Dobre występy "Kolejorza" i druga lokata w tabeli - to przyciąga kibiców. Na sobotni mecz Lecha z drużyną Tomasza Hajty sprzedano ponad 21 tysięcy biletów.
Piłkarze wybiegną na murawę przy ul. Bułgarskiej w sobotę o godz. 18:00. - W piątek do południa mieliśmy sprzedanych ponad 21 tysięcy miejsc, licząc bilety i karnety na całą rundę – poinformowała PAP rzeczniczka Lecha Joanna Dzios.
Lech ma najwyższą średnią liczbę widzów na trybunach (ok. 21 700) i to do niego należy rekord frekwencji w obecnym sezonie - pojedynek z Pogonią Szczecin obejrzało 28 112 kibiców.
Marzą o komplecie
Trener Lecha Mariusz Rumak nie ukrywa, że marzy mu się mecz przy pełnych trybunach, czyli w obecności ponad 40 tysięcy kibiców. Niewykluczone, że taka sytuacja może nastąpić za trzy tygodnie, kiedy jego podopieczni podejmować będą Legię Warszawa.
- Jeżeli faktycznie pierwszy zespół w tabeli zagra z drugim, to myślę, że jest szansa na komplet. Ale do tego meczu jeszcze daleka droga - zaznaczył szkoleniowiec.
A pierwszym punktem na tej drodze jest spotkanie z Jagiellonią, która w stolicy Wielkopolski nigdy dotąd nie zdobyła punktu. - Zawsze jest ten pierwszy raz, a my musimy zrobić wszystko, by się tego ustrzec – powiedział Rumak.
Jego zdaniem, Jagiellonia to bardzo nieprzewidywalny zespół, a - porównując do poprzednich rywali Lecha - stylem gry przypominający Lechię Gdańsk.
- Trener Hajto mocno rotuje składem i nigdy nie wiadomo, w jakim zestawieniu ten zespół wyjdzie na boisko. To nie jest jednak najważniejsze, bowiem my skupiamy się przede wszystkim na swojej grze. Wystąpimy przed własną publicznością i to przeciwnik musi się dopasować do nas, a nie odwrotnie - ocenił.
Kto za Kebbę?
Przeciwko Jagiellonii nie będzie mógł zagrać tylko Kebba Ceesay, który musi pauzować za żółte kartki. Do składu wraca natomiast Mateusz Możdżeń, który na podstawie zapisu wideo został zdyskwalifikowany na dwa spotkania.
- Wszyscy trenują na 100 procent i są do mojej dyspozycji. Kto zastąpi Kebbę na prawej obronie, zdradzę jutro przed meczem – powiedział dla PAP trener Lecha Poznań.
Autor: ab/roody / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24