Dachowała, potem jej auto wpadło do rowu z wodą

Auto wylądowało w kanale
Kawnice. Auto dachowało i wpadło do kanału
48-latka z gminy Golina (woj. wielkopolskie) straciła panowanie nad autem i wjechała do rowu melioracyjnego. Na pomoc rzucili się świadkowie zdarzenia.

- W przydrożnym kanale w miejscowości Kawnice znajduje się samochód - takie zgłoszenie w niedzielę o godz. 14.14 otrzymały służby. Na miejsce pojechali strażacy, policja oraz zespół ratownictwa medycznego.

- Gdy pojawiliśmy się w Kawnicach, okazało się, że samochód rzeczywiście znajduje się w wodzie. Kierująca nim kobieta znajdowała się już na zewnątrz. Pomocy udzielili jej świadkowie zdarzenia. Nasze działania polegały na sprawdzeniu, czy w pojeździe mogą się znajdować jeszcze jakieś osoby - poinformował Sebastian Andrzejewski, rzecznik konińskiej straży pożarnej.

2,5 promila w organizmie

Załoga karetki zajęła się poszkodowaną. Ostatecznie okazało się, że nie odniosła żadnych obrażeń, ale była pod wpływem alkoholu.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 48-latka straciła panowanie nad pojazdem i, dachując, wjechała do rowu melioracyjnego. Badanie alkomatem wykazało, że w wydychanym powietrzu miał ponad 2,5 promila alkoholu - mówi Sebastian Wiśniewski, rzecznik konińskiej policji.

Kobietę przekazano pod opiekę rodziny. Będzie odpowiadała za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. 48-latce grozi kara grzywny lub pozbawienia wolności do dwóch lat.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Źródło: Google
Czytaj także: