznych w stosunku do nieszczęść, które się dzieją. Nie tylko Holokaustu. Bywa, że to jest to najlepsze z tych uczuć, które dotyka największą część społeczeństwa. Niestety, boję się, że właśnie obojętność zabija - powiedziała Sznajderman.
Autor: tmw / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Radek Polak