Premium

Czy zdalna szkoła wróci? "Jak dojedziemy do Wszystkich Świętych, to później będzie dobrze"

- Jak dotąd mamy pojedyncze przypadki nauki zdalnej i widać, że w szkołach zachowują zdrowy rozsądek - mówi tvn24.pl wiceminister Tomasz Rzymkowski. Ale nie wszyscy są spokojni. Bo po ponad trzech tygodniach nauki w pełni stacjonarnych lekcji nie miało około 300 placówek, a co piąta z nich znajduje się na Lubelszczyźnie.

CZYTAJ WIĘCEJ: #BEZPRZERWY. ROK SZKOLNY Z TVN24

"Zdrowy rozsądek" w kontekście pandemii to jeden z ulubionych zwrotów premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona. To właśnie na niego powoływał się, gdy latem znosił niemal wszystkie pandemiczne restrykcje.

26 września epidemiolog Eric Feigl-Ding opublikował w sieci dane dotyczące zachorowań wśród dzieci – nie są optymistyczne. Opatrzył je komentarzem: "Biedni angielscy uczniowie". Pokazał, że we wrześniu 2020 roku na COVID-19 w skali na sto tysięcy chorowało ledwie kilkudziesięciu uczniów w wieku od 10 do 14 lat. We wrześniu 2021 roku w tej grupie było już ponad tysiąc przypadków na sto tysięcy. Jego zdaniem szybkie rozprzestrzenianie się zaraźliwego wariantu delta jest związane nie tylko ze zdjęciem restrykcji dotyczących maseczek, ale też ze zwlekaniem z dopuszczeniem do szczepienia dzieci od 12. roku życia. Komentujący jego wpis Brytyjczycy zastanawiają się, czy w zestawieniu z tymi danymi "zdrowy rozsądek" w walce z pandemią to jednak nie za mało.

Wróćmy jednak na ziemie polskie i zobaczmy, jak u nas "zdrowy rozsądek" mierzy się z pandemią.

Województwo lubelskie to rodzinne strony ministra edukacji Przemysława Czarnka. Tu się urodził, uczył, studiował, pracował na uczelni. A zanim został posłem, a następnie szefem resortu edukacji, to właśnie tego regionu był wojewodą. Minister chętnie odwiedza okolice w nowej roli i to nie tylko Lublin. Tylko we wrześniu był z wizytą między innymi w podstawówce w Jakubowicach Konińskich (promował tu sportowe programy prowadzone wraz z AWF), Kozłowieckim Parku Krajobrazowym (brał udział w rajdzie śladami kardynała Stefana Wyszyńskiego), podstawówce w Leścach (odbywało się akurat uroczyste ślubowanie pierwszaków), szkole branżowej w Szczebrzeszynie (minister uczestniczył w otwarciu warsztatu samochodowego w Zawadzie, gdzie uczyć się będą przyszli blacharze i lakiernicy).

Za chwilę jednak rodzinne strony mogą się okazać dla ministra większym obciążeniem niż wsparciem. Według stanu na 24 września to tu znajdowała się przeszło jedna piąta placówek, które z powodu koronawirusa mają problemy z nauką w trybie stacjonarnym.

Czy szkoły w województwie lubelskim bardziej niż w reszcie kraju zagrożone są zdalnym nauczaniem? Przyjrzyjmy się danym i rozwojowi pandemicznej sytuacji.

Lekcja statystyki

Czytaj dalej po zalogowaniu

premium

Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam