Policja zatrzymała mężczyznę podejrzewanego o kradzież przystawki elektrycznej do wózka inwalidzkiego Łukasza Berezaka. Mimo choroby 19-latek co roku kwestuje dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jak wskazywał w mediach społecznościowych, dzięki skradzionej części "chociaż trochę mógł samodzielnie funkcjonować".
Mieszkający w Szczecinie Łukasz Berezak to jeden z najsłynniejszych wolontariuszy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. 19-latek, choć sam nie może wstać z wózka inwalidzkiego, od lat zbiera pieniądze podczas finałów WOŚP. W poniedziałek rodzina Łukasza poinformowała policję o tym, że z jego wózka zniknęła elektryczna przystawka, bez której nie można się przemieszczać.
Zobacz: Łukasz Berezak skończył 18 lat. "30. Finał WOŚP jest też jubileuszowym finałem dla samego Łukasza"
"Zostało ukradzione coś, dzięki czemu chociaż trochę mogłem samodzielnie funkcjonować" - napisał w relacji na Instagramie Berezak.
Łukasz Berezak o kradzieży
"Ukradli mi ją z klatki schodowej w miejscu zamieszkania. Jestem bardzo przygnębiony, zwłaszcza, że ten sprzęt kosztował 9,5 tysiąca i kupiony był w zeszłym roku. Bez niej nie mogę wyjść z domu" - napisał na Facebooku, apelując o pomoc w odnalezieniu skradzionej części.
Berezak dodał, że po raz ostatni widział przystawkę w sobotę. "Wózek stoi, ale dopinki nie ma" - relacjonował na Instagramie.
Anna Gembala z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie poinformowała TVN24 we wtorek po południu, że funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o kradzież elementu wózka. Dodała, że to 36-letni mieszkaniec Szczecina. Gembala przekazała, że mężczyzna był poszukiwany do odbycia kary za inne przestępstwo.
Policjanci zabezpieczyli skradzioną przystawkę elektryczną.
Wcześniej Iza Berezak, mama Łukasza, w rozmowie z dziennikarzami TVN24 informowała, że wózek z dopinką stał na klatce schodowej i nikomu nie przeszkadzał. Został skradziony w sobotnią noc lub w niedzielę do godziny 15. - Ktoś ukradł dostawkę, ale bez akumulatora. Bez niego jest bezużyteczna. Dopinka została kupiona w zeszłym roku z dofinansowania z PFRON, drugi raz takiego dofinansowania Łukasz nie dostanie - powiedziała.
- Bez tego urządzenia Łukasz jest uziemiony w domu - zaznaczyła. I dodała: - Mam nadzieję, że kogoś ruszy sumienie i po prostu to odda. Bez tego mój syn nie funkcjonuje.
Łukasz Berezak. Słynny kwestor WOŚP
Łukasz Berezak od najmłodszych lat kwestuje dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W ostatnich latach ze względu na stan zdrowia rezygnował ze zbierania pieniędzy na ulicach, zamiast tego prowadząc zbiórkę online.
Pomaganie jest dla niego bardzo ważne, bo sam zmaga się z wieloma schorzeniami, między innymi z chorobą Leśniowskiego-Crohna i z wrodzonym niedoborem odporności.
Źródło: Facebook, tvn24.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: fakty