Rok po wydobyciu z Warty wraku niemieckiego ciągnika artyleryjskiego Sd.Kfz 6, pojazd znowu działa. To jedyny taki egzemplarz na świecie.
Leżący podwoziem do góry pojazd odnaleziono w kanale nieopodal Białobrzegu koło Pyzdr. Był tam 66 lat.
Rok temu, 6 sierpnia 2011 roku, pojazd został wydobyty z błota i przed kolejne dwanaście miesięcy był remontowany. Efekt jest oszałamiający. Zardzewiały i zniszczony transporter dziś jest w pełni wyposażony i już jeździ. Co prawda póki co napędzany jest silnikiem mercedesa, ale docelowo ma otrzymać własny silnik Maybacha. By tak się stało, konieczne jest jeszcze zdobycie wałka i głowicy.
Tysiące godzin pracy
Pojazd odtworzono zgodnie z oryginałem.
- Współczesne są cienkie blachy burt i maski, kawałki podłogi, elementy drewniane i płócienne czy siedziska. To była ciężka praca, poświęcone godziny pracy można liczyć w tysiącach – przyznaje major Tomasz Ogrodniczuk, kustosz Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu, odpowiedzialny za wydobycie pojazdu i nadzorujący renowację transportera.
Rok pracy nie był jednak spokojny i nie można było skoncentrować się na samym odtwarzaniu pojazdu.
- Doniesiono na nas do prokuratury wojskowej. Zarzucano nam, że podczas wydobycia Sd.Kfz 6 doprowadziliśmy do jego zniszczenia. Dochodzenie wykazało jednak, że były to bezpodstawne oskarżenia - mówi Ogrodniczuk.
W kolorze Dunkelgelb
W prace przy pojeździe zaangażowanych było sporo osób.
- Artur Zys, który podjął się remontu, wykonał go w ekspresowym tempie i na bardzo wysokim poziomie. Wraz z grupą pasjonatów,"Pancernymi Magikami", wykonali naprawdę świetną robotę – przyznaje Ogrodniczuk.
Pomalowany na kolor Dunkelgelb transporter będzie można zobaczyć 2 września w Pyzdrach.
We wrześniu dla zwiedzających
- Chcemy zaprezentować go najpierw w miejscu wydobycia. Od 29 września, w 10 rocznicę utworzenia Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych, będzie go można już oglądać w naszym muzeum - tłumaczy Ogrodniczuk.
Pięciotonowy pojazd, który ciągnął armaty, mógł przewozić towary lub ludzi. Według informacji, do których dotarło muzeum, ciągnik przejęli i wykorzystywali w 1945 r. Rosjanie, do czasu, aż zatonął w kanale. Okoliczni mieszkańcy częściowo rozebrali te elementy ciągnika, do których był dostęp.
Muzeum przywraca im życie
Poznańska placówka muzealna ma duże doświadczenie w przywracaniu do życia pojazdów z czasów II wojny. W 2009 roku w poznańskim Muzeum Broni Pancernej pokazano odrestaurowane działo Sturmgeschuetz IV, wyciągnięte w 2008 roku z rzeki Rgilewki w gminie Grzegorzew. Konstruktorzy pracowali przy nim przez wiele miesięcy, by doprowadzić je do stanu sprzed ponad 60 lat. Po renowacji pojazd jeździ. Można też z niego strzelać.
Autor: FC/mz/k / Źródło: TVN24 Poznań, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Muzeum Broni Pancernej