Ogień pojawił się 14 lutego, pożerał wszystko, zbliżał się do lasu. 4 kwietnia ogłosili: to już koniec

[object Object]
49 dni walki na składowiskuTVN 24
wideo 2/3

Ogień z łatwością pożerał kolejne sterty: płonęły butelki, folie - łącznie 1,2 hektara składowiska śmieci. Na miejsce potężnego pożaru, który wybuchł w same walentynki, przyjechało 29 zastępów straży pożarnej. Kolejne zmiany strażaków dołączały do akcji, bo odpady uparcie nie dawały się ugasić. Kończenie działań znacznie się przeciągnęło - finał prac nastąpił po niemal dwóch miesiącach.

Zaczęło się 14 lutego, około godz. 17. Góry odpadów zapalają się jedna po drugiej. Ogień rozprzestrzenia się błyskawicznie, bezlitośnie pożera nie tylko śmieci, ale też sprzęt: właściciel firmy z odpadami stracił tego dnia dwie koparki.

Na miejscu pożaru w Brożku (woj. lubuskie) pojawiło się 29 zastępów straży pożarnej. Kaliber akcji wymagał wezwania kolejnych. - Konieczne było przeprowadzenie podmiany strażaków i wymiana załogi - informował w lutym bryg. Grzegorz Lisik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Żarach.

Akcja nie zakończyła się tego samego dnia. I jeszcze długo się nie skończy.

Śliskie drogi, toksyczny dym

- Ujemna temperatura powodująca oblodzenia dróg dojazdowych prowadzących do miejsca pożaru, wywiązywanie się przy spalaniu tego rodzaju materiałów dużych ilości gęstego dymu - to tylko niektóre elementy które utrudniały prowadzenie działań - informowali strażacy jeszcze w lutym.

Zagrożony był pobliski las, ale strażakom udało się zatrzymać płomienie przed linią drzew. Uratowano też pobliską halę i budynek socjalny. Do końca lutego na hałdach odpadów było jednak widać wciąż tlące się punktowe ogniska.

Zobacz dokładny przebieg działań na miejscu:

Prace po pożarze w Brożku trwały prawie 2 miesiące
Prace po pożarze w Brożku trwały prawie 2 miesiąceKPP Żary, Powiat żarski, TVN24

- My działania zakończyliśmy trzeciego marca. Przekazaliśmy miejsce zdarzenia właścicielowi składowiska, do akcji wszedł też zespół zarządzania kryzysowego - mówi nam dziś Lisik.

Od tego czasu strażacy byli na miejscu w ramach pomocy na wszelki wypadek - pracownicy składowiska zagarniali tam ziemię koparkami, ale teren był wciąż niebezpiecznym miejscem.

- Tam było jeszcze gorąco, istniało realne ryzyko zapalenia się sprzętu działającego na pożarzysku - tłumaczy.

Pożarzysko to teren po ugaszeniu ognia, z którego wciąż wydostaje się uciążliwy dym i para wodna.

Spalenisko przykryte

O uprzątnięcie terenu pozostałego po wstępnym zagaszeniu pożaru miał zatroszczyć się właściciel i miejscowy wójt. Jak mówi lokalny starosta, sytuacja okazała się jednak zbyt skomplikowana do rozwiązania na poziomie gminy. Powołano Powiatowy Zespół Zarządzania Kryzysowego.

- Wójt nie był w stanie przedstawić mi konkretnego planu działania. Przejąłem więc sprawę i od 21 marca trwały intensywne działania zasypywania miejsca piaskiem, tworzenia tak zwanego "sarkofagu" - mówi starosta powiatu żarskiego, Janusz Dudojć.

Starosta Janusz Dudojć na spotkaniu zespołu | Powiat żarski

Ziemię, z której wydobywały się dymy, przykryto 30-centymetrową warstwą piachu.

O finale działań na terenie składowiska poinformował i starosta, i strażacy. Nastąpił dopiero w ostatni wtorek, czyli 49 dni po wybuchu walentynkowego pożaru. - Całkowicie wyeliminowano emisję pyłów, gazów i dymu unoszącego się od wielu tygodni z pogorzeliska - potwierdza Grzegorz Lisik.

Powiatowy Zespół Zarządzania Kryzysowego zakończył właśnie działania | Powiat żarski

Szkoła w terenie

Pożar składowiska okazał się idealnym miejscem do nauki dla przyszłych strażaków. Po uporaniu się z największym ogniem na miejsce zaproszono grupę ze szkoły aspirantów, gdzie starsi koledzy na "żywym" przykładzie tłumaczyli, jak postępować w podobnych przypadkach.

- Słuchacze zapoznali się z organizacją sztabu akcji. Omówiono również specyficzną sytuację pożarową na miejscu prowadzonych działań w odniesieniu do występujących zagrożeń na terenach leśnych - poinformowali żarscy strażacy na portalu społecznościowym.

Aspiranci uczą się w terenie | KPP Żary

W ten czwartek Powiatowy Zespół Zarządzania Kryzysowego spotyka się jeszcze raz żeby podsumować wszystkie prace. Lubuski Inspektor Ochrony Środowiska ma też na nim zasugerować dalsze działania naprawcze na terenie składowiska.

Teren składowiska przykrył piach | Powiat żarski

Autor: ww/i / Źródło: TVN 24

Źródło zdjęcia głównego: KPP Żary, Powiat żarski, TVN24

Pozostałe wiadomości

Lindsey Graham, wpływowy senator republikanów, zapowiedział zgłoszenie projektu ustawy o "miażdżących sankcjach" przeciwko Rosji, by skłonić ją do zawarcia pokoju. Ocenił przy tym, że jest "skrajnie sceptyczny", by Moskwa zgodziła się na proponowany przez USA rozejm.

Zapowiedź projektu amerykańskich "miażdżących sankcji" przeciw Rosji

Zapowiedź projektu amerykańskich "miażdżących sankcji" przeciw Rosji

Źródło:
PAP

- Nie jestem zadowolona - powiedziała w "Faktach po Faktach" wiceministra edukacji narodowej Joanna Mucha (Polska 2025-TD), odnosząc się do sondażowych wyników Szymona Hołowni, który kandyduje na prezydenta RP. - Ale będziemy restartować tę kampanię - zaznaczyła, dodając, że szczegóły powinien ogłosić kandydat. Poseł Marcin Bosacki (KO) mówił, że jest "bardzo zadowolony" z notowań Rafała Trzaskowskiego i przyznał, że w drugiej turze wyborów liczy na wsparcie "sojuszników z centrum i z lewej strony ".

Szymon Hołownia poza podium w sondażach. "Będziemy restartować tę kampanię"

Szymon Hołownia poza podium w sondażach. "Będziemy restartować tę kampanię"

Źródło:
TVN24

Premier Donald Tusk napisał w mediach społecznościowych, że "tylko poplecznicy Rosji zagłosowali przeciw" uznaniu Tarczy Wschód za flagowy projekt dla bezpieczeństwa Unii Europejskiej. "W tym PiS" - dodał. Szef rządu odniósł się do środowego głosowania nad rezolucją Parlamentu Europejskiego. Przedstawiciele PiS twierdzą, że głosowali za poprawką dotyczącą Tarczy Wschód, ale nie popierają całej rezolucji.

Tusk: Tylko poplecznicy Rosji zagłosowali przeciw. W tym... PiS

Tusk: Tylko poplecznicy Rosji zagłosowali przeciw. W tym... PiS

Źródło:
PAP

- Jesteśmy bardzo daleko od pokoju. Moim zdaniem nawet za dużo mówimy o pokoju. Zawieszenie broni to jest tylko pierwszy krok w najlepszym przypadku - powiedział w "Faktach po Faktach" profesor Timothy Garton Ash. Brytyjski historyk przyznał, że jego zdaniem Kreml na propozycje zawieszenia broni w Ukrainie odpowie: "tak, ale na pewnych warunkach". - I te warunki będą bardzo trudne dla Ukrainy - dodał.

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Źródło:
TVN24

- Oczywiście, że odpowiemy na odwetowe cła Unii Europejskiej - powiedział prezydent USA Donald Trump podczas spotkania z premierem Irlandii Michealem Martinem w Białym Domu. Zapytany o chaotyczne decyzje dotyczące polityki handlowej i wielokrotne wycofywanie się z podejmowanych decyzji o cłach, odparł, że to nie niekonsekwencja, lecz "elastyczność".

"2 kwietnia będzie bardzo ważnym dniem". Zapowiedź Trumpa

"2 kwietnia będzie bardzo ważnym dniem". Zapowiedź Trumpa

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Publicysta Sławomir Sierakowski wraz z amerykańskim historykiem Timothym Snyderem zorganizował zbiórkę na karetki wojskowe dla broniącej się przed Rosją Ukrainy. W środę wieczorem zebrana suma przekroczyła 2,5 miliona złotych, co pozwala na zakup dwóch karetek. Sierakowski przekazał, że łącznie z zebranymi w USA pieniędzmi na platformie United24, w dwa dni udało się zebrać w sumie na cztery takie pojazdy. "Nawet mi do głowy nie przyszło, że to możliwe" - napisał.

"Nawet mi do głowy nie przyszło, że to możliwe". Sukces zbiórki dla Ukrainy

"Nawet mi do głowy nie przyszło, że to możliwe". Sukces zbiórki dla Ukrainy

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

- Ten skandal, który wydarzył się w Parlamencie Europejskim, jest dla mnie niewytłumaczalny. To jest głupota ocierająca się o zdradę. Tego nie da się wyjaśnić - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec. Odniósł się do głosowania w Parlamencie Europejskim dotyczącego polityki obronnej. Przedstawiciele PiS twierdzą, że głosowali za poprawką dotyczącą Tarczy Wschód, ale nie popierają całej rezolucji w tej sprawie.

"Głupota ocierająca się o zdradę". Grabiec o głosowaniu w PE

"Głupota ocierająca się o zdradę". Grabiec o głosowaniu w PE

Źródło:
TVN24

Komisja Europejska poinformowała w środę o utworzeniu sześciu kolejnych fabryk AI, z których jedna powstanie w Polsce. Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe (PCSS) otrzyma 50 milionów euro (około 200 milionów złotych) wsparcia od KE na budowę fabryki Piast AI. 340 milionów złotych zapewni polski rząd.

W Polsce powstanie specjalna fabryka. Bruksela daje 50 milionów euro

W Polsce powstanie specjalna fabryka. Bruksela daje 50 milionów euro

Źródło:
PAP

Poseł PiS Dariusz Matecki, który niedawno został tymczasowo aresztowany na dwa miesiące, miał instruować swoich współpracowników, w jaki sposób usuwać ślady, między innymi z telefonów komórkowych. Odbywało się to poprzez tajną grupę "Wejście" na komunikatorze Signal. Szczegóły tych działań opisuje "Gazeta Wyborcza". Dziennik pisze, że wpisy, które miały zostać skasowane, są jednym z dowodów zacierania śladów i utrudniania śledztwa dotyczącego Funduszu Sprawiedliwości.

"Po co ktoś ma to czytać". Tak Matecki miał instruować, "jak usuwać ślady"

"Po co ktoś ma to czytać". Tak Matecki miał instruować, "jak usuwać ślady"

Źródło:
"Gazeta Wyborcza"

Na Kremlu trwają dyskusje nad możliwością doprowadzenia do spotkania Władimira Putina i Donalda Trumpa w kwietniu lub maju - podał portal Moscow Times, powołując się na przedstawicieli rosyjskich władz. Najwięcej mówi się o terminie wielkanocnym. Według źródeł, prawdopodobnym miejscem spotkania jest Arabia Saudyjska, choć brane są też pod uwagę inne lokalizacje

Media: na Kremlu omawiają spotkanie Trumpa z Putinem. Pada szczególna data

Media: na Kremlu omawiają spotkanie Trumpa z Putinem. Pada szczególna data

Źródło:
PAP

Atak nożownika w Legnicy na Dolnym Śląsku. We wtorek wieczorem mężczyzna zaatakował dwie osoby. Jedna z nich nie żyje. Podejrzany 41-letni Krzysztof P. został zatrzymany w środę wieczorem.

Atak nożownika, jedna osoba nie żyje. Zatrzymano poszukiwanego 41-latka

Atak nożownika, jedna osoba nie żyje. Zatrzymano poszukiwanego 41-latka

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

- Dzisiaj staje się jasne, że rozejm, a później pokój, jest celem Turcji, Polski, ale co najważniejsze, Ukrainy i Stanów Zjednoczonych - mówił premier Donald Tusk po spotkaniu z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem. Jednym z tematów ich rozmów w Ankarze była sytuacja w Ukrainie. Erdogan zadeklarował, że jego kraj jest gotowy "udostępnić miejsce" do przeprowadzenia przyszłych rozmów między Ukrainą i Rosją.

"Jednoznaczna propozycja" Tuska dla Erdogana

"Jednoznaczna propozycja" Tuska dla Erdogana

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Naukowcy odkryli źródło tajemniczych sygnałów z kosmosu, które równo co dwie godziny docierają do Ziemi. Emituje je system dwóch wirujących dookoła siebie gwiazd, w tym jednej martwej. Biały karzeł i czerwony karzeł znajdują się tak blisko, że powoduje to nietypowe oddziaływania między nimi.

Do Ziemi co dwie godziny dociera sygnał. Wiadomo już, skąd pochodzi

Do Ziemi co dwie godziny dociera sygnał. Wiadomo już, skąd pochodzi

Źródło:
NOVA

Zespół ekspertów walczy o powrót do zdrowia jednej z najstarszych piranii w Polsce. Kilka dni temu w Muzeum Rybołówstwa Morskiego w Świnoujściu z niewyjaśnionych przyczyn pękło dno akwarium, w którym znajdowała się ryba. Zwierzę zostało przeniesione do specjalnego mausera, gdzie będzie czekać na nowy dom.

Pękło akwarium. W środku znajdowała się ponad 40-letnia pirania

Pękło akwarium. W środku znajdowała się ponad 40-letnia pirania

Źródło:
PAP

Akcja policji przy Senatorskiej w Warszawie. Tuż przed wejściem do gmachu Ambasady Królestwa Belgii zatrzymała się kierująca autem osobowym. Wcześniej to samo auto pojawiło się przy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, gdzie kobieta zakłócała konferencję prasową posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Zabarykadowała się w aucie przed ambasadą, wcześniej zakłóciła konferencję

Zabarykadowała się w aucie przed ambasadą, wcześniej zakłóciła konferencję

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rada Polityki Pieniężnej zostawiła stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie - poinformował bank centralny. Ostatnia obniżka stóp procentowych miała miejsce w październiku 2023 roku. 

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Zdaniem wicemarszałka Sejmu Piotra Zgorzelskiego nastały czasy, gdy Rosja wróciła do realizacji doktryny Primakowa, a Stany Zjednoczone ożywiły doktrynę Monroego. Dwa wielkie mocarstwa i dwie metody prowadzenia polityki zagranicznej - o co chodzi? Eksperci oceniają, czy teza wicemarszałka jest trafna.

Trump kontra Putin. Doktryny dwóch mocarstw znowu żywe? "Widać echa"

Trump kontra Putin. Doktryny dwóch mocarstw znowu żywe? "Widać echa"

Źródło:
Konkret24

Katarzyna Tusk podzieliła się w mediach społecznościowych swoimi doświadczeniami z czasu, gdy ujawniła, że cierpi na endometriozę. Jak przyznała, spotkała się z wieloma negatywnymi komentarzami. "Zastanawiałam się wtedy, czy przekraczać kolejną granicę prywatności i opisać blizny na brzuchu i cały szereg średnio urodziwych objawów/konsekwencji endometriozy" - napisała.

Katarzyna Tusk otwarcie o swojej chorobie

Katarzyna Tusk otwarcie o swojej chorobie

Źródło:
tvn24.pl

Białorusin Stepan K. usłyszał zarzut podpalenia marketu w Warszawie i - jak wynika z ustaleń śledczych - miał działać na polecenie rosyjskich służb specjalnych. Mężczyzna jest zamieszany także w inne kryminalne sprawy. Według śledczych współdziałał też z Olgierdem L., o którego niejasnych powiązaniach z kandydatem PiS na prezydenta Karolem Nawrockim informowali dziennikarze "Superwizjera".

Podejrzany o podpalenie marketu ma na koncie inne przestępstwa. Miał działać dla Olgierda L.

Podejrzany o podpalenie marketu ma na koncie inne przestępstwa. Miał działać dla Olgierda L.

Źródło:
tvn24.pl
Kościelne organizacje zwracają miliony. MEN: to nie koniec

Kościelne organizacje zwracają miliony. MEN: to nie koniec

Źródło:
tvn24.pl
Premium
WF do zmiany. A w czym Czarnek miał rację?

WF do zmiany. A w czym Czarnek miał rację?

Źródło:
tvn24.pl
Premium