"Trump to marka. Amerykanie myślą: on już taki jest, wolno mu więcej"
Zdjęcie: EPA/CAROLINE BREHMAN
Zdjęcie: EPA/CAROLINE BREHMAN
7 listopada 2024
- Polityka w starym stylu odeszła do lamusa, dziś liczą się emocje. Gdyby Donald Trump był klasycznym politykiem, to jego kariera skończyłaby się w 2015 roku. Już wtedy miał tyle kontrowersyjnych wypowiedzi, że według wszelkich reguł polityki nigdy nie powinien do niej wrócić. A wraca, bo Trump to marka, rodzaj brandu. Dla Amerykanów może i jest odrobinę szalony, ale ludzie się do niego przywiązali i jego wyskoki nie są brane na poważnie. Amerykanie myślą: on już taki jest, wolno mu więcej - uważa dr Maciej Turek, amerykanista i politolog z Katedry Amerykanistyki UJ.
- Donald Trump zwycięża wyścig o fotel prezydenta USA. Według ekspertów obóz demokratów w najbliższym czasie będzie miał sporo tematów do przemyślenia.
- Niektóre wyniki sondaży zaskakują. Na przykład ten, który pokazuje, że Kamala Harris straciła poparcie wśród osób o innym niż biały kolorze skóry, w tym wśród mężczyzn Latynosów. Dlaczego?
- Dr Maciej Turek: "Trump to nie tylko brand, ale i lider ruchu politycznego. A przeciw liderom ruchu bardzo trudno prowadzić kampanię wyborczą, bo oni wyrastają ponad bieżącą politykę. Grają nie tyle na boisku polityki, co na boisku historii".
- Decydujące punkty zwrotne kampanii? Wcale nie zamach na Trumpa.
Od wczoraj wiadomo już, że 45. prezydent USA Donald Trump zostanie również prezydentem 47.
Czytaj dalej po zalogowaniu

Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam