W jeziorze Łopienno na granicy województw kujawsko-pomorskiego i wielkopolskiego utonął 20-latek. Jego ciało we wtorek późnym wieczorem odnalazły służby.
Zgłoszenie o zdarzeniu służby odebrały we wtorek około godz. 19.30. Jak ustalono z plaży w Laskowie (woj. kujawsko-pomorskie) około godziny 19:20 w kierunku brzegu w Łopiennie (woj. wielkopolskie) wypłynęło trzech młodych mężczyzn, mieszkańców Żydowa. W pewnym momencie jeden z nich zawrócił, natomiast dwóch pozostało w wodzie.
- Jeden z tych mężczyzn, którzy pozostali w wodzie, już dopływał do brzegu i wtedy zauważył, że jego kolega się topi. Chciał po niego wrócić, ale nie miał już na tyle sił – powiedziała sekc. Kamila Kozłowska z Komendy Powiatowej PSP w Gnieźnie.
Jego kolegów świadkowie wyciągneli na brzeg
Pomoc na miejsce zdarzenia wezwali świadkowie. "Jeden z mężczyzn wskoczył do wody i wypłynął na pomoc, nurkował. Niestety, nie udało mu się odnaleźć mężczyzny wołającego o pomoc. Kolejni plażowicze za pomocą łódki i deski wyciągnęli z wody 20-latka i 21-latka, którzy towarzyszyli swojemu zaginionemu koledze" - podaje gnieźnieńska policja.
Rozpoczęły się poszukiwania młodego mężczyzny. Działania nad jeziorem prowadziły liczne jednostki straży z powiatu gnieźnieńskiego i z obszaru Żnina. Na miejsce przyjechała również specjalistyczna grupa wodno-nurkowa z Poznania.
Późnym wieczorem ciało około 20-letniego mężczyzny zostało zlokalizowane przy użyciu sonarów i wyciągnięte z wody przez nurków.
Czynności na miejscu nadal prowadziła policja. "Na miejscu zdarzenia pracowała policyjna grupa dochodzeniowa-śledcza. Decyzją prokuratora ciało 20-latka zabezpieczono do sekcji zwłok. Teraz wyjaśnianiem wszelkich okoliczności utonięcia mężczyzny zajmą się policjanci z Kłecka" - poinformowali policjanci z Gniezna.
Źródło: PAP, TVN24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Gniezno