- Wiersze wyrastają z takich doświadczeń, które muszą być autentyczne, opukane z każdej strony, odczute do głębi- mówił w "Xięgarni" o swoim warsztacie poetyckim Jarosław Mikołajewski. - Czekam, aż doświadczenia spotkają się ze słowem - dodał.
Gościem najnowszego odcinka programu był poeta, tłumacz i krytyk literacki Jarosław Mikołajewski. Pojawiły się więc pytania o poezję.
- Wierzę, że wiersza się nie pospiesza - powiedział Mikołajewski. - Wiersze wyrastają z takich doświadczeń, które muszą być autentyczne, opukane z każdej strony, odczute do głębi. Muszę się wyzbyć poczucia obowiązku, by je natychmiast zapisać. Czekam, aż doświadczenia spotkają się ze słowem - wyjaśnił. Jak dodał, moment ten często przychodzi nieoczekiwanie.
"W snach jestem odważny"
Mikołajewski mówił też w "Xięgarni" o roli snów w procesie twórczym.
- Od Julii Hartwig nauczyłem się obserwować sny jako nieskrępowany zapis, dar. W jednym ze swoich wierszy piszę, że tak naprawdę sny to jedyne moje arcydzieło, jedyny dobry tekst, jaki napisałem - powiedział.
- W snach jestem odważny, nie mam kontroli, nie boję się skojarzeń - dodał. Przyznał jednak, że w życiu codziennym nie traktuje snów tak poważnie.
Największa nagroda dla poety
Mikołajewski jest nie tylko poetą i eseistą, ale również wybitnym tłumaczem. Przełożył na polski dzieła m.in. Dantego, Petrarki czy Primo Leviego. W rozmowie z Agatą Passent i Filipem Łobodzińskim przyznał, że marzy mu się, aby polski czytelnik poznał bliżej twórczość Giacomo Leopardiego, a zwłaszcza jego poemat "La ginestra".
- W tym poemacie oraz w innych swoich wierszach Leopardi dochodzi do momentu skrajnie dramatycznej niezgody na warunki naturalne, w których wzrastamy i żyjemy. Ale jednocześnie dochodzi do najwyższego wyrazu, jakim jest solidarność - wyjaśnił.
- Solidarność międzyludzka jest najwyższym powołaniem poezji. Bo tak naprawdę największą nagrodą dla poety jest to, że coś napisze i potem ktoś przyjdzie do niego i podziękuje mu i powie: wiesz, ja to mam, ale myślałem, że jestem z tym absolutnie samotny - uważa Jarosław Mikołajewski.
Autor: kde / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24