Mieli pomóc, zostawili w lesie. 36-latek zmarł, byli policjanci z wyrokami

Źródło:
TVN24
Wyrok dla byłych policjantów z Pobiedzisk (materiał z 11.06.2021)
Wyrok dla byłych policjantów z Pobiedzisk (materiał z 11.06.2021)TVN24
wideo 2/6
Wyrok dla byłych policjantów z PobiedziskTVN24

Policjanci z Pobiedzisk (woj. wielkopolskie) zamiast zabrać półprzytomnego, pijanego 36-latka do izby wytrzeźwień, wywieźli go do lasu. Pozostawiony sam sobie mężczyzna zmarł. Byli już funkcjonariusze usłyszeli wyrok: rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata.

Przed Sądem Rejonowym w Gnieźnie (woj. wielkopolskie) zakończył się proces dwóch byłych już policjantów. To kobieta i mężczyzna, którzy trzy lata temu interweniowali w Pobiedziskach wobec 36-letniego Piotra M. Półprzytomny, pijany mężczyzna leżał na ulicy Poznańskiej. Jak wynika z aktu oskarżenia, policjant i policjantka mieli wywieźć do lasu 36-latka i tam go pozostawić. Mężczyzna zmarł.

Byli policjanci zostali oskarżeni o "niedopełnienie obowiązków służbowych podczas przeprowadzanej interwencji, bezprawne pozbawienie wolności oraz nieumyślne narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a także niedopełnienie obowiązków w związku z realizacją nakazu zatrzymania oskarżonego". Karolinie F. i Filipowi S. groziło za zarzucane czyny nawet do 5 lat więzienia.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO>>>

Oskarżona w trakcie śledztwa przyznała się do popełnionego czynu i złożyła wniosek o dobrowolne poddanie się karze. W sądzie podtrzymała swoje wyjaśnienia. Jej partner z patrolu na sali przeprosił rodzinę zmarłego. On przyznał się tylko do części stawianych zarzutów. Próbował przekonać sąd, że to nietrzeźwy miał ich prosić, by nie odstawiali go do domu, żeby matka nie widziała go w takim stanie. Prokurator w trakcie śledztwa nie dał wiary w te wyjaśnienia. Według wcześniejszych ustaleń, kiedy doszło do zdarzenia, policjantom miała się kończyć tego dnia służba. Najprawdopodobniej funkcjonariusze chcieli jak najszybciej wrócić do domu.

Mowy końcowe rozpoczęły się 11 maja. Prokurator zawnioskowała o 2 lata i 2 miesiące więzienia dla byłego policjanta, a dla jego koleżanki o rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Ponadto wniosła też o nałożenie na oskarżonych zakazu zajmowania stanowisk i wykonywania zawodu związanego z zapewnieniem bezpieczeństwa i porządku publicznego – w przypadku oskarżonej na okres 4 lat, zaś w przypadku Filipa S. – na okres 8 lat. Prokurator podkreśliła, że materiał dowodowy zgromadzony w toku postępowania w pełni potwierdza winę i sprawstwo obojga oskarżonych, co do zarzucanych im aktem oskarżenia czynów. 

"Tutaj było oczywiste złamanie procedur"

W piątek sąd wydał wyrok. Nie miał wątpliwości co do tego, że byli już funkcjonariusze przekroczyli swoje uprawienia i nie dopełnili obowiązków. Oboje usłyszeli taki sam wyrok: rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Otrzymali również 4-letni zakaz sprawowania funkcji w służbach mundurowych.

Funkcjonariusze policji w taki sposób zachować się nie mogli i nie powinni. Tutaj było oczywiste złamanie procedur, które obowiązują funkcjonariuszy w takich sytuacjach, artykuł czterdziesty wprost wskazuje, jakie czynności powinni podjąć w przypadku, kiedy jest jakieś niebezpieczeństwo dla zdrowia osoby nietrzeźwej. To rozwiązanie, które przyjęli, nie wpisuje się w ten model.

Sąd nie podzielił w pełni wszystkich kwestii poruszanych przez prokuraturę. - Sąd stwierdził, że nie ma dowodów na to, by 36-latek był uderzany przez policjanta. Nie można też mówić bezpośrednio o tym, że funkcjonariusze spowodowali zagrożenie utraty zdrowia lub życia w sposób bezpośredni. Ponadto uznano też, że nie ma możliwości skazania byłych funkcjonariuszy za bezprawne pozbawienie wolności, czego domagała się prokuratura. Zdaje się, że sąd wziął za dobrą monetę wyjaśnienia byłego sierżanta, który twierdził, że mężczyzna sam sugerował, by wywieźć go do lasu, bo nie chciał pokazywać się w domu w stanie nietrzeźwości - relacjonuje reporter TVN24, który zajmuje się tą sprawą.

Wyrok nie jest prawomocny. Prokuratura zamierza złożyć apelację.

Ciało znaleźli nad jeziorem

Do zdarzenia doszło w połowie maja 2018 r. W podpoznańskich Pobiedziskach rodzina zgłosiła zaginięcie 36-latka. Mężczyzna miał wyjść z domu, nie było z nim kontaktu. Sprawę zaczęła badać policja. Dzień później zwłoki mężczyzny znaleziono przy drodze w kompleksie leśnym przy jeziorze Dobre. Śledczy ustalili, że w dniu, kiedy doszło do zdarzenia, funkcjonariusze Komisariatu Policji w Pobiedziskach, Karolina F. i Filip S., pełnili służbę patrolową. "Niedługo przed zakończeniem służby policjanci zostali wezwani na interwencję do nieprzytomnego mężczyzny, który leżał na poboczu przy drodze". - Policjant z trzyletnim stażem służby i policjantka z rokiem służby wzięli półprzytomnego mężczyznę, najprawdopodobniej mocno pijanego, i zamiast wezwać pogotowie czy odwieźć na izbę wytrzeźwień zawieźli go do lasu i tam zostawili. Tam mężczyzna zmarł - tłumaczył wówczas mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

"Pomimo przybycia na miejsce funkcjonariusze nie podjęli żadnych działań mających na celu ustalenie w sposób pewny stanu zdrowia mężczyzny. Nie sprawdzili jego trzeźwości, nie zapewnili mu opieki medycznej oraz nie udokumentowali w notatniku służbowym faktycznego przebiegu przeprowadzonych czynności" – informowała wówczas Prokuratura Okręgowa w Poznaniu.

Prokuratura, która badała tę sprawę, wskazała, że powołani w sprawie biegli z Zakładu Medycyny Sądowej "nie stwierdzili, by śmierć pokrzywdzonego nastąpiła w wyniku bezpośredniego działania oskarżonych funkcjonariuszy". Przyczyną śmierci miał być krwiak w mózgu.

Zaraz po zdarzeniu funkcjonariusze zostali formalnie wydaleni z policji.

Patrol został wezwany na ulicę Poznańską w PobiedziskachTVN 24

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autorka/Autor:aa

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24

Pozostałe wiadomości

Po miesiącu oczekiwania chiński statek Yi Peng wypłynął z duńskiej cieśniny Kattegat. Załoga tego statku jest podejrzana o przerwanie kabli telekomunikacyjnych na Bałtyku w połowie listopada. Trwa śledztwo w sprawie możliwego sabotażu. "Udało się porozmawiać z załogą i sprawdzić kwestie techniczne" - przekazał szef szwedzkiej Komisji do spraw Wypadków.

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

Źródło:
PAP

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Uwaga na trudne warunki pogodowe w południowej Polsce. Na obszarach podgórskich w nocy i w niedzielę będzie mocno wiać, a w rejonie Dolnego Śląska mają pojawić się też intensywne opady śniegu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia.

Sypnie śniegiem i będzie mocno wiać. Ostrzeżenia

Sypnie śniegiem i będzie mocno wiać. Ostrzeżenia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielki mufti Libii, szejk Sadik al-Ghariani wezwał w piątek wszystkich Libijczyków do zjednoczenia się i walki z Rosjanami, którzy przybyli do wschodniej części kraju z Syrii, skąd uciekli po obaleniu reżimu Baszara el-Asada.

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Źródło:
PAP

Prezydent elekt USA Donald Trump ogłosił, że zamierza powołać producenta telewizyjnego Marka Burnetta na stanowisko specjalnego wysłannika do Wielkiej Brytanii w swojej nowej administracji. Burnett jest laureatem 13 nagród Emmy.

Laureat nagród Emmy w administracji Trumpa

Laureat nagród Emmy w administracji Trumpa

Źródło:
PAP

Jak informuje rzeczniczka prasowa policji w Brzesku asp. sztab. Ewelina Buda, w sobotę na oświetlonym przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Dziecko trafiło do szpitala, a razem z nim jego matka, która została zahaczona przez lusterko pojazdu.

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Źródło:
TVN24

50-letniemu lekarzowi z Arabii Saudyjskiej zarzuca się pięciokrotne morderstwo i usiłowanie zabójstwa ponad 200 osób na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu. Premier Donald Tusk po ataku w Niemczech apeluje do prezydenta i posłów PiS. 38 osób zginęło w wypadku autobusu w Brazylii. Viktor Orban, odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego zasugerował, że na Węgrzech "może dochodzić do przypadków udzielania azylu" innym osobom. IMGW wydało ostrzeżenia w związku z niebezpieczną pogodą. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 22 grudnia.

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Źródło:
TVN24, PAP

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Trzydzieści osiem osób zginęło w sobotę na południowym wschodzie Brazylii w wyniku zderzenia autobusu pełnego pasażerów z ciężarówką - poinformowała straż pożarna. W autobusie wiozącym 45 pasażerów pękła opona i kierowca stracił panowanie nad pojazdem.

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Źródło:
PAP, Reuters

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Pogoda na Boże Narodzenie. W święta aurę w Polsce ma kształtować silny i stabilny wyż. Czeka nas ochłodzenie. Ale czy ośrodek wysokiego ciśnienia przyniesie nam białe święta? Sprawdź w naszej najnowszej prognozie, czy gdzie jest szansa na śnieg.

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl