Wyszła z dzieckiem na postoju, autokar odjechał bez nich

FlixBus-Tif_67-scaled
Poznań
Źródło: Google Earth
Kobieta z dwuletnim dzieckiem w trakcie długiej podróży wyszła na postoju w Poznaniu, by zaczerpnąć powietrza. Autokar odjechał bez nich, ale z ich dokumentami i bagażami. Po wielu godzinach spędzonych na dworcu kobiecie pomogli policjanci i pracownicy konsulatu.

O sprawie poinformował lokalny portal epoznan.pl. Do sytuacji doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Wówczas, podczas podróży autokarem z Warszawy do Hamburga, w trakcie postoju na dworcu w Poznaniu obywatelka Ukrainy z dwuletnim dzieckiem wyszła z pojazdu, by zaczerpnąć świeżego powietrza.

Autokar odjechał z telefonem, dokumentami i innymi bagażami podróżnej. "Kobieta od około 23.30 siedziała na drugim peronie z dwulatkiem do godziny 6.30" - zrelacjonował czytelnik epoznan.pl w wiadomości do redakcji.

Dopiero nad ranem roztrzęsionej matce z małym dzieckiem pomogła inna kobieta, która zadzwoniła po policję.

Kobietę z dzieckiem zabrała karetka

- Gdy otrzymaliśmy sygnał, że kobieta może potrzebować pomocy, policjanci pojechali na miejsce, jednak nie zastali tam Ukrainki. Do szpitala zabrała ją oraz jej dziecko karetka pogotowia, by sprawdzić ich stan zdrowia - wyjaśniła w rozmowie z tvn24.pl młodszy aspirant Anna Klój z biura prasowego poznańskiej policji.

Policjanci pojechali więc do szpitala. Stan zdrowia kobiety i jej dziecka był dobry.

- Funkcjonariusze pomogli jej skontaktować się z ambasadą w Warszawie, a następnie z konsulatem we Wrocławiu, gdzie została przekierowana - powiedziała Klój. Służby konsula miały następnie pomóc kobiecie w odzyskaniu jej przedmiotów pozostawionych w autokarze.

Oświadczenie FlixBusa

W oświadczeniu przesłanym redakcji epoznan.pl przedstawiciele firmy FlixBus zwrócili uwagę, że bez numeru rezerwacji nie mogą odnieść się do tej konkretnej sytuacji. Wskazali jednak, że "linie FlixBusa kursują według ustalonego rozkładu, a kierowcy ściśle przestrzegają wyznaczonych tras oraz czasów przerw".

"Przerwy są wyraźnie ogłaszane, wraz z planowanym czasem postoju, a ich długość jest przestrzegana, aby zminimalizować lub całkowicie wykluczyć opóźnienia na trasie" - czytamy w komunikacie.

Pracownicy przewoźnika zaznaczyli też, że "FlixBus nie działa na zasadach autobusu czarterowego. Kierowcy nie mają obowiązku liczenia pasażerów, zwłaszcza że podróżni, jako osoby dorosłe, mogą zdecydować się na opuszczenie autobusu na dowolnym przystanku, nawet jeśli ich bilet obejmuje dłuższą trasę".

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: