Prokuratura: gwałcił córkę, bestialsko znęcał się nad żoną. Jest akt oskarżenia

Mężczyzna dręczył "swoje" kobiety w domowym zaciszu
Mężczyzna dręczył "swoje" kobiety w domowym zaciszu
Źródło: Shutterstock

Według śledczych wielokrotnie zmuszał 15-letnią córkę do seksu, a żonę "poniżał, szarpał, dusił, i bił". Miał też włożyć głowę kobiety do kanapy, a potem po niej skakać. Prokuratura z Nowej Soli skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie bestialskich zachowań 52-letniego mężczyzny. Oskarżonemu grozi od 2 do 12 lat za kratkami.

Rodzinny horror wydarzył się w powiecie nowosolskim (woj. lubuskie). Komunikat prokuratury mrozi krew w żyłach. Według ustaleń śledczych, 52-letni mężczyzna, głowa rodziny, urządzał w domu karczemne awantury, podczas których znęcał się brutalnie nad własną córką i żoną.

"Przemocą ściągał piżamę"

Ojciec miał działać z premedytacją, wielokrotnie, w krótkich odstępach czasu. 15-letnia dziewczyna była jego ofiarą w 2003 roku. - Przemocą, poprzez przełamanie oporu i ściągnięcie piżamy, doprowadzał swoją córkę do obcowania płciowego - informuje Joanna Częstochowska z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.

Z prokuratorskich ustaleń wynika, że w domowym piekle ucierpiała też kobieta oskarżonego. Od 2003 do 2009 r. 52-latek regularnie wszczynał awantury, podczas których niszczył przedmioty znajdujące się w zasięgu jego rąk. - Wyzywał żonę słowami obelżywymi, poniżał, szarpał, dusił, bił po całym ciele - wylicza Częstochowska.

Miał skakać, bić, dźgać nożem

Jak stwierdzili śledczy, podczas jednego z wybuchów agresji mąż posunął się do bardziej "wyrafinowanej" formy przemocy. - Wsunął głowę żony do wersalki, a następnie po niej skakał - informuje Częstochowska.

Innym razem ranił małżonkę nożem w szyję. Zamachnął się też na twarz kobiety. - Wybił jej zęby powodując ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci trwałego, istotnego zeszpecenia - dodaje.

Podczas burz obrywało się również 15-latce. Ojciec obrażał ją i bił. - Uderzał z otwartej dłoni w twarz, dusił, przy czym czyn ten był połączony ze stosowaniem szczególnego okrucieństwa - podkreśla Częstochowska.

Na razie trafił do aresztu

W toku postępowania prokurator powołał zespoły biegłych, w tym psychiatrów, psychologów, seksuologów. Do sądu trafił już akt oskarżenia w sprawie 52-latka. Mężczyzna na wniosek prokuratora, decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Grozi mu kara od 2 do 12 lat więzienia.

Autor: ww / Źródło: TVN 24

Czytaj także: