Na trasie kolejowej Malbork - Tczew doszło do wypadku, w którym zginęły dwie osoby. Około 4.30 w Szymankowie lokomotywa najechała na drezynę przewożącą butle z gazem.
Z niewyjaśnionych na razie przyczyn maszynista lokomotywy pociągu towarowego wjechał na rozjeździe kolejowym w Szymankowie (woj. pomorskie) w drezynę, którą jechało dwóch pracowników PKP. Obaj mężczyźni - w wieku 56 i 61 lat - zginęli na miejscu.
- Zgłoszenie dostaliśmy po godzinie 4 rano. Na miejscu pracowało 13 zastępów straży pożarnej. Drezyna przewoziła butle z gazem technicznym, które mogły ulec rozszczelnieniu. Musieliśmy się tym zająć, bo była groźba eksplozji – przekazał nam starszy brygadier Marian Hinca z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku.
Na miejscu jest prokurator, który bada przyczyny zdarzenia.
Na razie pociągi mogą się poruszać jednym torem na trasie kolejowej Tczew - Malbork. Jak poinformował rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Mirosław Siemieniec, pociąg sieciowy sprawdził stan sieci trakcyjnej koło miejsca zdarzenia. Przez stacje przejeżdżają już pociągi dalekobieżne i regionalne.
Specjalny zespół złożony z przedstawicieli zarządcy infrastruktury i przewoźników nadal będzie koordynować przejazd pociągów na trasie Malbork – Gdańsk. Zespół techniczny prowadzi prace na drugim torze. Prace mogą potrwać nawet do nocy.
Informację o zmianach w kursowaniu pociągów są podawane pasażerom na stacjach, przystankach oraz w pociągach.
Źródło: TVN24 Pomorze/PAP
Źródło zdjęcia głównego: Ochotnicza Straż Pożarna w Lichnowach