Policjanci z Zielonej Góry w cztery dni dostali dwanaście zawiadomień o włamaniach na konta bankowe. Funkcjonariusze apelują o czujność. Oszuści wyłudzają dane do logowania poprzez fałszywe linki lub aplikacje. Swoją wiarygodność budują korzystając z różnych "legend".
Policjanci z Zielonej Góry (woj. lubuskie) wyjaśniają sprawy wyłudzeń danych oraz kradzieży oszczędności, do których doszło w ostatnim czasie. Do Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze i podległego jej komisariatu w Sulechowie w ciągu kilku dni zgłosiło się już 12 osób, których konta bankowe zostały okradzione po uzyskaniu przez oszustów danych do logowania.
- W ten sposób oszuści w łatwy sposób ukradli oszczędności poszkodowanych osób. Ostrzegamy, by nie udostępniać swoich danych przez telefon oraz logować się do swoich kont tylko na zabezpieczonych stronach i w aplikacjach swoich banków – powiedziała Małgorzata Barska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
Na sklep, na kuriera i na pracownika banku
Trzy osoby zostały okradzione kiedy oszuści podszyli się pod osoby kupujące towar wystawiony na portalu z używanymi rzeczami. Oszuści chcą "potwierdzenia" danych karty, bo "chcą zapłacić" za towar.
Paleta "legend", z których korzystają oszuści jest szeroka. Jak podaje policja, trzy kolejne osoby zalogowały się do swoich banków klikając w linki przesłane smsem przez oszustów podszywających się pod firmy kurierskie. Natomiast dwie z okradzionych osób podały kod BLIK oszustowi podszywającemu się pod znajomego. Trzy następne straciły pieniądze, bo podały swoje dane oszustom podszywającym się pod pracownika banku. Jedna osoba została okradziona po tym, jak skusiła się na duże zyski przy wirtualnym inwestowaniu w ropę i złoto. - W każdym przypadku podejrzenia próby wyłudzenia naszych danych zawiadamiajmy policję – zaapelowała Barska.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24