|

"Zastanawiam się nad zmianą nazwiska na Wnuk Ingmara Bergmana"

Halfdan Ullman Tøndel
Halfdan Ullman Tøndel
Źródło: PAP/EPA/Avalon
O norweskim filmowcu Halfdanie Ullmannie Tøndelu zrobiło się głośno w maju, gdy jego debiutancka pełnometrażowa fabuła "Armand" została doceniona Złotą Kamerą Cannes'24. Jest wnukiem Liv Ullmann i Ingmara Bergmana. Mówi, że wcale nie chciał wiązać się z kinem. - W mojej rodzinie są inni, którzy robili to na najlepszym poziomie, więc powinienem zająć się czymś innym - ocenia 34-latek w pierwszym wywiadzie dla polskich mediów. Artykuł dostępny w subskrypcji

Halfdan Ullmann Tøndel jest wnukiem ikon światowego kina: norweskiej aktorki Liv Ullmann oraz szwedzkiego filmowca Ingmara Bergmana. Jego matką jest wybitna norweska pisarka i krytyczka literacka Linn Ullmann. 34-letni Norweg początkowo nie chciał wiązać się ani z kinem, ani z innymi formami kultury. Jak tłumaczył w pierwszej rozmowie z polskimi mediami, wychodził z założenia, że w jego rodzinie są artyści, którzy tworzą na najlepszym możliwym poziomie. Z czasem zmienił zdanie. W 2015 roku nakręcił swój pierwszy krótki metraż "Fuglehjetrter", który wyróżniony został nagrodą Best New Nordic Voice (Najlepszy Nowy Głos Nordycki) podczas szwedzkiego Nordisk Panorama Film Festival.

Czytaj także: