To był flagowy edukacyjny pomysł Prawa i Sprawiedliwości. Dziś uczniowie mówią o nim: "Nikt w zasadzie nie wie, o co chodzi w tym hicie" albo "Ten przedmiot nie miał sensu". Politycy nowej, demokratycznej koalicji rządowej zapowiadają likwidację HiT-u, ale w szkołach nie wszyscy są tym pomysłem zachwyceni.
Nad wprowadzonym przez PiS we wrześniu 2022 roku przedmiotem historia i teraźniejszość po wyborach parlamentarnych i zmianie władzy zebrały się ciemne chmury.
Nowa ministra edukacji Barbara Nowacka nie pozostawia złudzeń: - W tej formule, z tym podręcznikiem, nie wyobrażam sobie funkcjonowania przedmiotu HiT.
Ale nie wszyscy rodzice są tymi zapowiedziami zachwyceni: - Uczymy dzieci (i siebie) historii po to, żeby zrozumieć świat, w którym żyjemy teraz. Tak to powinno wyglądać - mówi mama ucznia I klasy liceum.
A nauczyciele? Boją się zmian, bo zdążyli już HiT trochę oswoić. Nierzadko włożyli sporo pracy w to, by zamiast propagandy i indoktrynacji na lekcjach przekazywać uczniom rzetelną wiedzę.
Czytaj dalej po zalogowaniu
Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam