Zmiażdżona lokomotywa leżąca na dachu, wagony powyginane, ale nikt nie zginął. "Od dziś wierzę w cuda"

Źródło:
TVN 24 Poznań
Katastrofa kolejowa w Miałach (wideo z 4 stycznia 2004 r.)
Katastrofa kolejowa w Miałach (wideo z 4 stycznia 2004 r.)Fakty TVN
wideo 2/18
Katastrofa kolejowa w Miałach (wideo z 4 stycznia 2004 r.)Fakty TVN

Bosy mężczyzna wołał o pomoc, ranny mówił o cudzie. 20 lat temu pod Miałami (woj. wielkopolskie) pospieszny pociąg pasażerski uderzył w wykolejony wagon towarowy.

Tekst pierwotnie ukazał się 4 stycznia 2021 roku

Była mroźna noc z 3 na 4 stycznia 2004 roku. Pociąg towarowy jechał z Poznania do Szczecina. W pewnym momencie 13 wagonów ze środka składu wykoleiło się. Jeden z wagonów wpadł na przeciwległy tor.

Kilka minut później najechał na niego rozpędzony pociąg pospieszny relacji Szczecin - Terespol. Maszynista nie był w stanie wyhamować składu. Lokomotywa z impetem uderzyła w wykolejony wagon i wypadła z torów. A za nią - wagony pasażerskie.

Katastrofa wydarzyła się w nocyarchiwum TVN24

CZYTAJ TAKŻE: ZGINĘŁO 67 OSÓB, A 64 ZOSTAŁY RANNE. TO BYŁA NAJWIĘKSZA KATASTROFA KOLEJOWA W HISTORII POLSKI

"Byłam pewna, że to zamach"

Był mniej więcej kwadrans po godzinie 1. - Kiedy zobaczyłam przez okno szczątki pociągu, byłam pewna, że był to zamach terrorystyczny – mówiła portalowi poznan.naszemiasto.pl pani Jolanta z Warszawy, pasażerka pociągu Szczecin - Terespol.

Dziennikarz tego samego portalu rozmawiał z maszynistą pociągu towarowego: - Chwilę po uderzeniu wpadł do mojej kabiny mężczyzna z wyrwaną łydką. Był bosy, krzyczał, prosząc o pomoc. Chyba dlatego przybiegł do mnie, bo tu widział światło (...) Jak wyszedłem, to było słychać płacz wśród pasażerów – mówił wówczas.

Kilka minut później o katastrofie powiadomione zostały służby ratunkowe. Pierwsze na miejsce dojechały policja i pogotowie ratunkowe. A potem strażacy z OSP Wieleń.

- Duża liczba pasażerów znajdowała się na zewnątrz pociągu. Nie zaobserwowałem objawów paniki. Wstępnie przekazałem sytuację, którą zastałem na miejscu. Większość wagonów z przodu pociągu oraz lokomotywa leżała porozrzucana poza torowiskiem. Poprosiłem o zadysponowanie wszelkich możliwych środków na miejsce zdarzenia. Lekarze z pogotowia zaopatrywali maszynistę oraz dziecko. Kilku pasażerów wskazało nam miejsce z przodu pociągu, gdzie znajdowali się ciężko ranni. Jak się później okazało, kobieta oraz mężczyzna. Poleciłem zabrać sprzęt hydrauliczny oraz zestaw PSP R1. Równocześnie wydałem rozkaz o oświetleniu terenu działań* – wspominał Dominik Dembski, zastępca naczelnika Ochotniczej Straży Pożarnej w Wieleniu.

CZYTAJ TAKŻE: SEMAFOR ŚMIERCI. DZIECI WYSKAKIWAŁY Z POCIĄGU, "OSZALELI Z PRZERAŻENIA" UCIEKALI W PANICE - MAGAZYN TVN24 O KATASTROFIE KOLEJOWEJ W POZNANIU W 1933 R.

Zniszczone wagony pasażerskiearchiwum TVN24

Dopiero po włączeniu świateł zobaczyli cały obraz zniszczeń. Widok musiał budzić przerażenie. Pomiażdżona lokomotywa leżąca na dachu. Pozgniatane i powyginane wagony, niektóre wręcz w harmonijkę, jeden z nich wbity w ziemię. Część z nich leżała na boku. Fragment jednego z wagonów towarowych wyrzuciło kilkadziesiąt metrów dalej. Wszędzie dookoła porozrzucany ładunek.

Obok wagonów - jak pisała Gazeta Wyborcza - "papierowe ręczniki całe we krwi, podarte poszewki poduszek, którymi ktoś przewiązywał rany. W wagonach porzucony, zapakowany w worki chleb z szynką, kilka stron skserowanego podręcznika do nauki języka rosyjskiego, w przedziale sypialnym zwinięta niedbale koszula w prążki...".

Lokomotywa wylądowała na dachuarchiwum TVN24

Więźniarkami do szkoły

Z pociągu strażacy zaczęli wyciągać pasażerów. By uwolnić niektórych z nich, musieli wycinać okna i drzwi w wagonach. Strażakom w akcji pomagali pasażerowie, którzy wyszli z wypadku bez szwanku.

- Szliśmy po kolei, od lokomotywy, później pierwszy wagon, drugi, trzeci i tak dalej. Pracownicy wronieckiego Zakładu Karnego przywieźli na miejsce gorącą zupę, to chyba była pomidorowa – wspominał portalowi mojewronki.pl strażak Tomasz Pospieszny, uczestnik akcji ratowniczej.

Pociągiem podróżowało około 200 pasażerów. Ich ewakuacja przebiegała szybko, bo na zewnątrz panował mróz – termometry wskazywały 10 kresek poniżej zera.

Wywożono ich dwiema policyjnymi więźniarkami do szkoły w Miałach. Tam czekała na nich gorąca herbata i pomoc lekarska. Jedna z aptek do szkoły dostarczyła materiały opatrunkowe. Farmaceutki i jeden z lekarzy opatrywali lżej rannych, których potem przewożono autobusami do Poznania.

"Wierzę w cuda od dzisiaj"

Tych najciężej poszkodowanych zabierano od razu do szpitali w Czarnkowie, Trzciance, Drezdenku, Pile i Szamotułach.

- Zważywszy na to, jak wygląda przedział, w którym byłem, można powiedzieć, że wierzę w cuda od dzisiaj – mówił "Faktom" TVN Tomasz Mackarz, jeden z pasażerów pociągu Szczecin - Terespol.

O podobnym szczęściu mogli mówić inni. W makabrycznie wyglądającej katastrofie nikt nie zginął. Rannych zostało 25 osób. Wszyscy trafili do szpitali, ale większość z niegroźnymi obrażeniami.

Poprzewracane wagony towarowearchiwum TVN24

Najciężej ranny został maszynista składu osobowego. Siła uderzenia była tak duża, że mężczyzna wypadł z kabiny. Przeżył, ale złamał kręgosłup.

Akcja ratunkowa trwała do godziny 10. Usuwanie rozbitych wagonów i lokomotywy zajęło dwa dni. Ruch na trasie przywrócono po sześciu dniach.

Skutki katastrofy usuwano kilka dniarchiwum TVN24

Nikt nie zawinił

Dwa dni po wypadku śledztwo w sprawie katastrofy wszczęła prokuratura. Zostało ono umorzone w czerwcu po tym, jak komisja kolejowa stwierdziła, że wypadek spowodowało pęknięcie szyny na odcinku jednego metra.

- Do katastrofy doszło w wyniku panujących w tym dniu trudnych warunków atmosferycznych, a nie w wyniku popełnienia czynu karalnego – mówił Polskiej Agencji Prasowej rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Mirosław Adamski.

*wspomnienia Dominika Dembskiego pochodzą ze strony internetowej Ochotniczej Straży Pożarnej w Wieleniu

CZYTAJ TAKŻE: "GĘSTE ŚLADY KRWI WOŁAJĄ GŁOŚNO Z TORU O NIESZCZĘŚCIU" - MAGAZYN TVN24 O KATASTROFIE W KRZESZOWICACH W 1934 R.

Autorka/Autor:FC

Źródło: TVN 24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN24

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24