Inspektorzy transportu drogowego zatrzymali kierowcę, bo złamał przepisy ruchu drogowego. Ale szybko okazało się, że wiezie kobietę, która właśnie zaczęła rodzić. Inspektorzy eskortowali ich do szpitala w Koninie.
On złamał przepisy ruchu drogowego, oni od razu go dostrzegli - inspektorzy transportu drogowego ruszyli w pościg za kierowcą, któremu tak bardzo się spieszyło na jednym z konińskich skrzyżowań.
- Gdy go zatrzymali, okazało się, że kierowca wiezie w pojeździe kobietę w zaawansowanej ciąży, która zaczęła właśnie rodzić - opowiada Piotr Laskowski z Wielkopolskiego Inspektoratu Transportu Drogowego.
Rodziców nie można było zostawić samym sobie. Koguty poszły w ruch i tak inspektorzy bezpiecznie eskortowali rodzinę pod same drzwi szpitala.
- Mama wraz z nienarodzonym dzieckiem trafiła na czas do szpitala. Z informacji przekazanych przez personel szpitala dowiedzieliśmy się, że jeszcze tego samego dnia kobieta urodziła zdrowego syna - dodaje Laskowski.
Rodzina podróżowała tym autem:
Nie pierwszy raz
Inspektorom nieczęsto zdarzają się takie sytuacje, jak ta w Koninie. Za to dla policjantów chleb powszedni. Nieraz na sygnale pomagają dojechać do szpitala. Tak jak policjanci z poznańskiej drogówki.
I oczywiście rodzice otrzymali pomoc.
Gdy kierowca otworzył drzwi, policjanci zauważyli, że płacze. Cała we łzach była też siedząca na tylnej kanapie kobieta, trzymająca małe dziecko na rękach.
- Mężczyzna oświadczył, że jedzie szybko, ponieważ ich trzymiesięczne dziecko przestało w domu oddychać – mówiła Monika Kołaska z pleszewskiej policji.
Dzięki szybkiej reakcji policjantów rodzina szybko dotarła do szpitala. Lekarze reanimowali dziecko. Udało się je uratować.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: ITD