Komisja Dyscypliny dla Nauczycieli przy Wojewodzie Wielkopolskim wszczęła postępowanie dyscyplinarne w sprawie 36-letniej nauczycielki, która miała urodzić dziecko swojemu 14-letniemu uczniowi.
- Istnieje podejrzenie uchybienia godności zawodu. Stąd wniosek, zaakceptowany przez wojewodę - informuje Tomasz Stube, rzecznik prasowy wojewody wielkopolskiego.
- Postępowanie komisji przy wojewodzie prawdopodobnie będzie zawieszone do czasu zakończenia postępowania prowadzonego przez prokuraturę. Jest to popularna praktyka, aby unikać wchodzenia sobie w drogę - dodaje Stube.
Prokuratura zajęła się sprawą z urzędu po tym jak w jednym z lokalnych tygodników pojawił się tekst opisujący całą historię.
Kuratorium apeluje: "Wspierać, a nie karać"
Po wszczęciu śledztwa przez prokuraturę, głos w sprawie nauczycielki zabrało kuratorium oświaty, które uważa, że kobiecie powinno się pomóc, a nie ją karać.
- Jeśli rodzi się dziecko, należy zaopiekować się nim i matką, a nie ścigać się w pomysłach karania - powiedziała portalowi faktykaliskie.pl Izabela Szymczak, starszy referent wydziału administracyjno-finansowego Kuratorium Oświaty w Poznaniu.
Jak już informowało wcześniej tvn24.pl, 36-letnia nauczycielka z Kalisza była wychowawczynią 14-latka w jednym z podkaliskich gimnazjów. Do zbliżenia miało dojść w domu nauczycielki. Prokuratura jest w trakcie badania sprawy.
Zobacz materiał UWAGI TVN:
Autor: ib/roody / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24