Nie brakuje opinii, że psi węch - wyostrzony, wyczulony i odpowiednio wyszkolony - mógłby pomóc w walce z koronawirusem. Takie "mobilne laboratorium" na czterech łapach byłby doskonały rozwiązaniem, bo im więcej testów, tym lepiej. Materiał Patryka Rabiegi.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24