Policjanci zatrzymali 58-latka podejrzanego o potrącenie na przejściu dla pieszych w Śremie (woj. wielkopolskie) pieszego i ucieczkę z miejsca zdarzenia bez udzielania mu pomocy. Potrącony mężczyzna trafił do szpitala.
Jak poinformowała w środę podinspektor Ewa Kasińska z KPP w Śremie, w minioną niedzielę około godz. 16.20 dyżurny policji został powiadomiony o tym, że w Śremie na ul. Farnej doszło do potrącenia pieszego, a sprawca uciekł.
Kierowca z zarzutami
- Z ustaleń policjantów, którzy pracowali na miejscu tego wypadku, wynikało, że 64-letni śremianin został potrącony na oznakowanym przejściu dla pieszych przez kierującego samochodem osobowym, który zbiegł z miejsca zdarzenia. Pieszy był trzeźwy, z obrażeniami ciała trafił do szpitala – podkreśliła Kasińska.
Czytaj też: Pijany wsiadł za kierownicę, śmiertelnie potrącił pieszego. Grozi mu do 16 lat więzienia
Dodała, że sprawą zajęli się kryminalni, którzy ustalili i zatrzymali sprawcę potrącenia. Okazał się nim 58-letni mieszkaniec gminy Śrem, który kierował samochodem marki Renault Megane.
- Ponieważ mężczyzna zbiegł z miejsca zdarzenia, to jako sprawca wypadku drogowego usłyszał również zarzut dotyczący poniesienia zaostrzonej odpowiedzialności – zaznaczyła Kasińska.
Potrącenie nastolatek na przejściu dla pieszych
Policjantka poinformowała również, że we wtorek około godz. 17.45 w Śremie doszło do kolejnego potrącenia pieszych, które przechodziły przez oznakowane przejście w alei Solidarności.
Kierujący samochodem 68-latek nie ustąpił pierwszeństwa dwóm 15-latkom. Jedna z dziewczyn po udzieleniu jej pomocy na miejscu została przekazana ojcu i zwolniona do domu. Natomiast druga 15-latka z obrażeniami ciała trafiła do szpitala w Poznaniu.
Sprawą zajmują się policjanci z zespołu ds. wykroczeń.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock