Co tydzień przynajmniej jeden mecz na szczycie - takie było jedno z założeń reformy Ekstraklasy, która w piątek oficjalnie wchodzi w życie. I już w 31. kolejce potwierdzenie tej tezy - do Poznania na mecz z Lechem przyjeżdża Wisła.
Większy problem przed hitowo zapowiadającym się spotkaniem ma szkoleniowiec Wisły Franciszek Smuda. W Poznaniu nie będą mogli wystąpić m.in. Gordan Bunoza, Dariusz Dudka (pauzują za kartki), Michał Chrapek, Łukasz Garguła, Arkadiusz Głowacki, Marko Jovanović oraz Michał Nalepa.
Egzotyczna mieszanka
- 18 piłkarzy zawsze znajdę, gdyż mamy dwie drużyny, ekstraklasową i występującą w trzeciej lidze. Do Poznania pojedzie mieszanka zawodników z pierwszego zespołu, rezerw, młodzieży - powiedział Franciszek Smuda podczas przedmeczowej konferencji prasowej.
Na szczęście dla białej gwiazdy po długiej przerwie spowodowanej problemami zdrowotnymi wraca Rafał Boguski. Napastnik Wisły, który w styczniu poddał się zabiegowi operacyjnemu łękotki nie jest jeszcze jednak gotowy na 90 minut gry.
Rumak też musi tasować
Swoje problemy przed tym spotkaniem ma również szkoleniowiec Lecha, Mariusz Rumak. W starciu z Wisłą wykluczony jest udział z gry kontuzjowanych Manuela Arboledy, Luisa Henriqueza, Barry Douglasa oraz wracających po długich rehabilitacjach Vojo Ubiparipa, Keeby Ceesaya oraz Jasmina Buricia.
- Też mieliśmy taką sytuację, że latem ubiegłego roku miałem na treningu 12-13 zdrowych zawodników i musieliśmy sobie radzić. Najbardziej martwi mnie, że Barry nie może tak długo do nas wrócić. Na lewej obronie zagra ktoś z dwójki - Hubert Wołąkiewicz - Tomasz Kędziora - wyjawił szkoleniowiec "Kolejorza".
W pierwszej części rozgrywek krakowianie na swoim boisku zwyciężyli z Lechem 2:0, zaś na wyjeździe przegrali 0:2. W Poznaniu oprócz niektórych zawodników zabraknie także sporej ilości kibiców.
Wojewoda wielkopolski zamknął bowiem drugą trybunę, na której zasiadają najzagorzalsi fani Lecha oraz sektor gości. To kara za odpalenie rac przez kibiców podczas spotkania z Jagiellonią.
W sezonie zasadniczym krakowianie zwyciężyli na własnym stadionie 2:0, a w Poznaniu wygrali lechici 2:0 Mecz Lecha z Wisłą odbędzie się w piątek o godz. 20.30.
Źródło: ekstraklasa.tv