Kombajn, który z dokładnością do 2 cm wskaże jak rosną plony, czy traktor z silnikiem o pojemności 8 litrów, którego koła są wyższe od człowieka. To wszystko można zobaczyć na kończących się w Poznaniu Targach Mechanizacji Rolnictwa Polagra-Premiery. Swoją ofertę zaprezentowało tu blisko 300 wystawców.
Celem targów jest prezentacja najnowszych rozwiązań technicznych i technologicznych dla małych i dużych przedsiębiorstw rolniczych. W targowych halach zwiedzający zobaczyć mogą traktory, kombajny, maszyny do transportu, akcesoria eksploatacyjne, a także wyposażenie budynków inwentarskich. Wystawcy przywieźli do Poznania produkty przeszło 400 marek. Prezentowanych jest ponad 100 premier.
Plony z satelity
- To są absolutne nowości na polskim rynku. Wśród nich jest m.in. program komputerowy do zarządzania fermą, szereg nowych ciągników, maszyn. Odbiorcami naszych targów są przede wszystkim rolnicy posiadający ponad 30 ha. Maszyny, które tu są prezentowane, bardzo często przeznaczone są właśnie dla dużych gospodarstw – powiedział dyrektor targów Jakub Patelka.
Dla takich rolników powstał kombajn firmy John Deere, który wielkością przypomina parterowy dom na kółkach.
- Sprzedajemy kilkanaście sztuk takich kombajnów rocznie. Milion złotych nie wystarczy, żeby go kupić. Dedykowany jest do gospodarstw wielkoprodukcyjnych - mówi Piotr Dziamski z firmy John Deere Polska.
Jak podkreśla, z roku na rok w Polsce skraca się tzw. "okienko żniwne". Co za tym idzie, rosną wymagania w stosunku do maszyn. Między firmami trwa wyścig o to, który najszybciej zbierze plony.
- Ten kombajn zbierając plon zbiera także informacje o plonie: jakość ziarna, wilgotność czy wydajność w danym miejscu na polu z dokładnością do 2 cm. Rolnik te informacje może przenieść lub przesłać na komputer. Pozwalają mu one np. zwiększyć dawkę nawozu w miejscach, gdzie plony były niższe - wyjaśnia.
W Poznaniu zobaczyć można też m.in. system określania stanu i strat roślin polowych za pomocą bezzałogowych obiektów latających oraz specjalną kamerę, dzięki której operator kombajnu może śledzić jakość ziarna trafiającego do zbiornika.
Ciągnik Blendera się chowa
Inną ciekawostką jest potężny traktor przepełniony elektroniką, którego tylne koła mają wysokość około 190 cm.
- Zespół Blender śpiewał o traktorze o pojemności 2400, teraz robi się o znacznie większej. Ten ciągnik ma silnik o pojemności ponad 8 litrów - mówi Adam Wiatroszak z firmy AGCO.
Dzisiejsze ciągniki nie mają już wiele wspólnego z leciwymi poczciwymi ursusami. Są naszpikowane elektroniką, ale jednocześnie, jak zapewnia producent, prostą w obsłudze i przydatną.
- Jest klimatyzacja, regulowana kierownica, drugi układ kierowniczy z tyłu, dzięki czemu można pracować jadąc tyłem. Fotel regulowany jest we wszystkich płaszczyznach. Reguluje się także amortyzację - komputer automatycznie dopasowuje stopień amortyzacji do wagi operatora - wymienia Wiatroszak.
Autor: FC/par / Źródło: TVN 24 Poznań / PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24