Działacze Greenpeace z pokładu statku Arctic Sunrise próbowali dostać się na platformę wiertniczą należącą do Gazpromu. W ten sposób protestowali przeciwko wydobywaniu ropy naftowej w Arktyce. 30 członków załogi zostało zatrzymanych przez rosyjskie służby i oskarżonych o piractwo.Ludmiła Lwowa, dziennikarka rosyjskiego działania Greenpeace nazwała "ekologicznym Hamasem". "Nigdy w akcjach przeprowadzanych przez naszą organizację nie pojawia się przemoc." - polemizował Maciej Muskat, dyrektor polskiego oddziału Greenpeace.