W Bydgoszczy boją się paraliżu, w Poznaniu z trudem dopinają grafik. Protesty ratowników medycznych

Źródło:
TVN24, PAP
Warszawa. Trwa protest ratowników medycznych
Warszawa. Trwa protest ratowników medycznychTVN24
wideo 2/8
Warszawa. Trwa protest ratowników medycznychTVN24

Stacje pogotowia od dawna gimnastykują się, by w każdej karetce była pełna obsada. Wygląda na to, że we wrześniu nie będzie łatwiej. W różnych częściach Polski trwają protesty ratowników medycznych, którzy walczą o poprawę warunków pracy i wyższe wynagrodzenia. Według Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Ratowników Medycznych we wrześniu braki kadrowe mogą być znacznie dotkliwsze niż dotychczas.

Od kilku tygodni ratownicy medyczni w różnych częściach Polski protestują przeciwko niskim wynagrodzeniom oraz złym warunkom pracy. Część z nich idzie na zwolnienia lekarskie, część w ramach protestu składa wypowiedzenia. Już w sierpniu pracownicy ochrony zdrowia ostrzegali, że od 1 września może dojść do sytuacji, w której karetki nie wyjadą do pacjentów.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO>>>

"1 września 2021. 82 rocznica wybuchu II wojny światowej. Pierwszy dzień szkoły po nowemu "staremu". I zwiększone braki obsad Zespół Ratownictwa Medycznego, Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych w całej Polsce. W większości miejsc gdzie wypowiedziano umowy cywilnoprawne albo złożono wypowiedzenia umów etatowych te umowy zakończyły się wczoraj (31 sierpnia) brak zgłoszonej dyspozycyjności na pierwszy tydzień września... To znaczy że od dzisiaj dysponent/dyrektor może nie dysponować na tyle dużym zapleczem kadrowym żeby zapełnić 100 procent lub minimum niezbędnej obsady wszystkich zarządzanych przez siebie zespołów, oddziałów ratunkowych" - alarmuje w mediach społecznościowych Ogólnopolski Związek Zawodowy Ratowników Medycznych.

- To może powodować, że nawet w kilkunastu miejscach będą kłopoty z obsadą. I to nie dlatego, że ktoś nie chce przyjść, tylko po prostu już nie jest pracownikiem. Wiem, że dzisiaj rano był duży problem z obsadą karetek w Warszawie. Według naszych informacji przez trzy godziny około 40 zespołów nie miało obsady - mówi tvn24.pl Piotr Dymon, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Ratowników Medycznych.

Jak twierdzi Dymon, od ponad roku dyspozytornie mają problem z zapewnieniem obsady do wszystkich zespołów medycznych, a teraz może być jeszcze trudniej.

Sprawdziliśmy, jak 1 września wygląda sytuacja w niektórych stacjach pogotowia.

Poznań: brakuje 30 etatów, żeby spiąć grafik

Z informacji przekazanych przez Wojewódzką Stację Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu wynika, że obecnie karetki wyjeżdżają do pacjentów, ale podobnie jak w innych częściach kraju, pracują w okrojonym składzie. - Mamy dużą absencję chorobową, część ratowników po prostu odeszła z pracy. Na Poznań i powiat poznański przypada 26 zespołów kartek, w najtrudniejszych momentach około pięć-sześć zespołów dziennie nie wyjeżdża - mówi Robert Judek, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu. I dodaje: - Sytuacja jest bardzo dynamiczna, a my każdego dnia borykamy się z tym, żeby spiąć grafik i żeby jak największa liczba zespołów wyjechała. Tak naprawdę brakuje około 30 etatów, żeby to wszystko spiąć.

Jak mówi, trudna sytuacja, z którą obecnie mamy do czynienia, to pokłosie wieloletnich zaniedbań oraz braku pomysłu ze strony rządzących na to, jak rozwiązać problemy zgłaszane przez ratowników. - Nie da się w nieskończoność udawać, że wszystko się spina, jeśli eksploatuje się potencjał ludzki do granic możliwości. Teraz po prostu ratownicy medyczni zaczęli pracować normalnie jak wszyscy, czyli po 160 godzin w miesiącu, a nie 350 i jak są chorzy, to idą na zwolnienie lekarskie, a nie przychodzą do pracy. I już samo to sprawia, że ludzi brakuje. Niektórzy rekordziści potrafili wyrobić trzy etaty, teraz wyrabiają jeden i to jest duży problem dla systemu – dodaje Judek.

W środę rano otrzymaliśmy na Kontakt24 informację dotyczącą braku obsady na szpitalnym oddziale ratunkowym w Szpitalu Wojewódzkim w Poznaniu: W imieniu środowiska ratowników medycznych zwracamy się z prośbą o przesłanie informacji do opinii publicznej faktu iż od dnia 1.09.2021 roku personel medyczny wstrzymał się w udzielaniu świadczeń zdrowotnych związku z brakiem porozumienia z Ministrem Zdrowia odnośnie poprawienia warunków pracy i płacy. Co za tym idzie Szpitalny Oddział Ratunkowy Lutycka od 1.09.2021r pozostaje bez personelu ratowniczo-pielęgniarskiego.

Rzecznik szpitala, zapytany o sytuację na oddziale, twierdzi, jednak, że "jest opanowana". - Siedmiu ratowników medycznych złożyło dzisiaj zwolnienia lekarskie. Jednak sytuacja na SOR-ze jest opanowana. Uzupełniono brakujący personel. Pacjenci są normalnie przyjmowani na oddział ratunkowy, a karetki wysyłane - zapewnia Konrad Napierała, rzecznik Szpitala Wojewódzkiego w Poznaniu.

Warszawa: nie wyjechało co najmniej 40 z 80 zespołów

W Warszawie również rozpoczął się protest ratowników medycznych. W środę do pracy nie stawiło się wielu z nich i w efekcie do pacjentów nie wyjechało co najmniej 40 z 80 zespołów. - I tak będzie przez kolejne sześć dni - zapowiada jeden z ratowników w rozmowie z tvnwarszawa.pl. Z powodu braku karetek do dwóch zdarzeń na terenie stolicy musiał lecieć śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

- Jesteśmy traktowani jak służby mundurowe, więc protestować nie możemy. Zgłosiliśmy więc swoją niedyspozycyjność - z miesięcznym wyprzedzeniem daliśmy informację, że w tym terminie nie możemy pracować, bo na przykład musimy zająć się swoim zdrowiem - wyjaśnia nam anonimowo ratownik medyczny, który na co dzień jeździ w warszawskim pogotowiu.

PRZECZYTAJ WIĘCEJ O SYTUACJI W STOLICY W TVNWARSZAWA.PL >>>

Bydgoszcz: boją się paraliżu

W Bydgoszczy sytuacja jest poważna - twierdzi dyrektor Wojewódzkie Stacji Pogotowia Ratunkowego. Tutaj zapowiadana od dłuższego czasu akcja protestacyjna doszła do skutku. - Ostatniego dnia miesiąca 84 ratowników medycznych zatrudnionych na umowach cywilno-prawnych złożyło miesięczne wypowiedzenie. Ich postulat dotyczy przede wszystkim wynagrodzeń. Jeżeli nic się nie zmieni w tej kwestii, to pierwszego października nie wyjedzie 60 procent ambulansów. Czeka nas paraliż – powiedział Krzysztof Tadrzak, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy.

Tadrzak mówi wprost, że ma nadzieję, iż "rząd się w końcu obudzi i znajdą się środki w budżecie, żeby można było podnieść stawki pracownikom kontraktowym". Wspomniane 84 osoby to ratownicy zatrudnieni na kontraktach. To 60 procent całej kadry. - Zakładając, że ci na umowach o pracę nie będą protestowali, to i tak 60 procent załogi nie ma - dodaje Tadrzak.

Wrocław: tylko dziś 48 zwolnień lekarskich

Ogółem we wrocławskiej stacji pracuje 544 ratowników. Tylko w środę zwolnienia lekarskie przedstawiło 48 osób. - We Wrocławiu występują braki w zapewnieniu pełnej obsady zespołów ratownictwa medycznego, które powodują wyłączenia części zespołów ze względu na niepełny skład, ale wyłączenie nie obejmowały całych miejsc wyczekiwania (wyznaczone dla karetek miejsca w różnych częściach miasta – przyp. red.) – przekazał Zbigniew Mlądzki, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego we Wrocławiu.

Gdańsk i Szczecin: karetki wyjeżdżają do pacjentów

Według informacji przekazanych przez Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego, w Gdańsku część ratowników również zapowiada protesty i zwolnienia. "Sytuacja jest bardzo dynamiczna, ale obecnie nie ma sytuacji, żeby nie były obstawione karetki" – przekazało centrum. - Ratownicy złożyli swoje propozycje wzrostu wynagrodzeń, ale sytuacja jest u nas stabilna – powiedziała Mariola Kubiak z Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Gdańsku.

Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie przekazuje, że na razie dyrekcja nie ma żadnych oficjalnych informacji o ewentualnych strajkach. Ale jak mówi tvn24.pl Paulia Heigel, rzeczniczka stacji, zdarzało się w lipcu i sierpniu, że ratownicy przechodzili na zwolnienia lekarskie i zdarzały się czasowe braki, natomiast w tej chwili wszystkie zespoły ratownictwa medycznego jeżdżą w pełnym składzie.

Białystok: dodatkowe środki na podwyżki

- W lipcu otrzymaliśmy ze strony ratowników kontraktowych 131 wypowiedzeń umów na 155, które mieliśmy zawarte. W sierpniu wpłynęło jeszcze dziesięć kolejnych wypowiedzeń. Jako że stosowany jest u nas miesięczny okres wypowiedzenia, na dzień 1 września te 131, wypowiedziane wcześniej, umowy, już wygasły. Natomiast pozostałe 10 zachowują jeszcze swoją aktualność - mówi Bogdan Kalicki, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku.

Chcąc uzupełnić skład karetek, ogłosił trzy konkursy na podpisanie nowych umów. - Wpłynęło 30 ofert. Tyle też umów zostało już podpisanych bądź jest w trakcie podpisywania. Część z tych 30 osób to ratownicy, którzy w lipcu wypowiedzieli umowy – tłumaczy Kalicki.

W międzyczasie przesunięto do systemu ratownictwa medycznego dziewięć osób na etatach, które mają ku temu odpowiednie wykształcenie i doświadczenie, a które do tej pory pracowały w transportach sanitarnych. - Podpisaliśmy też siedem umów cywilnoprawnych. Dziś rano rozmawiałem też z sześcioma kolejnymi osobami. Wszystko wskazuje na to, że uda się je pozyskać - dodaje dyrektor. Kalicki podjął też decyzję o zamrożeniu planowanych na wrzesień urlopów oraz przydzielaniu nadgodzin. - Wszystkie te działania sprawiły, że dziś na 34 karetki, brakuje obsady do jednej pracującej w ciągu dnia i do dziewięciu pracujących w nocy - informuje Kalicki.

Białystok. Trudna sytuacja w pogotowiu
Białystok. Trudna sytuacja w pogotowiuTVN24

Przyznaje, że potrzebuje jeszcze minimum 50 osób. - Nadgodziny to oczywiście rozwiązanie doraźne. Ratownicy muszą wszak odpoczywać – mówi dyrektor i wyraża nadzieję, że zachętą do podjęcia pracy będą podwyżki, które obowiązują od dzisiaj. - Udało nam się znaleźć na to pieniądze, czyli dodatkowe trzy miliony złotych – informuje Bogdan Kalicki.

Pytany, czy wśród ratowników etatowych (ich również objęła podwyżka – przyp. red.) zauważa zjawisko brania przez nich zwolnień lekarskich w geście protestu, odpowiada, że takie zjawisko praktycznie nie występuje. - Obecnie na 186 ratowników etatowych jedynie w stosunku do dwóch osób mogę się domyślać, że przedstawiły zwolnienia w geście protestu – zaznacza dyrektor. 

Lublin: w żadnej karetce nie brakuje obsady

Na braki kadrowe nie wskazuje za to dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Lublinie. - Mamy 21 zespołów ratownictwa medycznego pracujących w trybie 24-godzinnym i jeden w trybie 12-godzinnym. W żadnej karetce nie brakuje obsady - mówi tvn24.pl Zdzisław Kulesza.

Obecnie w jego jednostce pracuje 160 ratowników etatowych i 60 kontraktowych. - Od czasu rozpoczęcia się ogólnopolskich protestów nie było u nas zjawiska masowego rozwiązywania umów ze strony ratowników etatowych. Natomiast jeśli chodzi o przedstawianie zwolnień lekarskich przez ratowników etatowych, to mieliśmy takie przypadki, ale ich liczba nie odstawała od normy - zaznacza dyrektor.

Jak mówi, stawki godzinowe w tutejszym Wojewódzkim Pogotowiu Ratunkowym od czasu rozpoczęcia się protestów pozostają niezmienne. 

"Być może będziemy angażować ratowników ze straży pożarnej"

Minister zdrowia Adam Niedzielski wziął dziś udział w uroczystym rozpoczęciu roku szkolnego w Powiatowym Zespole Szkół Policealnych im. Zdzisława Kieturakisa w Wejherowie. Podczas swojej wizyty na Pomorzu był pytany przez dziennikarzy o protest ratowników oraz braki kadrowe w warszawskim pogotowiu.

- Wszystkie te informacje monitorujemy i sprawdzamy przyczyny odpowiedzialne za konflikty. Chcę powiedzieć, że w przypadku ratowników medycznych, którzy są zatrudnieni, a nie kontraktowi, nie mamy żadnych problemów na linii pracodawca-pracownik. Inna sytuacja jest w przypadku ratowników kontraktowych i tutaj trwają pewne negocjacje, są spory z pracodawcami. Natomiast chcę zapewnić, że nawet jeśli te spory eskalują, to jesteśmy w stanie zapewnić ekipy ratownictwa medycznego, które będą utrzymywać stabilność systemu. Być może będziemy angażować ratowników ze straży pożarnej - powiedział minister Adam Niedzielski. 

Minister Adam Niedzielski o braku karetek w Warszawie i proteście ratowników
Minister Adam Niedzielski o braku karetek w Warszawie i proteście ratownikówTVN24

Postulaty

Na początku sierpnia przedstawiciele samorządów zawodów medycznych i związków zawodowych zrzeszonych w branży ochrony zdrowia poinformowali o powołaniu Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego. Uzasadniali, że chcą wspólnie zaangażować się w działania mające na celu między innymi poprawę warunków pracy i wynagrodzeń. Komitet postuluje między innymi znacznie szybszy i większy niż planowany wzrost nakładów na system opieki zdrowotnej (do wysokości 8 proc. PKB), zwiększenie liczby pracowników pracujących w systemie oraz zwiększenie wynagrodzeń pracowników ochrony zdrowia (do poziomów średnich w OECD i UE względem średniej krajowej).

- Cały czas są spotkania z Ministerstwem Zdrowia, są jakieś ustalenia, tylko nie ma efektu finalnego. A na chwilę obecną jest cisza - informuje Piotr Dymon, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Ratowników Medycznych.

Dymon o brakach w zespołach ratownictwa medycznego
Dymon o brakach w zespołach ratownictwa medycznegoTVN24

- Jeśli sytuacja się nie poprawi, to będzie nam coraz trudniej realizować nasze działania. A wiem, że nastroje są takie, że ludzie którzy odchodzą od zawodu, nie zamierzają wracać. Duża część odnajduje się w innych zawodach niezwiązanych z medycyną i jak poczują ten smak życia bez pracy w nocy, święta i weekendy, to na pewno nie wrócą do systemu pracy, który im to odbierał. Obserwujemy duży odpływ ludzi bardzo doświadczonych i to jest przykre - mówi Robert Judek, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu.

Na 11 września pracownicy ochrony zdrowia zapowiadają manifestację w Warszawie.

Autorka/Autor:aa, MAK, tm/ tam

Źródło: TVN24, PAP

Pozostałe wiadomości

Izba Deputowanych Meksyku opowiedziała się za przyjęciem zmian w konstytucji, które mają pomóc chronić suwerenność kraju. To reakcja na uznanie przez Donalda Trumpa kilku meksykańskich karteli narkotykowych za organizacje terrorystyczne oraz doniesienia medialne, że nad Meksykiem zaczęły potajemnie latać drony szpiegowskie.

Meksyk zmienia konstytucję w reakcji na działania Donalda Trumpa

Meksyk zmienia konstytucję w reakcji na działania Donalda Trumpa

Źródło:
Le Monde, CNN, TeleSUR

Podczas wtorkowej konferencji prasowej rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt odpowiadała na pytania na temat ceł. Przekonywała m.in., że są one sposobem na "obniżkę podatków dla narodu amerykańskiego". Reporter Associated Press Josh Boak zarzucił jej brak wiedzy. W odpowiedzi usłyszał, że Leavitt żałuje, że pozwoliła mu na zadanie pytania.  

Zapytał rzeczniczkę Białego Domu o cła. Ta "żałuje, że pozwoliła mu na pytanie"

Zapytał rzeczniczkę Białego Domu o cła. Ta "żałuje, że pozwoliła mu na pytanie"

Źródło:
The Hill, tvn24.pl

Trzysta pięćdziesiąt osób straci pracę w zakładach sodowych w Janikowie. Zakład rozpoczął właśnie proces hibernacji. Powodem takiej decyzji są wysokie koszty energii oraz napływ konkurencyjnej, tańszej sody z Turcji. Całkowite wygaszenie produkcji sody w zakładzie planowane jest do końca lipca 2025 roku. - To nie znaczy, że przestajemy walczyć - zapowiedział na środowej konferencji prasowej prezes Qemetiki. Burmistrz Janikowa Bartłomiej Jaszcz mówił o "bardzo trudnym momencie dla miasta".

Potentat wygasza produkcję, 350 osób bez pracy. "To bardzo trudny moment dla miasta"

Potentat wygasza produkcję, 350 osób bez pracy. "To bardzo trudny moment dla miasta"

Źródło:
tvn24.pl

Justin Trudeau oficjalnie pożegnał się z urzędem premiera Kanady. Sprawował go przez blisko 10 lat. Podczas wygłoszonego w niedzielę przemówienia polityk wzruszył się do łez. Dzień później media przyłapały go na wynoszeniu z budynku parlamentu krzesła zarezerwowanego dla szefa rządu.

Justin Trudeau przyłapany na wynoszeniu krzesła z parlamentu

Justin Trudeau przyłapany na wynoszeniu krzesła z parlamentu

Źródło:
National Post, People

Rada Polityki Pieniężnej zostawiła stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie - poinformował bank centralny. Ostatnia obniżka stóp procentowych miała miejsce w październiku 2023 roku. 

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Polska została objęta przez Komisję Europejską drugim etapem procedury naruszenia praw Unii Europejskiej. Powodem jest brak przedstawienia Brukseli zaktualizowanego planu na rzecz energii i klimatu. Jeśli nasz rząd nie zrobi tego w ciągu dwóch najbliższych miesięcy, wówczas Komisja może skierować skargę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE).

Ostrzeżenie z Brukseli. Polska ma dwa miesiące na nadrobienie zaległości

Ostrzeżenie z Brukseli. Polska ma dwa miesiące na nadrobienie zaległości

Źródło:
PAP

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ocenił wtorkowe rozmowy ukraińskich przedstawicieli z amerykańską delegacją jako konstruktywne i powiedział, że potencjalne 30-dniowe zawieszenie broni z Rosją mogłoby zostać użyte jako wstęp do szerszego porozumienia pokojowego.

Zełenski o możliwym zawieszeniu broni i porozumieniu pokojowym

Zełenski o możliwym zawieszeniu broni i porozumieniu pokojowym

Źródło:
Reuters, PAP

Trzech mieszkańców Korei Północnej zostało publicznie rozstrzelanych przez pluton egzekucyjny. Stało się to po zakończonej niepowodzeniem próbie ucieczki do Korei Południowej - przekazało Radio Wolna Azja (RFA). Następnie ich ciała miały zostać spalone na oczach mieszkańców wioski, z której pochodzili.

Egzekucja za próbę ucieczki. Reżim chce "zaszczepić strach"

Egzekucja za próbę ucieczki. Reżim chce "zaszczepić strach"

Źródło:
PAP

Amerykańscy przedsiębiorcy narzekają na niepewność związaną z polityką handlową nowej administracji pod wodzą Donalda Trumpa - pisze CNN. Poczucie chaosu potęgują liczne zapowiedzi i groźby, nie wspominając o wprowadzaniu i następnie szybkim zawieszaniu ceł. "Ciężko wyobrazić sobie trudniejsze otoczenie dla firm" - zwraca uwagę CNN.

"To po prostu głupie". Chaos w sprawie ceł

"To po prostu głupie". Chaos w sprawie ceł

Źródło:
CNN, PAP

Bez łańcucha i pedałów, zamiast siodełka uchwyt w kształcie litery "U". Przy pomocy tak przerobionego roweru ukradzione zostało drewno z lasu na terenie nadleśnictwa Puławy (Lubelskie). Gdy straż leśna dotarła do podejrzanego, ten stwierdził, że dokonał kradzieży, bo miał zbyt dużo wolnego czasu.

Zamiast siodełka uchwyt w kształcie litery U. Ta przeróbka miała specjalny cel

Zamiast siodełka uchwyt w kształcie litery U. Ta przeróbka miała specjalny cel

Źródło:
tvn24.pl

W kanadyjskich sklepach pojawią się oznaczenia produktów, które podrożały ze względu na wojnę handlową z USA - zapowiedziała grupa Loblaw, właściciel jednej z największych w kraju sieci supermarketów. To kolejny element nieformalnej kampanii "Buy Canadian", zachęcającej do kupowania lokalnych produktów.

Nowe oznaczenia w kanadyjskich sklepach

Nowe oznaczenia w kanadyjskich sklepach

Źródło:
PAP

Katarzyna Tusk podzieliła się w mediach społecznościowych swoimi doświadczeniami z czasu, gdy ujawniła, że cierpi na endometriozę. Jak przyznała, spotkała się z wieloma negatywnymi komentarzami. "Zastanawiałam się wtedy, czy przekraczać kolejną granicę prywatności i opisać blizny na brzuchu i cały szereg średnio urodziwych objawów/konsekwencji endometriozy" - napisała.

Katarzyna Tusk otwarcie o swojej chorobie

Katarzyna Tusk otwarcie o swojej chorobie

Źródło:
tvn24.pl

Szwedzki producent baterii Northvolt ogłosił upadłość. Zdaniem lokalnej prasy to bankructwo jest "największe we współczesnej historii" kraju. W ostatnim czasie firma ograniczała działalność i sprzedała między innymi fabrykę w Gdańsku.

Duża firma upada. Pracuje tam pięć tysięcy osób

Duża firma upada. Pracuje tam pięć tysięcy osób

Źródło:
PAP

Policja w Pruszkowie szuka sprawców kradzieży rozbrojonego czołgu T-55, który stał przy skupie złomu. Zniknął 8 marca.

Sprzed skupu złomu zniknął czołg

Sprzed skupu złomu zniknął czołg

Źródło:
PAP

Białorusin Stepan K. usłyszał zarzut podpalenia marketu w Warszawie i - jak wynika z ustaleń śledczych - miał działać na polecenie rosyjskich służb specjalnych. Mężczyzna jest zamieszany także w inne kryminalne sprawy. Według śledczych współdziałał też z Olgierdem L., o którego niejasnych powiązaniach z kandydatem PiS na prezydenta Karolem Nawrockim informowali dziennikarze "Superwizjera".

Podejrzany o podpalenie marketu ma na koncie inne przestępstwa. Miał działać dla Olgierda L.

Podejrzany o podpalenie marketu ma na koncie inne przestępstwa. Miał działać dla Olgierda L.

Źródło:
tvn24.pl

Sekretarz stanu USA Marco Rubio ma nadzieję na pozytywną odpowiedź Rosji po rozmowach delegacji USA i Ukrainy w Arabii Saudyjskiej - podał w środę Reuters. Szef amerykańskiej dyplomacji oznajmił jednak, że reakcja Rosji dotycząca wtorkowych ustaleń w Dżuddzie nie jest znana. - Jeśli powiedzą "nie", to nam wiele pokaże na temat ich celów i jaki jest ich sposób myślenia - powiedział.

Rubio o możliwej reakcji Rosji na ustalenia z Arabii Saudyjskiej 

Rubio o możliwej reakcji Rosji na ustalenia z Arabii Saudyjskiej 

Źródło:
Reuters, PAP

Front Wyzwolenia Beludżystanu (BLA) wciąż przetrzymuje część zakładników porwanych podczas ataku na pociąg w Pakistanie. Doszło do niego we wtorek po południu. W starciu bojowników ze służbami porządkowymi zginęło co najmniej 10 osób. Teraz BLA grozi zabiciem porwanych osób w razie niespełnienia żądań.

Ostrzelali pociąg, grożą zabiciem zakładników. Przedstawili żądania

Ostrzelali pociąg, grożą zabiciem zakładników. Przedstawili żądania

Źródło:
BBC, CNN, Reuters, tvn24.pl

Jeżeli Amerykanie blokują GPS na czas wojny, to mogą równie dobrze nam zablokować - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 generał brygady doktor Jarosław Kraszewski, pytany, na ile HIMARS-y będące w Polsce są dzisiaj uzależnione od decyzji USA.

Na ile HIMARS-y w Polsce są uzależnione od decyzji USA? "Mogą zablokować nam GPS"

Na ile HIMARS-y w Polsce są uzależnione od decyzji USA? "Mogą zablokować nam GPS"

Źródło:
TVN24

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha podziękował "każdemu Polakowi, każdej polskiej rodzinie i Polsce" za udział w zbiórce przeznaczonej na zakup karetek, prowadzonej przez publicystę Sławomira Sierakowskiego wraz z amerykańskim historykiem Timothym Snyderem. - Jest to coś niesamowitego - przyznał szef ukraińskiej dyplomacji.

"Coś niesamowitego". Ukraiński minister dziękuje Polakom

"Coś niesamowitego". Ukraiński minister dziękuje Polakom

Źródło:
tvn24.pl

To pierwszy przypadek, kiedy wprost informujemy o tym, że działania sabotażowe na terenie Polski były zlecone przez wywiad rosyjski - powiedział rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak o sprawie Stepana K. Białorusin usłyszał zarzut podpalenia jednego z wielkopowierzchniowych marketów budowlanych w Warszawie. Jak podkreśla Nowak, Stepan K. działał na rzecz wywiadu Federacji Rosyjskiej.

Rosyjskie działania sabotażowe na terenie Polski. Nowak: pierwszy przypadek, kiedy wprost informujemy

Rosyjskie działania sabotażowe na terenie Polski. Nowak: pierwszy przypadek, kiedy wprost informujemy

Źródło:
TVN24, PAP

Może te podatki na big techy nałożymy, a może nie - stwierdził premier Donald Tusk. Dodał, że obecnie rząd nie pracuje nad tym rozwiązaniem, ale "ewentualny projekt" jest przygotowywany przez wicepremiera Krzysztofa Gawkowskiego.

Donald Tusk zabrał głos w sprawie nowego podatku

Donald Tusk zabrał głos w sprawie nowego podatku

Źródło:
PAP, tvn24..pl

Do spięcia między europosłami Koalicji Obywatelskiej Kamilą Gasiuk-Pihowicz i Łukaszem Kohutem a europosłanką Konfederacji Ewą Zajączkowską-Hernik doszło we wtorek w mediach społecznościowych. Chodziło o jej reakcję na "świadectwa z Ukrainy o gwałtach zbiorowych i tysiącach innych zbrodni na Ukraińcach". "Zajączkowska-Hernik - matka - jako jedna z niewielu ostentacyjnie siedzi" - napisała Gasiuk-Pihowicz. Europosłanka Konfederacji zareagowała na wpisy.

"Typowy ruski przekaz". Spięcie europosłów KO z Zajączkowską-Hernik

"Typowy ruski przekaz". Spięcie europosłów KO z Zajączkowską-Hernik

Źródło:
tvn24.pl, Konkret24

Ksiądz Mateusz N. w styczniu został skazany na więzienie za doprowadzenie nastolatka do poddania się innej czynności seksualnej. Nie stawił się jednak w zakładzie karnym, zamiast tego ukrył się przed wymiarem sprawiedliwości. Został zatrzymany przez policję, gdy przyszedł na rozprawę w sprawie zamiany kary więzienia na dozór elektroniczny.

Po wyroku za molestowanie ksiądz się ukrył. Zatrzymali go w sądzie

Po wyroku za molestowanie ksiądz się ukrył. Zatrzymali go w sądzie

Źródło:
PAP, Gazeta Wyborcza, TVN24
Kościelne organizacje zwracają miliony. MEN: to nie koniec

Kościelne organizacje zwracają miliony. MEN: to nie koniec

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Objawów jest ponad sto. To m.in. mgła mózgowa, zaburzenia węchu i smaku, nasilone wypadanie włosów, nadciśnienie, a nawet zapalenie mięśnia sercowego. Utrzymują się u pacjenta powyżej trzech miesięcy od ustania zakażenia SARS-CoV-2. Tak opisuje long-COVID prof. Tomasz Dzieciątkowski z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Ekspert podkreśla, że diagnoza jest trudna dla lekarzy, ponieważ zespołów post-COVID nie da się potwierdzić żadnymi testami ani parametrami laboratoryjnymi, a do tego ich przebieg jest bardzo zróżnicowany.

Nasilone wypadanie włosów może być jednym z objawów. Ekspert o "trudnej" diagnozie

Nasilone wypadanie włosów może być jednym z objawów. Ekspert o "trudnej" diagnozie

Źródło:
PAP

Szwedzka prokuratura oskarżyła we wtorek byłego doradcę premiera Szwecji do spraw bezpieczeństwa narodowego Henrika Landerholma o zaniedbanie obowiązków służbowych. Jak wynika z aktu oskarżenia, w 2023 roku zostawił w szafce w jednym z centrów konferencyjnych tajne dokumenty. Mogły trafić w ręce obywatela Rosji.

Zapomniał tajnych dokumentów. Mogły trafić w ręce Rosjan

Zapomniał tajnych dokumentów. Mogły trafić w ręce Rosjan

Źródło:
PAP, Reuters

Prezydent Iranu Masud Pezeszkian oświadczył, że nie będzie negocjował z Donaldem Trumpem, dopóki ten będzie kierował groźby wobec Iranu. Deklaracja padła po tym, jak prezydent USA zaprosił ajatollaha Alego Chameneiego do rozmów o porozumieniu nuklearnym.

Prezydent Iranu do Donalda Trumpa: nie będę z tobą negocjował, dopóki mi grozisz

Prezydent Iranu do Donalda Trumpa: nie będę z tobą negocjował, dopóki mi grozisz

Źródło:
PAP

Zdjęcie ukraińskiego nagrobka ma być dowodem na to, że ojciec obecnego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara rzekomo miał powiązania z ukraińską organizacją UPA. Wyjaśniamy.

"Grób ojca Adama Bodnara"? Minister wyjaśnia

"Grób ojca Adama Bodnara"? Minister wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Sześć lat temu zmarł Sebastian Podkościelny, współtwórca TVN24 i TVN24 BiS. Dziennikarz miał 47 lat.

Mija sześć lat od śmierci Sebastiana Podkościelnego

Mija sześć lat od śmierci Sebastiana Podkościelnego

Źródło:
tvn24.pl
WF do zmiany. A w czym Czarnek miał rację?

WF do zmiany. A w czym Czarnek miał rację?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Poseł PiS Antoni Macierewicz zamazał w poniedziałek wieczorem tabliczkę na wieńcu złożonym przez aktywistów przy pomniku Ofiar Tragedii Smoleńskiej.

Antoni Macierewicz zamazał tabliczkę na wieńcu przy pomniku smoleńskim

Antoni Macierewicz zamazał tabliczkę na wieńcu przy pomniku smoleńskim

Źródło:
PAP