Po nieudanym występie w piłkarskich mistrzostwach Europy selekcjoner Anghel Iordanescu rozstał się z reprezentacją Rumunii. Nowy trener poprowadzi kadrę w meczach m.in. z Polską w eliminacjach mistrzostw świata 2018.
We francuskim Euro Rumunia odpadła już po fazie grupowej. Przegrała z gospodarzami 1:2 i Albanią 0:1 oraz zremisowała ze Szwajcarią 1:1. Jak było do przewidzenia, ten występ został potraktowany w Rumunii jako klęska.
Nie powtórzył sukcesów
66-letni Iordanescu objął drużynę narodową - po raz trzeci w karierze - pod koniec października 2014 roku. Wcześniej z powodzeniem prowadził reprezentację w latach 1993–1998 oraz 2002–2004.
Jego najważniejszym osiągnięciem był ćwierćfinał mistrzostw świata w 1994 roku. Po powrocie z amerykańskiego mundialu został awansowany na generała rumuńskiej armii. Wcześniej był "zaledwie" pułkownikiem. Prezes rumuńskiej federacji (FRF) Razvan Burleanu poinformował, że szuka trenera z co najmniej 10-letnim doświadczeniem, na najwyższym poziomie piłkarskim. Dodał, że ofertę pracy z kadrą odrzucił Cosmin Olaroiu, który prowadził już m.in. Steauę Bukareszt i ekipę narodową Arabii Saudyjskiej. W el. rosyjskich MŚ 2018 Rumunia zagra w grupie E z Polską, Danią, Czarnogórą, Armenią i Kazachstanem.
Autor: dasz/TG / Źródło: sport.tvn24.pl, PAP