Przodownicy pracy pokazani jak królowie. "Celebryci tamtych czasów"

Źródło:
TVN24 Poznań
Wincenty Pstrowski - celebryta lat 40.
Wincenty Pstrowski - celebryta lat 40.TVN 24 Poznań
wideo 2/3
Wincenty Pstrowski - celebryta lat 40.TVN 24 Poznań

Siedzą jak królowie. Jeden z rękami na kolanach, drugi opiera je na oparciach krzesła. Obok kolejni - wszyscy to Wybitni Przodownicy Pracy Socjalistycznej. Ich portrety 45 lat temu można było podziwiać w Muzeum Narodowym w Poznaniu.

Na płótna trafili Wybitni Przodownicy Pracy Socjalistycznej z 1977 roku. A wernisaż w Muzeum Narodowym w Poznaniu poprzedziło wpisanie do Wojewódzkiej Księgi Wybitnych Przodowników Pracy Socjalistycznej nazwisk 55 "nowych" przodowników. I kandydatów na kolejne portrety.

Kierowca Spółdzielni Transportu Wiejskiego, dyrektor szkoły, redaktor naczelny partyjnej gazety, kierownik warsztatu w cukrowni, rolnicy, chlewmistrzowie, kierownik zakładów drobiarskich, robotnicy z fabryk, ślusarze, betoniarz, farmaceuta, dyrektor państwowej firmy farmaceutycznej, oficer Ludowego Wojska Polskiego, dyrektor Okręgu Poczt i Telekomunikacji, dyrektor Wielkopolskich Zakładów Teleelektronicznych "Telkom-Teletra", wiceprezes Związku Bojowników o Wolność i Demokrację, tokarz, drukarz, zastępca komendanta Milicji Obywatelskiej, dwaj pierwsi I sekretarze – dzielnicy i gminy, brygadzistki - jedna z PGR-u, druga z Zakładów Przemysłu Odzieżowego "Modus", rzemieślnik, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych, kierownik regionalnego zespołu "Tośtoki", dyrektor szpitala, monter, naczelnik miasta i gminy, traktorzysta i kombajnista, aktorka, kierownik w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie Handlu Wewnętrznego, przewodniczący weteranów Powstania Wielkopolskiego, piekarz z GS-u, sekretarz Wojewódzkiego Komitetu Frontu Jedności Narodu, kierownik sklepu, kierownik oddziału w fabryce Hipolita Cegielskiego, mistrz w Przedsiębiorstwie Transportowo-Sprzętowym Budownictwa "Transbud", brakarz z fabryki mebli i… rencistka.

Kogo namalowano?

Z rękami na kolanach siedzi Tadeusz Kościuszko. Ale nie generał, przywódca powstania z 1794 roku, tylko dyrektor Kombinatu Państwowego Gospodarstwa Rolnego w Konarzewie.

Czytaj też: Kolorowe pochody, propagandowe hasła, partyjni dygnitarze. Tak się święcił 1 Maja

Na oparciach krzesła ręce opiera z kolei Franciszek Szczerbal, przewodniczący Wojewódzkiego Frontu Jedności Narodu w Poznaniu.

Franciszek Szczerbal przy swoim portrecieStanisław Wiktor / CYRYL

Takich jak oni i sportretowanych jest jeszcze 30.

"To byli celebryci tamtych czasów"

W latach 50. artyści malowali ich, bo musieli. Potem już chcieli. Mistrz wydziału plastrów taśm i past, obok brygadzista maszyn i kobieta-monter łączności. Łączyło ich to, że byli przodownikami pracy, a ich portrety wisiały… w muzeum. - To byli celebryci tamtych czasów - podkreślał Wiesław Kot, krytyk filmowy i autor książek o PRL.

- To byli celebryci tamtych czasów. Otwierali imprezy, występowali na akademiach, na ich cześć pisano wiersze i piosenki, oni dostawali ordery, dostawali kwiaty od małych dziewczynek - mówił Kot.

W 1978 roku ich portrety trafiły do muzeum.

Tadeusz Kościuszko przy swoim portrecieStanisław Wiktor / CYRYL

Do soboty praca, w niedzielę malowanie

Dziś brzmi to jak scena z komedii Stanisława Barei, ale w okresie PRL malowanie portretów, rysowanie karykatur czy rzeźbienie przodowników pracy to była norma. A dla artystów - do czasu - obowiązek.

"W związku z niedzielnym wyjazdem w teren celem rysowania przodowników pracy, należy zgłosić się w sobotę dnia 17 bm. o godz. 14:00 w Zarządzie Wojewódzkim ZMP wydz. prop. (Związek Młodzieży Polskiej wydział propagandy - red.) przy ul. Zwierzynieckiej 20 po delegacje oraz informacje" - czytamy w piśmie, które otrzymała 15 listopada 1951 roku artystka malarka Stefania Cholewczyńska.

Pismo do Stefanii Cholewczyńskiej w sprawie terenowego wyjazdu w celu rysowania przodowników pracyCYRYL

Podobne zawiadomienia dostawali artyści i studenci szkół plastycznych w całym kraju. Przyjeżdżali i malowali "swoich socjalistycznych bohaterów".

- Tak było do lat 50. W latach 70. malowali już ich tylko ci, co chcieli - relacjonował Kot.

Brudas z banknotu

Przodownictwo pracy narodziło się w 1919 roku w bolszewickiej Rosji. Początkiem były subbotniki, czyli darmowa praca w sobotę. Robotnicy rywalizowali ze sobą w szybkości wykonania, ilości i jakości. Najlepszy otrzymywał tytuł przodownika pracy.

Wzorem dla innych był Aleksiej Stachanow, górnik z Doniecka, który w 1935 roku przekroczył normę o 1475 procent. Od tego czasu najwybitniejszych przodowników pracy określano "stachanowcami".

Aleksiej Stachanow w kopalni Biblioteka Kongresu Stanów Zjednoczonych (domena publiczna)

- U nas celebrytą lat 40. był Wincenty Pstrowski, syn pracownika folwarcznego i kobiety bez zawodu, który za pracą przywędrował na Śląsk i tutaj dał się poznać jako zajadły rębacz przodowy. Był w stanie wykonać 200, 300 i więcej procent normy, co przekładało się na dziesiątki metrów wyrąbanego przez niego chodnika - mówił Kot.

Jedni na portretach, inni na banknotach. Gdzie znajdziemy przodowników pracy
Jedni na portretach, inni na banknotach. Gdzie znajdziemy przodowników pracy01.05. | Wiesław Kot, , krytyk filmowy i autor książek o PRL-u o przodownikach pracyTVN 24 Poznań

Jak podkreślał, każda branża starała się mieć przynajmniej jednego swojego "flagowego przodownika". - Ich imieniem nazywano wszystko, co można było. Imieniem przodownika Sołdka nazwano statek. Imieniem Wincentego Pstrowskiego nazwano politechnikę w Gliwicach i sanatorium w Rabce. Pstrowski trafił nawet na banknoty, konkretniej na banknot stuzłotowy. Gdzieś około 1950 roku pokazał się on na rynku, był czerwony, na awersie miał fabrykę w Łodzi, z drugiej Pstrowskiego. Tak przynajmniej mówiono, bo ten umazany węglem górnik, który tam figurował, niespecjalnie był podobny do Pstrowskiego. Mówiono na ten banknot "brudas" - opowiadał Kot.

100 złotych z 1948 r. (awers)Gabinet Numizmatyczny Damian Marciniak / Wikipedia (CC-BY-SA. 4.0)
100 złotych z 1948 r. (rewers)Gabinet Numizmatyczny Damian Marciniak / Wikipedia (CC-BY-SA. 4.0)

Człowiek z portretu i marmuru

W kronice filmowej z 1951 roku możemy zobaczyć młodzież z Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie malującą portrety przodowników Nowej Huty. "Studenci opracowują cykl portretów budowniczych tej największej inwestycji w Polsce. To Ożański, przodujący murarz młodzieżowy. Inżynier Ługowski pozuje z przykładną cierpliwością. W obroty młodych rzeźbiarzy dostał się Stanisław Rzepa, 19-letni stolarz przodownik. Podobno łatwiej mu przyszło jego 200 procent w stolarni, niż tych kilka godzin pod obstrzałem dziesiątków oczu" - mówi lektor.

Czytaj też: Cały Poznań w pochodach. Tak się święciło 1 maja

Pokazany w kronice filmowej Piotr Ożański bił rekordy wydajności pracy. Kot: - Jak on szedł w pochodzie pierwszomajowym, to był przepasany szeroką szarfą z napisem "800 procent normy". Był wiwatowany, noszony na rękach, przedstawiany na portretach.

Człowiek z portretu i marmuru. Jak przodownik pracy trafił do filmu
Człowiek z portretu i marmuru. Jak przodownik pracy trafił do filmu01.05. | Wiesław Kot, , krytyk filmowy i autor książek o PRL-u o przodownikach pracyTVN 24 Poznań

Współzawodnictwo w przemyśle węglowym i hutniczym ograniczono po 1956 r., a Ożański zniknął z piedestału. - Po latach zastukał do biura pracy w Nowej Hucie, którą budował, z pytaniem, czy nie znalazłaby się jakaś robota. "Nie" - powiedziała mu pani w okienku. Jego twarz wydawała jej się jakoś znajoma, tylko nie bardzo mogła dociec, skąd go pamięta. Dopiero później skojarzyła, że to ten słynny przodownik pracy Ożański, którego portrety wisiały jak Nowa Huta długa i szeroka. O tej historii dowiedział się Andrzej Wajda i stwierdził, że to historia na świetny dramat o ludziach tamtych czasów, o których nikt nie pamięta - opowiadał Kot.

ZOBACZ W TVN24 GO: "Polała się krew, padły trupy, są ciężko ranni". Jak wyglądały obchody 1 maja w 1926 roku?

Tak powstał film "Człowiek z marmuru". Przodownicy pracy w latach 50. i 60. często pojawiali się na szklanym ekranie. Byli w filmie "Dwie brygady", gdzie najbardziej zajadłego z nich grał Tadeusz Łomnicki. Przodowniczka pojawia się też choćby w jednej ze scen filmu Jana Rynkowskiego "Autobus odjeżdża o 6:20" z 1954 r. - Dziewczyna z prowincji jedzie wreszcie do wymarzonej huty na Śląsk, tam wykonuje jakieś podłe prace. Nikt jej na poważnym stanowisku nie chce zatrudnić, bo wiadomo - kobieta w hucie… A ona wychodzi po pracy i takim rozmarzonym wzrokiem wpatruje się w portrety przodowników pracy, które wiszą na tablicach przed zakładem i myśli sobie, że może i ona kiedyś również dołączy do tego wspaniałego grona - opowiadał Kot.

Violetta Villas na koncercie galowym dla przodowników pracy i ich rodzin z okazji 30-lecia "Gazety Poznańskiej" w hali Arena w PoznaniuStanisław Wiktor / CYRYL

O historii przodowników pracy opowiada również pierwszy polski kolorowy film - "Przygoda na Mariensztacie". - To historia o miłości między dwojgiem ludzi pracy: Jankiem i jego dziewczyną, która z prowincji przyjechała do Warszawy i tez robi wszystko, by zostać przodownikiem murarskim podobnie jak jej narzeczony. Wreszcie ta miłość, która z rusztowań spełzła na rynek mariensztacki, wybucha tam z pełną emfazą - relacjonował Kot.

Jak informuje Instytut Pamięci Narodowej, w latach 70. współzawodnictwo pracy było już "skamieniałym rytuałem", który jednak przetrwał do końca PRL-u. Dowodem są właśnie zdjęcia z otwarcia wystawy ich portretów w Muzeum Narodowym w Poznaniu w 1978 roku.

Wystawa portretów przodowników pracy w Muzeum Narodowym w PoznaniuStanisław Wiktor / CYRYL

WIĘCEJ ZDJĘĆ NA STRONIE CYFROWEGO REPOZYTORIUM LOKALNEGO

Wśród sportretowanych przodowników pracy był też tenisista Wojciech FibakStanisław Wiktor / CYRYL

Autorka/Autor:Filip Czekała

Źródło: TVN24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: Stanisław Wiktor / CYRYL

Pozostałe wiadomości

W związku ze zbliżającą się majówką, a potem sezonem urlopowym, pojawiają się próby "oszustw na kwaterę". O co chodzi? O wpłacenie zaliczki i "zarezerwowanie" lokali, które w rzeczywistości nie istnieje. Policjanci przestrzegają oraz podpowiadają na co zwrócić uwagę, by nie dać się oszukać i nie stracić pieniędzy.

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nad ranem w sobotę Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych poinformowało, że w związku z rozpoczęciem kolejnej fali ataków rosyjskiego lotnictwa dalekiego zasięgu na terytorium Ukrainy aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne. Przed godziną 7 pojawił się kolejny komunikat, że "ze względu na zmniejszenie poziomu zagrożenia (...) uruchomione siły i środki powróciły do standardowej działalności operacyjnej".

"Aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne". Poranny atak rosyjskiego lotnictwa

"Aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne". Poranny atak rosyjskiego lotnictwa

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski jest wśród osób wezwanych do prokuratury w sprawie inwigilacji Pegasusem. W naszym kraju rośnie liczba zachorowań na odrę. Z kolei na naradzie PiS miało dojść do awantury. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 27 kwietnia.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 27 kwietnia

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 27 kwietnia

Źródło:
PAP, TVN24

Zakończyło się śledztwo w sprawie tragicznego wypadku na Ursynowie. Kierująca, która śmiertelnie potrąciła pieszego na zebrze, chce dobrowolnie poddać się karze. Jej wniosek jest już w sądzie.

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tornado przetoczyło się w piątek po południu przez miasto Lincoln położne w amerykańskim stanie Nebraska. Na nagraniu uchwyconym przez Justina Williamsona widać, jak do centrum handlowego Gateway Mall zbliża się ogromny wir. W mieście zawyły syreny alarmowe.

Potężne tornado wirowało w stanie Nebraska. Zawyły syreny

Potężne tornado wirowało w stanie Nebraska. Zawyły syreny

Źródło:
Reuters

W jednym z portów w Szczecinie mamy do czynienia z sytuacją, gdzie jeden z wiceministrów miał zagwarantowaną pracę zdalną za kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie - mówił w "#BezKitu" wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka (KO), pytany o wyniki audytów po rządach PiS. Jak dodał, osoba ta "w czasie prawie trzech lat nie pobrała sprzętu, na którym powinna pracować". - To kosztowało spółkę Skarbu Państwa ponad pół miliona złotych - przekazał.

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Źródło:
TVN24

Prezydent USA Joe Biden powiedział w piątek, że chętnie weźmie udział w debacie z Donaldem Trumpem. Jego republikański rywal zadeklarował, że może debatować z Bidenem nawet na sali sądowej, gdzie odbywa się jego proces karny.

Biden wyraził gotowość do debaty z Trumpem

Biden wyraził gotowość do debaty z Trumpem

Źródło:
PAP

794 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Siły zbrojne Hiszpanii przekażą ukraińskiej armii rakiety przechwytujące dalekiego zasięgu Patriot - ogłosiło w piątek ministerstwo obrony Hiszpanii kierowane przez Margaritę Robles. Podsumowujemy, co wydarzyło się w ostatnich godzinach w Ukrainie i wokół niej.

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
PAP

Tysiące osób wyszło na ulice Budapesztu, żądając reformy systemu ochrony dzieci. Szli pod przewodnictwem Petera Magyara, który zapoczątkował ostatnio ruch polityczny, opozycyjny w stosunku do premiera Węgier.

Protest w Budapeszcie. Magyar uderza w rząd Orbana

Protest w Budapeszcie. Magyar uderza w rząd Orbana

Źródło:
Reuters

Malownicze japońskie miasto stawia barierę, aby powstrzymać turystów od robienia sobie zdjęć na tle góry Fudżi. Siatka o wysokości 2,5 metra i szerokości 20 metrów zostanie zamontowana na początku przyszłego tygodnia.

Władze japońskiego miasta walczą z turystami. Wznoszą barierę, aby zasłonić widok na górę Fudżi

Władze japońskiego miasta walczą z turystami. Wznoszą barierę, aby zasłonić widok na górę Fudżi

Źródło:
CNN

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Alior Bank ma nowy skład rady nadzorczej. Zmian dokonali w piątek akcjonariusze banku. Z rady nadzorczej odwołano między innymi byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Ernesta Bejdę.

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

W Szpitalu Żeromskiego w Krakowie kamery nagrywały nie tylko obraz, ale też dźwięk - dowiedzieli się dziennikarze TVN24. Podsłuch założony był nielegalnie, bo ustawa dopuszcza jedynie monitoring wizyjny. Władze placówki twierdzą, że nagrywanie miało charakter "opcjonalny" w przypadku zastosowania u pacjenta przymusu bezpośredniego i dźwięk nie był rejestrowany "w sposób stały". Nagrania, do których dotarliśmy, sugerują co innego.

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Karmelitanki z Zakopanego przenoszą się pod nowy adres. Powodem przeprowadzki jest zmiana charakteru okolicy obecnej klauzury, utrudniająca siostrom kontemplację w samotności i ciszy. Kontrowersje budzą jednak plany budowy apartamentowców i pensjonatu w miejscu dotychczasowego klasztoru. Według medialnych doniesień taki pomysł na te tereny mają same zakonnice. Wniosek w tej sprawie jest w urzędzie. Siostry potwierdzają jedynie, że starają się "korzystnie" sprzedać klasztor.

Zakonnice sprzedają klasztor. W urzędzie wniosek o pensjonat i apartamentowce

Zakonnice sprzedają klasztor. W urzędzie wniosek o pensjonat i apartamentowce

Źródło:
tvn24.pl / Onet

Janina Goss jako członkini rady nadzorczej Orlenu w 2023 roku zarobiła 157 tysięcy złotych. Tak wynika ze sprawozdania rocznego płockiego koncernu. Goss to przyjaciółka prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Źródło:
tvn24.pl

PKP Polskie Linie Kolejowe wykazały 937 milionów złotych straty za rok 2023 - poinformowała kolejowa spółka w piątkowym komunikacie. Rok wcześniej spółka miała 173 miliony złotych zysku.

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Źródło:
PAP

Centra krwiodawstwa apelują o oddawanie krwi przed długim majowym weekendem. Im więcej wolnych dni od pracy, tym większe ryzyko, że tego bezcennego lekarstwa może zabraknąć. Już teraz w niektórych regionach Polski zapasy krwi powoli się kończą. Żeby zachęcić do oddawania krwi, w Białymstoku rozdawano sadzonki, a w Poznaniu krew można było oddać na Dworcu Autobusowym.

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24