Więcej słońca to więcej życia w przyrodzie. Wiosnę poczuły ropuchy, które migrują przez las w kierunku stawu. Niestety, po drodze muszą pokonać jezdnię, a przez tę próbę wiele płazów nie przechodzi zwycięsko. Z pomocą ropuchom przyszedł Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie.
W Szczecinie pracownicy ZDiTM wzdłuż drogi ustawili zieloną siatkę - rozciągnięta jest na leśnym odcinku ulicy Smoczej i ma około pół kilometra. Jej zadaniem jest ochrona ropuchy "Bufo Bufo", czyli ropuchy szarej, przed kołami przejeżdżających niedaleko samochodów.
- Ropucha szara, podobnie jak wszystkie płazy w Polsce, jest pod ochroną. Teraz przypada okres intensywnej migracji tego gatunku w kierunku jezior i stawów, gdzie może się rozmnażać. Ropuchy te mają ograniczoną zdolność lokomocji, nie skaczą tak jak żaby, tylko łażą. Ich powrót z miejsc rozrodczych na ląd nie będzie wymagał opieki, ponieważ będzie bardziej rozciągnięty w czasie - mówi Wojciech Kopczyk, pracownik Działu Małp i Terrarium w Gdańskim Ogrodzie Zoologicznym.
Dbają o żabę szarą
- Dostaliśmy polecenie z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, żeby zadbać o ropuchę szarą. Wiem, że podobne działania nad Jeziorem Szmaragdowym nadzoruje Zakład Usług Komunalnych. Wysokość siatki wynosi 60 cm, z czego 50 cm jest nad ziemią a 10 cm wkopane w glebę - informuje Dariusz Motyl, Specjalista ds Utrzymania Czystości w Pasie Drogowym w Szczecinie.
Codziennie rano na zalesiony odcinek Smoczej przyjeżdżają pracownicy Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego, chodzą wzdłuż ogrodzenia i wyłapują płazy do wiaderek. Następnie bezpiecznie przenoszą je na drugą stronę ulicy i wypuszczają do stawu.
Ropucha szara wydziela toksyny, ale nie stanowi zagrożenia dla człowieka. Ta funkcja służy głównie do odstraszenia drapieżników, głównie kun, lisów czy zaskrońców. Jednak pracownicy Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie do przenoszenia płazów prewencyjnie używają rękawiczek ochronnych.
- To są działania doraźne. Aktualnie przy budowie nowych dróg od razu tworzy się specjalne betonowe, małe, podziemne tunele, którymi mogą się przemieszczać żaby i ropuchy w okresie rozmnażania - informuje Kopczyk
Akcja pomagania temu gatunkowi jest prowadzona od kilku lat. Codziennie udaje się uratować od 300 do 500 okazów ropuchy szarej. Organizatorzy akcji w Szczecinie liczą na uratowanie w tym roku co najmniej około 2500 płazów, czyli tyle ile w ubiegłym roku.
"Daj żabie przejść" w Gdańsku
Także w innych miastach ratują płazy. W Gdańsku są one szczególnie narażone na niebezpieczeństwo na ulicach: Góralska, Michałowskiego, Do Studzienki, Myśliwska, Bytowska, Kwietna, Spacerowa oraz w rejonach zbiorników wodnych i retencyjnych. Miasto podaje, że co roku dzięki programowi pomocy płazom ratowanych jest kilka tysięcy przedstawicieli tego gatunku.
W sobotę odbędzie się happening "Daj żabie przejść". W akcji mają wziąć udział, tradycyjnie już, podopieczni i pracownicy zaprzyjaźnionej z miastem Fundacji Sprawni Inaczej. Przenosić żaby będą również uczniowie szkoły podstawowej Fregata, urzędnicy gdańskiego magistratu oraz pracownicy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
- Obecność każdego, komu na sercu leży los zwierząt, mile widziana – zwraca uwagę urząd miasta.
Happening "Daj żabie przejść" odbędzie się w sobotę w Dolinie Królewskiej, przy ulicy Do Studzienki w godzinach od 11 do 12.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: PJZ/i / Źródło: TVN24/PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24