Kompletnie pijany kierowca próbował uciec policjantom w Wilkowicach (woj. wielkopolskie). Jak się okazało, mężczyzna nie posiadał także prawa jazdy, a na tylnym siedzeniu wiózł 6-letnią córeczkę, którą chwilę wcześniej odebrał ze szkoły. Grozi mu do 2 lat więzienia.
Kierowcę wyjeżdżającego "wężykiem" drogą prowadzącą do szkoły podstawowej zauważyli dzielnicowi z Lipna.
- Dali oni sygnał kierowcy do zatrzymania się, jednak mężczyzna zamiast się zatrzymać, na ich widok przyspieszył. Policjanci radiowozem na sygnale podjęli pościg za mężczyzną. Ten usiłował ich zepchnąć z jezdni. Zdołali go zatrzymać dopiero po zajechaniu mu drogi - tłumaczy Monika Żymełka z leszczyńskiej policji.
Butelki na siedzeniu
Jak się okazało, mężczyzna był kompletnie pijany. Badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało blisko 3,5 promila. - Na domiar złego na tylnym siedzeniu samochodu siedziała 6-letnia córka kierowcy, którą mężczyzna chwilę wcześniej odebrał ze szkoły. Na przednim fotelu pasażera znajdowała się pusta butelka po piwie i jedna z zawartością alkoholu - relacjonuje Żymełka.Bez prawka od dwóch dekad39-letni mieszkaniec Wilkowic nie posiadał także uprawnień do kierowania samochodem osobowym. Te stracił... 20 lat temu za jazdę w stanie nietrzeźwości.Nieodpowiedzialny ojciec odpowie przed sądem za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości, jazdę bez uprawnień do kierowania pojazdami oraz niestosowanie się do sygnału nakazującego zatrzymanie pojazdu. Grozi mu do 2 lat więzienia.Mężczyznę zatrzymano w Wilkowicach koło Leszna:
Autor: FC/kv / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl