Psy trzymała w klatkach dla królików. Za karę będzie pracować społecznie

Psy żyły na małej powierzchni, miały fatalne warunki
Psy żyły na małej powierzchni, miały fatalne warunki
Źródło: tvn24
Miała pseudohodowlę psów pod Kaliszem (woj. wielkopolskie), zwierzęta trzymała w klatkach dla królików. Sąd skazał 42-latkę na 480 godzin prac społecznych. Zakazał jej też posiadania psów i prowadzenia hodowli przez 10 lat. Wyrok nie jest prawomocny.

Sąd Rejonowy w Kaliszu wydał wyrok w sprawie 42-letniej właścicieli pseudohodowli psów w podkaliskiej wsi Aleksandra (woj. wielkopolskie).

Kobieta trzymała 106 psów w fatalnych warunkach. Część zwierząt zamknięta była w klatkach dla królików, ułożonych jedna na drugiej.

Na miejscu znaleziono również hormony i antybiotyki aplikowane psom prawdopodobnie przez właścicieli pseudohodowli.

480 godzin prac społecznych

42-latka została oskarżona o to, że od marca 2015 do marca 2017 roku znęcała się nad psami różnych ras, poprzez narażanie ich na utratę zdrowia i życia, w wyniku rażącego niechlujstwa i zaniedbania.

W listopadzie sąd wydał wyrok w trybie nakazowym. Sędzia Marta Przybylska uznała, że właścicielka psów jest winna i skazała ją na rok ograniczenia wolności.

Co to oznacza? 42-latka będzie musiała przepracować społecznie 480 godzin. Ponadto otrzymała 10-letni zakaz posiadania zwierząt i prowadzenia hodowli.

Sąd odebrał jej też wszystkie psy.

Wyrok jest nieprawomocny. Na razie nikt się od niego nie odwołał.

Bez wody i jedzenia

Sprawa wyszła na jaw w marcu 2017 roku po interwencji kaliskiego stowarzyszenia Help Animals. W wyniku kontroli na miejscu znaleziono 106 psów, głównie maltańczyków i hawańczyków.- Ciężarne suki przebywały w bardzo ciasnych króliczych klatkach, jedna na drugiej, przez co nie mogły się poruszać - powiedziała Anna Małecka ze stowarzyszenia Help Animals w Kaliszu.

Wyjaśniła, że zwierzęta nie miały wody ani jedzenia. Psy siedziały w klatkach na odchodach bez żadnej wyściółki. "Miały odparzenia, pchły i pozlepianą sierść. Szczenięta nie miały bud, były wystawione na działanie warunków atmosferycznych, które zagrażały ich zdrowiu i życiu" - dodała.W wyniku interwencji stowarzyszenia Powiatowy Lekarz Weterynarii w Kaliszu podjął decyzję o odebraniu kobiecie zwierząt, a wójt gminy Brzeziny nakazał przekazać psy do schroniska w Wojtyszkach.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: aa/gp / Źródło: TVN24 Poznań

Czytaj także: