16-latek ukradł auto z garażu dziadków. Później z kolegami uciekał przed policją

Samochód 16-latek ukradł dziadkom
Andrzej Borowiak o pościgu za 16-latkiem w Środzie Wielkopolskiej
Źródło: KWP Poznań

Uciekali przed policją, auto porzucili, a sami próbowali ukryć się pod betonowym płotem. Jak się okazało, samochodem po Środzie Wielkopolskiej jechała grupa nastolatków. Pojazd - jak informuje policja - 16-latek ukradł z garażu swoich dziadków.

W niedzielę policjanci ze średzkiej drogówki pełnili służbę na ulicy Nekielskiej, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 kilometrów na godzinę. W pewnym momencie zauważyli szybko nadjeżdżające auto. Radar wskazał, że kierowca chevroleta jedzie z prędkością 101 kilometrów na godzinę.

- Niestety kierowca nie chciał się zatrzymać, dlatego policjanci ruszyli za tym autem w pościg - wyjaśnia Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Czytaj też: Ksiądz poszedł z kolędą, 16-letni ministrant "postanowił przejechać się" jego autem. Wjechał w dom 

Próbowali się ukrywać. Policja: 16-latek ukradł auto z garażu dziadków

Widać było, że w aucie znajduje się kilka osób. W pewnym momencie uciekający skręcili w boczną, ślepą uliczkę. Tam - jak relacjonuje policja - porzucili auto i uciekli w zarośla.

Samochód 16-latek ukradł dziadkom
Samochód 16-latek ukradł dziadkom
Źródło: KPP Środa Wielkopolska

- Po przeszukaniu terenu znaleźli miejsce, w którym ukrywało się czterech nastolatków: 17-latek i dwóch 16-latków oraz 13-latek - podaje Borowiak.

Nastolatkowie próbowali schować się przed policjantami za betonowym płotem. Szybko okazało się, co było powodem ich zachowania. - Policjanci ustalili, ze samochodem kierował 16-latek, który ukradł samochód z garażu swoich dziadków - mówi Borowiak.

Czytaj też: Nierozwiązany problem wypadków powodowanych przez młodych kierowców. Stosowne przepisy czekają od 10 lat

Nie ma prawa jazdy, ale ma zakaz prowadzenia pojazdów

Chłopak - jak wynika z ustaleń policjantów - wcześniej włamał się łomem do garażu. Pomagać miał mu w tym jego rówieśnik. 16-latek nie miał uprawnień do kierowania. Podczas sprawdzenia wyszło na jaw, że nastolatek ma już na sumieniu podobne przewinienia, bowiem posiada kuratora i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wydany przez sąd rodzinny.

Wszystkie osoby jadące autem były trzeźwe. Po przeprowadzonych czynnościach zostały przekazane rodzicom.

16-latkowi policjanci postawili sześć zarzutów, pasażerowi jeden - wynikający z włamania do garażu. - Teraz wszyscy nieletni staną przed sądem rodzinnym dla nieletnich - kończy Borowiak.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: