Pół roku więzienia w zawieszeniu - taki wyrok usłyszał Krzysztof N., który w kwietniu 2013 r. brutalnie skopał ciężarną kotkę, którą szarpał i gryzł jego pies. Mężczyzna musi zapłacić także 6 tys. złotych.
Wyrok w głośnej sprawie sprzed dwóch lat wydał Sąd Rejonowy w Słupcy. Krzysztof N. został uznany winnym doprowadzenia do śmierci zwierzęcia.
- Mężczyzna usłyszał wyrok 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Został także ukarany grzywną w wysokości 1000 zł oraz zapłacić ma 2 tys. zł nawiązki na rzecz schroniska dla zwierząt w Katarzynowie - wyjaśnia Robert Kwieciński z Sądu Okręgowego w Koninie.
Krzysztof N. zapłaci także 3 tys. zł kosztów postępowania procesowego.
- Wyrok jest nieprawomocny. Mężczyzna może się od niego odwoływać - podaje Kwieciński.
Bezbronna kotka, przestraszeni opiekunowie
O sprawie bestialskiego zachowania mężczyzny pisaliśmy w kwietniu 2013 r. Ciężarna kotka wygrzewała się na słońcu przed kwiaciarnią, gdzie pracowali jej opiekunowie Józef i Henryka Rajzner. Przechodzący obok pies złapał ją w pysk, a właściciel dodatkowo kopał. Zauważyli to właściciele kota, którzy bali się, że gdy zainterweniują, pies rzuci się na nich. Z pomocą przyszła ich synowa, która kijem rozdzieliła zwierzęta. Dopiero wtedy właściciel psa uniósł go na smyczy. Kotka mimo pomocy weterynarza zdechła. Sytuacja została nagrana przez kamery monitoringu.
Zobacz materiał "Blisko Ludzi" TTV:
Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TTV