Essam El-Hadary jest bramkarzem Egiptu i od poniedziałku najstarszym uczestnikiem, który kiedykolwiek wystąpił na mistrzostwach świata. Z Arabią Saudyjską wyszedł w podstawowym składzie w wieku 45 lat.
Mecz w grupie A miał niewielkie znaczenie. Obie reprezentacje były bez szans na awans. Walczyły tylko o to, żeby nie zakończyć turnieju bez choćby punktu.Wydarzeniem był za to występ El-Hadary'ego. Ma on na karku 45 lat. Co prawda kariery piłkarskie, a zwłaszcza bramkarskie, wydłużają się, ale osiągnięcie egipskiego golkipera to ewenement. Z reprezentacją trzykrotnie był najlepszy w Afryce. Ma na koncie ponad 150 meczów. Brakowało mu tylko spełnienia na największej imprezie piłkarskiej na świecie.
I obronił karnego
W poprzednich przegranych meczach bronił Mohamed El Shenawy. W poniedziałek selekcjoner Hector Cuper dokonał zmiany, wystawiając o 16 lat starszego El-Hadary'ego i Egipcjanin szybko odpłacił się za zaufanie. Przed przerwą obronił rzut karny, wykonywany przez Fahada Al-Muwallada. Ostatecznie jego drużyna przegrała 1:2, tracąc gola w 95. minucie. 45 lat i 161 dni El-Hadary'ego sprawia, że jest starszy od trzech szkoleniowców w Rosji. Młodsi są od niego opiekun Belgów Roberto Martinez (o 179 dni), trener Serbii Mladen Krstajić (o 413 dni) oraz selekcjoner Senegalu Aliou Cisse (o 1164 dni).
Poprzednim rekordzistą był Kolumbijczyk Faryd Mondragon (43 lata i 3 dni), który zagrał na mundialu w 2002 roku.
Autor: kz/twis / Źródło: sport.tvn24.pl