Wciąż trwają poszukiwania sprawców wtorkowego napadu na ochroniarza, podczas którego przestępcy niegroźnie zranili konwojenta i zabrali mu przenoszone pieniądze. Napadnięty oddał kilka strzałów z broni służbowej.
Rzecznik prasowy wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak przekazał w środę, że na razie nie ma przełomowych informacji dotyczących wtorkowego napadu. Dodał, że nad sprawą intensywnie pracują funkcjonariusze kryminalni.
We wtorek, przed godz. 11 na ulicy Grobla w Poznaniu, co najmniej trzech sprawców napadło na ochroniarza, który - według nieoficjalnych informacji - przenosił pieniądze z jednego z pobliskich kantorów.
Konwojent został niegroźnie zraniony nożem. Zaatakowany oddał kilka strzałów z broni palnej, jednak według informacji policji w wyniku zdarzenia nikt nie został postrzelony, a sprawcy ukradli przenoszone przez ochroniarza pieniądze. Według policjantów napastnicy mogli uciec z miejsca rozboju samochodem.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24