"Idąc ulicami Kalisza uszkodził około 50 samochodów". Mężczyzna usłyszał zarzuty

Policjanci wciąż kontaktują się z poszkodowanymi
Uszkodzone samochody w Kaliszu (wideo z 09.10.2022)
Źródło: TVN24

Policjanci z Kalisza zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o uszkodzenie kilkudziesięciu samochodów. 40-latek miał uderzać w pojazdy kamieniami i drewnianą pałką, a także urywać lusterka. We wtorek podejrzany usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia.

Do aktu wandalizmu doszło w Kaliszu (woj. wielkopolskie) na ulicach: Warszawskiej, Stawiszyńskiej i Toruńskiej w nocy z soboty na niedzielę. Zawiadomieni przez świadka policjanci chwilą po północy zatrzymali 40-letniego mężczyznę. Trafił on do policyjnego aresztu.

- Na razie został zatrzymany do wyjaśnienia, bo jest pod wpływem alkoholu. W chwili zatrzymania miał około promila. W przeszłości był karany i notowany za różne przestępstwa kryminalne - informował w niedzielę Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Policjanci wciąż kontaktują się z poszkodowanymi
Policjanci wciąż kontaktują się z poszkodowanymi
Źródło: TVN24

Uszkodzone samochody

Jak przekazał policjant, 40-latek "idąc ulicami Kalisza uszkodził około 50 samochodów". - Uderzał kamieniami i drewnianą pałką, którą miał przy sobie, urwał lusterka - wylicza rzecznik.

Policjanci w kolejnych dniach cały czas kontaktują się z poszkodowanymi. Część właścicieli pojazdów właśnie od funkcjonariuszy dowiedziało się, że ich samochód został uszkodzony.

Do aktu wandalizmu doszło w Kaliszu
Do aktu wandalizmu doszło w Kaliszu
Źródło: TVN24

- To jest po prostu przykre, że taką szkodę mogą drugiej osobie zrobić. Ja w tej chwili nie mogę do apteki po leki jechać - mówi jedna z poszkodowanych. Inni dodają, że "to nieprzyjemna niespodzianka" i "brak słów". 

Zarzuty uszkodzenia mienia

Do wtorku, do południa, 30 z 48 właścicieli zostało przesłuchanych. Tylko dwoje z nich nie zdecydowało się złożyć zawiadomienia o uszkodzeniu mienia. Policja cały czas gromadzi materiał dowodowy.

- Dzisiaj mężczyzna usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia, grozi mu do pięciu lat więzienia. Wobec mężczyzny zastosowano dozór policyjny - powiedziała we wtorek Anna Jaworska-Wojnicz, rzeczniczka kaliskiej policji.

Czytaj także: